ŚLEDŹ RELACJĘ NA ŻYWO OD GODZ. 15:45 W PORTALU EKSTRAKLASA.NET
W pierwszej połowie Górnik prezentował się imponująco. Nawet Prejuce Nakoulma po raz pierwszy wiosną zaczął przypominać błyskotliwego i błyskawicznego zawodnika z poprzedniej rundy, co ukoronował golem, na który zapracował jednak przede wszystkim Aleksander Kwiek. To on przejął podanie Adama Kokoszki i markując strzał podał do "Prezesa", a ten z bliska wpakował piłkę do siatki. Wynik 0:1 był zresztą najniższą karą, jaką mogli ponieść beznadziejnie prezentujący się wrocławianie.
Tym większe zaskoczenie przyniosła druga połowa. Nieoczekiwanie to Śląsk ruszył z impetem i główną postacią Górnika stał się Łukasz Skorupski, który skapitulował po świetnym strzale lewą nogą Sebastiana Mili, ale w kilku innych sytuacjach albo bramkarz, albo jego szczęście (np. gdy minął się z piłką po dośrodkowaniu, albo gdy chwilę później Przemysław Kaźmierczak trafił w słupek) ratowały zagubionych w akcji kolegów. To wszystko nie wystarczyło jednak, aby wywieźć z Dolnego Śląska chociaż jeden punkt. Po wymuszonej kontuzją zmianie Nakoulmy oraz zejściem z boiska Ireneusza Jelenia zespół Nawałki stracił siłę ognia, a w samej końcówce "zgubił" też remis, gdy Piotr Ćwielong wkręcił w murawę obrońców i wywołał eksplozję radości na trybunach i ławce rezerwowych wrocławian.
Dla Górnika była to już czwarta porażka poniesiona w sześciu wiosennych meczach.
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 2:1 (0:1)
0:1 Prejuce Nakoulma (37), 1:1 Sebastian Mila (57), 2:1 Piotr Ćwielong (88)
Widzów: 12354
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).
Żółta kartka: Zachara
Śląsk R. Gikiewicz - Socha, Kokoszka, Grodzicki, Pawelec - Sobota, Elsner (73. Cetnarski), Mila, Kaźmierczak, Patejuk (46. Ćwielong) - Mouloungui (84. Gikiewicz)
Górnik Skorupski - Olkowski, Danch, Szeweluchin, Gancarczyk (70. Zachara) - Nakoulma (59. Bonin), Przybylski, Kwiek, Mączyński, Magiera - Jeleń (60. Zahorski)
Po meczu powiedzieli:
Adam Nawałka (trener Górnika Zabrze): "Gratulacje dla gospodarzy. Jesteśmy bardzo niezadowoleni, bo bardzo ważne punkty zdobył Śląska, pomimo że to myśmy w pierwszej połowie stwarzali sytuacje i kontrolowali przebieg gry. Wszystko wskazywało na to, że mecz rozwinie się po naszej myśli, ale w piłce jest też druga połowa i w pierwszych jej fragmentach nie poznawałem drużyny. W taki sposób nie można grać z mistrzem Polski, gdy się chce zdobyć 3 punkty.
Drużyna zaczęła grać lepiej dopiero po stracie pierwszej bramki, ale sytuacja była już wtedy trudna. Rywale mają w składzie indywidualności, które same mogą rozstrzygnąć o losach meczu. Tak się stało i tym razem. Muszę przyznać, że zwycięstwo Śląska jest zasłużone i nie pozostaje nam nic innego, jak tylko przygotować się do następnego meczu".
Stanislav Levy (trener Śląska Wrocław): "Widzieliśmy dzisiaj bardzo dobre spotkanie. Początek mieliśmy całkiem udany, stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale od 15 minuty zaczęliśmy zostawiać rywalom zbyt wiele miejsce i pojawiły się problemy. Bramkę straciliśmy po błędzie na rozegraniu, a w przerwie powiedziałem zawodnikom, że musimy więcej grać skrzydłami i zminimalizować straty. To przyniosło nam 3 punkty, a w drugiej połowie cała drużyna pokazała charakter. Jestem zadowolony także z dopingu kibiców.
Eric Mouloungui zagrał dzisiaj po raz pierwszy od początku i pokazał swoje możliwości. Myślę, że może nam dać jeszcze więcej, gdy będzie w optymalnej formie".(PAP)
ZAPOWIEDŹ MECZU:
To właśnie mistrzowie Polski - razem z przeżywającą potężną zapaść finansową Polonią Warszawa - znajdują się tuż za plecami zespołu Adama Nawałki plasującego się w tabeli na najniższym stopniu podium.
W Górniku zabraknie Wojciecha Łuczaka (kontuzja kolana) i Bartosza Iwana (zatrucie pokarmowe). W wyjściowym składzie prawdopodobnie znów pojawią się Ireneusz Jeleń i Prejuce Nakoulma.
- Musimy zagrać jeszcze lepiej niż z Widzewem - nie ma wątpliwości kapitan Adam Danch. - Wrocławianie to trudny i niewygodny rywal, musimy im się przeciwstawić wszystkim, co Górnik ma najlepszego.
A propos wypowiedzi zawodników. Spore emocje wywołało cytowane przez sportslaski zdanie Grzegorza Bonina, że w przypadku porażki "Śląsk nas trochę wyprzedzi, ale nic specjalnie się nie zmieni". Kibice zarzucili pomocnikowi Górnika brak ambicji, a my przypominamy jeden z wpisów na blogu: "Męski punkt widzenia". Jak najbardziej w tym temacie.
*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?