Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emigrant Gabriel Koch i jego twórczość w muzeum

Kacper Jurkiewicz
Kacper Jurkiewicz
Gościem październikowego Muzealnego Czwartku był Gabriel Koch
Gościem październikowego Muzealnego Czwartku był Gabriel Koch Muzeum Mysłowice
W Mysłowicach odbył się październikowy Muzealny Czwartek. Spotkanie odbyło się wyjątkowo w piątek. Gościł na nim Gabriel Koch, mysłowiczanin, artysta, który wyemigrował z kraju.

Muzealny Czwartek

Październikowy Muzealny Czwartek w Mysłowicach odbył się wyjątkowo w piątek. Gościem muzeum był Gabriel Koch, artysta z Mysłowic.

Podczas spotkania odbył się wernisaż wystawy prac Kocha połączony z odczytami jego poezji oraz muzyką, którą sam zagrał.
Jego teksty śmieszą, ale jednocześnie skłaniają nas do refleksji.

Gabriel Koch urodził się w Mysłowicach, gdzie skończył I Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki. Koch mieszka w Niemczech, gdzie na co dzień występuje ze swoją muzyką i poezją w niemieckich klubach i knajpach, prezentując swoje teksty i muzykę szerokiej publiczności, ciesząc się popularnością i sympatią ludzi w różnym wieku. Pracą artysty jest opieka nad uzależnionymi osobami.

Zobaczcie koniecznie

Prace artysty możemy oglądać w tym miejscu .

A poniżej jeden z jego najnowszych wierszy:

Wiersz o Mysłowicach:

Na małym rynku w Mysłowicach było kiedyś kino Piast
Po prawej rybny i sportowy za nimi mały targ
Wyschła fontanna szarego bruku płat
To był mój pierwszy świat

Jedyna linia tramwajowa pośród kamienic dawnych szat
Mijała dworzec, ratusz, centrum, a zaraz potem miejski park
Aż do Katowic wiódł jej trakt
To był mój pierwszy świat

A za osiedlem z wielkiej płyty przecudny ugór chaszczy trwał
Starej cegielni wielki kanion od niepamiętnych wabił lat
Nad szachtą księżyc złocił twarz
To był mój pierwszy świat

Mikołowską wzdłuż cmentarza, do wielkich pastwisk wiódł mój szlak
I na łowiska wieczne zabaw, gdzie w dali czerniał pradawny las
I w zapomnieniu stary dziczał sad
To był mój pierwszy świat

Na Słupnej droga kolejowa przez bezkres dzikich biegła traw
A pośród pól zielonych Przemsza wolno się wiła w siną dal
Po horyzontu tęskny smak
To był mój pierwszy świat

A pod nasypem przy źródełku spoczywał drzew omszały cień
Spokojnym szmerem chłodnej wody zmęczony skwarem mijał dzień
I zapodziany głowę zwieszał mak
To też mój pierwszy świat

Wszystko to było dawno temu, tych miejsc dziś nie zna żaden z was
Bo wielu z nich już wcale nie ma, nie został po nich nawet ślad
I tylko we mnie ciągle trwa
Mój tamten pierwszy świat

Gabriel Koch, Mysłowice 2019

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera