ESK w Katowicach zaczęło się od jednego zdania... [KALENDARIUM]

Jaką drogę przejdą Katowice do roku 2016? Miasto będzie dobrze zarządzaną kulturalną potęgą z nowoczesną infrastrukturą. A że fantazji nam nie brak, kulturalna potęga ma być zielona od ogrodów. Tak zmienia się stolica Górnego Śląska!

Zostaje biuro, pieniądze i ludzie z pomysłami.

Co będzie się działo w mieście właściwie od jutra, kiedy emocje po wynikach konkursu ESK opadną, aż do 2016 r.? Czy wygramy tytuł? Nie wiemy. Wiemy za to, że dzięki konkursowi już ugraliśmy całkiem sporo. Katowice przez ponad dwa lata - od chwili przystąpienia do konkursu - zmieniły się nie do poznania. Najwięcej przybyło nam entuzjazmu i wiary, że miasto jest nasze. Są jednak i wymierne efekty starań o ESK. Na początek pieniądze, których w takiej ilości nigdy dotąd w Katowicach na kulturę nie było - do 2016 roku to ponad 100 mln zł. Są to pieniądze zagwarantowane przez prezydenta Katowic, Piotra Uszoka, na projekt ESK i obchody stolicy kultury w 2016 r. Dla pewności przypominamy wypowiedź prezydenta z końca maja tego roku:

CZYTAJ O STARANIACH KATOWIC O TYTUŁ EUROPEJSKIEJ STOLICY KULTURY 2016

- Biuro będzie funkcjonowało niezależnie od wyniku konkursu. Nic złego nie stanie się ani kulturze w mieście, ani ludziom zaangażowanym w projekt. Marka ESK jest nam niezmiernie potrzebna - przyrzekł prezydent.

Miesiące pod górkę i sukces w rok!

Gdy Katowice ogłosiły, że będą walczyć o ESK, wielu pukało się w głowę. Dziś z pyszna mają się ci, którzy miastu nie dawali szans. Jaką drogę Katowice przebyły od września 2009 r. do 21 czerwca 2011 r.? Oj, długą. Socjolog miasta z Uniwersytetu Śląskiego - dr Tomasz Nawrocki - twierdzi, że Katowice sprzed września 2009 r. i te dzisiejsze, to dwa różne miasta. Zgadzamy się. Przypominamy przy okazji, że "inne" Katowice rodziły się w bólach: od uchwały, poprzez falstart z hasłem i dyrektorką biura ESK, po sukces, który osiągnięto 13 października 2010 r., gdy Katowice weszły do finału ESK i okazały się lepsze od Torunia, Łodzi, Poznania, czy Szczecina. Dziś chcemy powtórzyć ten sukces!
11 września 2009
Podczas uroczystej sesji Rady Miasta katowiccy rajcy na wniosek prezydenta Piotra Uszoka podejmują uchwałę intencyjną o przystąpieniu miasta do konkursu Europejska Stolica Kultury 2016. Treść uchwały zawarła się w jednym zdaniu. Nie było pomysłu, jak walczyć i zdobyć ESK, nie było planu, nie było też ludzi, a sama inicjatywa, nie ma co ukrywać, była traktowana raczej z przymrużeniem oka.

10 grudnia 2009
Piotr Uszok zaprezentował logo Katowic oraz hasło, którym miasto ma być promowane - "Tu się tworzy". Przedstawił też dyrektorkę tworzonego biura ESK, menadżerkę Agnieszkę Klorygę. Gdy powołano ją na stanowisko, działała już Rada Programowa ESK pod wodzą prof. Tadeusza Sławka. Członkowie rady ani Klorygi nie polubili, ani hasła, które próbowała przeforsować. Dyrektorką Kloryga była tylko kilka tygodni.

Styczeń 2010
Dyrektorem biura ESK został Marek Zieliński. Zmieniono oficjalne hasło miasta w walce o ESK na "Katowice. Miasto ogrodów". Ruszyło biuro ESK. W marcu była gotowa strona internetowa projektu. W kwietniu na portalu społeczno- ściowym Facebook kandydaturze Katowic kibicowało 2000 osób (kilka miesięcy później już 13 tys.). Symbolem miasta w staraniach o ESK stał się słonecznik.

Agnieszki Klorygi Rada Programowa nie pokochała, ponoć przez hasło - "Tu się tworzy" ... - niby brzmiało dumnie, ale jakoś nie pasowało. Lepiej przyjęto "Miasto ogrodów" Marka Zielińskiego
31 sierpnia 2010
Pierwszy wniosek aplikacyjny Katowic trafił do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Miał około 300 stron i był manifestem programowym zmieniających się Katowic. Złożenie wniosku to oficjalne przystąpienie do konkursu ESK. Podobne oddało do MKiDN jeszcze 10 miast: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Lublin, Łódź, Poznań, Szczecin, Toruń, Warszawa i Wrocław.

13 października 2010
Katowice w finale ESK. Komisja Selekcyjna - jury konkursu - do drugiego etapu przepuściła: Katowice, Gdańsk, Lublin, Warszawę i Wrocław. Przez kolejne dziewięć miesięcy Katowice udowadniały, że kulturą stoją. W to, że stolica Górnego Śląska zasługuje na ESK, uwierzyły wszystkie miasta aglomeracji, władze województwa, Kraków i woj. małopolskie - wszyscy oficjalnie poparli Katowice w walce o ESK.

21 czerwca 2011
Wiemy już, które z polskich miast będzie w 2016 r., wspólnie z miastem hiszpańskim, Europejską Stolicą Kultury 2016. Bez względu na to, czy ESK zostaną Katowice, czy nie, Piotr Uszok, prezydent Katowic, gwarantował wielokrotnie, że pieniądze przeznaczone na projekt z budżetu miasta nie będą mniejsze. To oznacza, że na projekt ESK do 2016 r. włącznie mamy ponad 100 mln zł.

Wrzesień 2011
Katowice ogrodami stoją. Największy blok na południu Polski pięknie porastają m.in. czerwone pelargonie. Ogród kwitnie na zrewitalizowanym podwórku przy Mariackiej 5. Projektowane są też wiszące ogrody wewnątrz nowej siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i ogrody na terenie po kopalni Katowice. A na balkonach katowiczan kwitną słoneczniki, tylko w tym roku biuro rozdało ich ponad 10 tysięcy.
Kwiecień-czerwiec 2012
Ruszy druga edycja wiosennych imprez. Na początku będzie Street Art Festival, a potem Wideo Review i w czerwcu Festiwal Filmowy Ars Independent. Po raz pierwszy wszystkie trzy imprezy zorganizowało w 2011 r. biuro ESK. Wszystkie, zgodnie z zapowiedziami, na stałe weszły do repertuaru katowickich wydarzeń. I nie tylko one, bo też m.in. projekt "Gościnność".

Grudzień 2013

Katowice będą mieć strefy kultury na terenie po kopalni Katowice. Za około 1 mld zł powstaną tam: nowa siedziba Muzeum Śląskiego, Międzynarodowe Centrum Kongresowe i nowa siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Takich obiektów skumulowanych w jednym miejscu nie ma żadne inne miasto. Inwestycja jest symboliczna - obrazuje przemianę nie tylko terenu po kopalni, ale i całego regionu.

Styczeń 2016

Katowice przez 12 miesięcy będą świętować. Albo obchody ESK, albo tak bogaty program imprez, że wystarczy, by do ostatniego dnia zapełnić nimi każdy miesiąc.