Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Epidemia w Zagłębiu Dąbrowskim szerzyła się szybko przez rozwijający sie przemysł, sprzyjający dużym skupiskom ludzi

Prof. dr hab. Dariusz Nawrot
Wczasie epidemii cholery chorych grzebano na specjalnych cmentarzach cholerycznych
Wczasie epidemii cholery chorych grzebano na specjalnych cmentarzach cholerycznych ARC. IZD
Rozwijający się w epoce zaborów w Zagłębiu Dąbrowskim przemysł, sprzyjał powstawaniu dużych skupisk miejskich, co przynosiło także bardzo negatywne zjawisko w postaci nawiedzających region epidemii. Coraz większe zagęszczenie ludności w osadach fabrycznych i tragiczne warunki sanitarne w jakich egzystowała w XIX w. większość Zagłębiaków, sprzyjały powstawaniu i rozwojowi ognisk zapalnych różnych chorób. Co kilka lat mieszkańcy Zagłębia musieli się mierzyć z kolejnymi epidemiami, które dziesiątkowały najsłabszych

Niedożywienie i koncentracja ludności

Dużej śmiertelności sprzyjało stałe niedożywienie większej części ludności, ale też duża ilość dzieci w społeczeństwie przeżywającym w XIX w. gwałtowny wzrost demograficzny. Wielokrotnie ludność Zagłębia Dąbrowskiego dziesiątkował tyfus, ale też i inne choroby, na przykład epidemie influenzy (grypy), najsilniej w latach 1889-1891 o bardzo wysokiej śmiertelności wśród dzieci i osób starszych. Dzieci były także ofiarami wielu szerzących się wówczas chorób zakaźnych, błonicy, krztuśca, ospy, itp.

Cholera zaatakowała podczas powstania

Ale chorobą, która cieszyła się szczególnie złą sławą była cholera, choroba zakaźna przewodu pokarmowego, wywoływana szczepami bakterii - przecinkowca cholery. Jej pierwsza epidemia w Zagłębiu Dąbrowskim wystąpiła w 1831 r. w czasie powstania listopadowego. Na obszar Królestwa Polskiego chorobę przyniosło z Rosji wojsko carskie tłumiące polską insurekcję. Epidemia nie spowodowała wielkich strat ludności w Zagłębiu Dąbrowskim (zapewne kilkaset osób), podobnie jak jej odnowienie w 1836/1837 r. Dopiero kolejne pojawienie się cholery w 1849 r. przyniosło poważne ubytki ludności na poziome do ¼ ludności miast, osad i wsi. Był to efekt między innymi głodu jaki nawiedził Europę od 1846 r., w przededniu Wiosny Ludów. Fatalne zbiory oraz zaraza ziemniaczana (stonka) sprzyjały szerzeniu się choroby, która pojawiała się jeszcze z różną intensywnością w Zagłębiu Dąbrowskim w kolejnych latach: 1852, 1855, 1866-1867, 1870, 1872-73, 1894.

Sosnowiec pamięta o rocznicy powstania styczniowego

Sosnowiec pamięta o rocznicy powstania styczniowego ZDJĘCIA

Obejrzyj dokładnie

Zmarła blisko połowa mieszkańców

Ta ostatnia fala choroby przyniosła dużo ofiar śmiertelnych w miastach Zagłębia Dąbrowskiego. W 1894 r. w Będzinie zmarła blisko połowa mieszkańców. Początkowo epidemia ukrywana była przed władzami carskimi przez żydowskich mieszkańców miasta, którzy ze względów religijnych, uważając chorobę za karę boską, obawiali się przymusowego leczenia. Chorych składowano w piwnicach i sklepach, nocami wynosząc zmarłych potajemnie na cmentarze. Kiedy chorych już wyśledzono i podawano im lekarstwa, ci odmawiali, obawiając się, że zostaną otruci. Dużej liczbie zakażonych sprzyjał fakt, że 11-tysięczne miasto wszystkie nieczystości spuszczało do Czarnej Przemszy. Carska policja zabraniała prania ubrań czy kąpieli w rzekach, ale nie mogło to wiele pomóc Cholera z różną intensywnością wystąpiła także w Sosnowcu, Sielcu, Milowicach, Czeladzi i Dąbrowie. W regionie brakowało lekarzy, których było zaledwie kilkunastu. Wprawdzie starano się izolować chorych, a w Sosnowcu i Dąbrowie zorganizowano wówczas szpitale choleryczne, ale była to kropla w morzu potrzeb. W centrum Będzina ustawiono namiot z brezentowego płótna, spełniający rolę baraku cholerycznego, w którym stale dyżurował lekarz przyjmujący chorych. Najbiedniejszym rozdawano darmowe posiłki, a na ulicach dostępna była dla wszystkich słodzona herbata z samowarów, ale i to nie zaradziło chorobie. W Zagłębiu rozwijającym się w XIX w. według zasad kapitalizmu po rosyjsku, podstawowym problemem większości mieszkańców był ograniczony dostęp do czystej wody, brak kanalizacji i przepełnienie lokali mieszkalnych, co sprzyjało szerzeniu się chorób zakaźnych.

Pierwsze działania prewencyjne: izolowanie, dezynfekcja

Ale w czasie epidemii cholery w 1894 r. podjęto też w Zagłębiu Dąbrowskim pierwsze działania prewencyjne, starając się upowszechnić zasady zachowania higieny osobistej i podejmując skromne niestety kroki na rzecz poprawy warunków sanitarnych. Epidemii nie mogło jednak zaradzić palenie wapna i karbolu, jako podstawowych środków dezynfekujących, czy zalecanie mycia podług, szorowania schodów i ogólnych zasad utrzymywania czystości. W związku z dużą śmiertelnością tworzono też cmentarze epidemiczne, na których chowano zmarłych w masowych grobach, przesypując zwłoki gaszonym wapnem. Ceremonie pogrzebowe ograniczano do minimum. I choć cholera nawiedziła jeszcze Zagłębie Dąbrowskie na początku XX w., to nigdy skala epidemii nie osiągnęła już takich rozmiarów.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera