Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

E-papierosy zdrowsze, ale źle widziane

Paweł Pawlik
UE chce zabronić palenia e-papierosów w miejscach publicznych. U nas tego typu zakazy wciąż są rzadkością
UE chce zabronić palenia e-papierosów w miejscach publicznych. U nas tego typu zakazy wciąż są rzadkością Paweł Miecznik
Zgodnie z unijną dyrektywą z poczatku tego roku, wprowadzono szereg regulacji dotyczących dostępności e-papierosów.

"My, waperzy Europy i zwolennicy tej sprawy, żądamy, aby elektroniczne papierosy i powiązane z nimi produkty, niezależnie od ich zawartości nikotyny, zostały klasyfikowane, jako produkty rekreacyjne ogólnego przeznaczenia, nie jako leki, wyroby tytoniowe, które ograniczą lub osłabią dostęp do korzystania z elektronicznych papierosów".

Pod takim manifestem e-palacza podpisali się działacze z całej Unii Europejskim - w tym z Polski. Jest to reakcja na ingerencje wielkiej polityki w ulubiony nawyk waperów, czyli osób, które lubują się w puszczaniu "elektornicznego dymka". Dziś papierosy elektroniczne można sprzedawać praktycznie bez ograniczeń, a zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych ich nie dotyczy, bo... nie są wyrobem tytoniowym. Wszystko w majestacie prawa. Ale to się może niebawem zmienić zgodnie z unijną dyrektywą.

- Dyrektywa niesie ze sobą duże zmiany, które w praktyce eliminują z rynku firmy, które oferują akcesoria związane z e-papierosami - mówi Patryk Bełzak z Europejskiej Inicjatywy Wolności E-Palenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!