Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eltrox Włókniarz Częstochowa zawiesił rosyjskiego żużlowca. To pierwsza taka decyzja w polskim żużlu

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Zdjęcie ilustracyjne
Eltrox Włókniarz Częstochowa jest pierwszym klubem żużlowym w Polsce, który zawiesił rosyjskiego zawodnika, który jest w kadrze drużyny. Klub zerwał współpracę z Maksimem Sirotkinem, uchodzącym za wielki talent.

Eltrox Włókniarz Częstochowa swoją decyzję ogłosił na swojej stronie internetowej:

"Szanowni Państwo, w związku z nadzwyczajną sytuacją, związaną z atakiem Rosjan na naszych wschodnich sąsiadów, jako klub Włókniarz Częstochowa wyrażamy swoją solidarność z obywatelami Ukrainy i mówimy stanowcze NIE dla udostępniania swoich ośrodków, wspierania rozwoju oraz umożliwiania zarobkowania zawodnikom rosyjskim. Tym samym zawieszamy swoją współpracę z zakontraktowanym przez nas zawodnikiem rosyjskim – Maksimem Sirotkinem. Chęć budowania wyników sportowych i dostarczania rozrywki Kibicom nie może przesłonić podstawowych i najważniejszych wartości ludzkich” – poinformował klub.

Włókniarz jest pierwszym klubem w Polsce, który okazał solidarność z Ukrainą. PZMot. i PGE Ekstraliga wciąż zwlekają z podobną decyzją w tej sprawie. Żużlowe władze są naciskane przez prezesów klubów, którzy mają w kadrze Rosjan będących liderami zespołów. Kluby z Wrocławia, Lublina, Torunia czy Grudziądza bez rosyjskich zawodników byłyby dużo słabsze.

- Skoro dla nich liczy się tylko wynik, to umówmy się, że będziemy im już przed meczem dopisywać 10-15 punktów, mam to gdzieś. Teraz sport schodzi na drugi plan, bo są ważniejsze rzeczy - mówi Michał Świącik, prezes Włókniarza, który zdecydowanie potępia wojnę i uważa, że sankcje wobec Rosjan są konieczne.

- Nie może być tak, że blokujemy możliwość zarabiania pieniędzy rosyjskim oligarchom, a ich sportowcom dajemy zarabiać wielkie pieniądze w polskich klubach - mówi Michał Świącik. Częstochowski klub włączył się w pomoc dla Ukrainy, a wkrótce planuje zatrudnienie w klubie obywatelki tego kraju, która musiała uciec przed wojną wraz ze swoją rodziną.

Żużlowcy z Rosji to gwiazdy PGE Ekstraligi, które zarabiają co roku miliony złotych. Artiom Łaguta i Emil Sajfutdinow przyjęli nawet polskie obywatelstwo dla wygody, aby ułatwić sobie podróże wewnątrz Unii Europejskiej. Żaden z nich nie zadeklarował chęci jazdy w biało-czerwonych barwach. Tymczasem teraz może to doprowadzić do skandalicznej sytuacji, w której mieliby oni startować w zawodach z polską licencją i w polskich barwach.

Żużlowe kluby co roku dostają wielkie pieniądze od samorządów, którym niespecjalnie przeszkadzają starty Rosjan w klubach, które otrzymują miejskie dotacje. Wysłaliśmy w tej sprawie zapytania do wszystkich miast, w których są kluby PGE Ekstraligi zatrudniające Rosjan. Otrzymaliśmy odpowiedź z dwóch z nich i jest podobna - decyzja należy do PGE Ekstraligi i PZMot.

Pytaliśmy, czy jazda rosyjskich zawodników z logo danego miasta (takie są warunki konkursów) wpłynie na finansowanie klubców.

-- Nikt nie rozpatrywał tego tematu pod kątem cofnięcia dotacji dla drużyny z Wrocławia. Kwestię startów żużlowców z Rosji rozstrzygną PZM i PGE Ekstraliga, natomiast nawet gdyby ci żużlowcy zostali wykluczeni, to WTS Sparta przystąpi do rozgrywek i będzie realizowała zadanie publiczne. A co za tym idzie, nie będzie przesłanek do cofnięcia dotacji - informuje Piotr Mazur, dyrektor Biura Sportu i Rekreacji Urzędu Miejskiego Wrocławia.

- Środki publiczne, które otrzymał w tym roku KS Toruń SA, to środki przyznane na podstawie postępowania konkursowego na wykonanie zadań Gminy Miasta Toruń w zakresie rozwoju sportu, w tym przypadku na prowadzenie całorocznej działalności sportowej klubu. Środki przyznane w wysokości 600.000 zł przeznaczone są na działalność sportową całego klubu, a nie są kierowane do indywidualnych zawodników. I tak zgodnie z przedstawioną przez klub ofertą mają one służyć realizacji działalności statutowej klubu, a w ramach zawartej umowy z miastem przeznaczone będą na: wynajem Motoareny, zakup sprzętu sportowego, wynagrodzenie sztabu szkoleniowego, ubezpieczenie, obsługę medyczną i ochronę meczów ligowych, pokrycie kosztów administracyjnych klubu. Decyzje w sprawie ewentualnych wykluczeń rosyjskich zawodników ze startów w zawodach zależą od decyzji PZM i PGE Ekstraligi - odpowiada Anna Kulbicka-Tondel, Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta Torunia.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera