Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energia nie dla każdego, czyli czego nie będą mogły pić dzieci

Marcin Zasada
123rf
Smakują jak landrynka, ale regularne spożywanie grozi czymś gorszym niż tylko dziurą w zębie. Napoje energetyczne niebawem będą w Polsce zakazanym owocem dla dzieci poniżej 16. roku życia. Na razie. Do końca roku na puszkach pojawią się etykietki ostrzegające przed piciem "energizerów" nie tylko dzieci, ale i kobiety w ciąży, kobiety karmiące, diabetyków oraz osoby z nadciśnieniem i chorobami układu krążenia.

- Jeśli nie zwiększymy świadomości ludzi w tej sprawie, dzieci, które dziś regularnie piją napoje energetyczne, na starość będą wrakami - podkreśla Stanisław Maciaszek, szef Śląskiego Centrum Profilaktyki i Psychoterapii.

Nad rozporządzeniem w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności prace kończy Parlament Europejski. W tym roku europejska organizacja napojów bezalkoholowych UNESDA zdecydowała, że producenci energy drinków będą musieli umieszczać na opakowaniach ostrzeżenia, że napoje te nie są wskazane dla dzieci. Swoją kampanię na rzecz ograniczenia sprzedaży napojów energetycznych prowadzi też Główny Inspektor Sanitarny.

- Zwróciliśmy się z apelem o umieszczenie ostrzeżeń na puszkach takich napojów do Polskiej Federacji Producentów Żywności. Odzew jest pozytywny - mówi Elżbieta Otwinowska z biura prasowego Inspektoratu.

Ostrzegawcze formułki będą brzmieć: "Niewskazane poniżej 12. roku życia" (na zwykłych napojach energetycznych) oraz "Niewskazane poniżej 16. roku życia" (na napojach najmocniejszych, tzw. shotach). Ostrzeżenie to jednak za mało - podkreślają politycy walczący o uchwalenie zakazu sprzedaży "energizerów" dzieciom.

- W Polsce napoje te są ogólnodostępne i nikt nie zastanawia się nad ich szkodliwym działaniem na organizm człowieka. Młodzi ludzie sięgają po nie nieświadomi szkodliwego działania i bez wiedzy rodziców - mówi Jadwiga Wiśniewska, posłanka PiS z ziemi częstochowskiej. W ubiegłym tygodniu Wiśniewska skierowała interpelację w tej sprawie do Ministerstwa Zdrowia.

Resort na razie nie komentuje możliwości wprowadzenia zakazu sprzedaży energy drinków dzieciom. Jednak do wprowadzenia nowych przepisów potrzebne jest tylko rozporządzenie ministra zdrowia. Taką możliwość widzi GIS, ale swoje dalsze działanie uzależnia od opinii naukowców, m.in. z Instytutu Żywności i Żywienia.

Część producentów "energizerów" oficjalnie popiera tę kampanię. - Picie Red Bulla powinno być ograniczone ze względu na zawartość kofeiny, na którą dzieci są bardziej wrażliwe niż dorośli - mówi Anna Czerniecka, rzeczniczka Red Bulla. - Wprowadzamy stosowne ostrzeżenia na puszkach.

Groźna kofeina

Stanisław Maciaszek, szef Śląskiego Centrum Profilaktyki i Psychoterapii
Dzieci w wieku 15-16 lat przeżywają największą burzę hormonalną, ich organizmy rozwijają się. Takie substancje, jak kofeina, niacyna czy tauryna zawarte w napojach energetycznych mogą doprowadzić do uzależnienia, a wraz ze spożywaniem ich, w organizmie wzrasta na nie tolerancja. Sam nadmiar kofeiny jest bardzo groźny dla młodego organizmu - fatalnie wpływa na serce, układ krążenia i wątrobę. MZ

Owoc zakazany

W Unii Europejskiej trwa ostra dyskusja na temat napojów energetycznych. W Danii, Norwegii, a także nienależącej do UE Islandii są one zabronione w sprzedaży sklepowej ze względu na wysoką zawartość tauryny i kofeiny. W Holandii i Południowej Wali część szkół wprowadziła na swoim terenie zakaz picia energy drinków. Sprzedaży dzieciom napojów energetycznych zakazała też Francja. Producent Red Bulla zaskarżył jednak tę decyzję do Komisji Europejskiej i wygrał. MZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!