Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2012: Kogo teraz dopingować i dlaczego?

Marcin Zasada
Ukraina Bo grają w naszych śląskich barwach
Ukraina Bo grają w naszych śląskich barwach
Nie udało się, było blisko, biało-czerwona husaria już zbierała się do szarży, kiedy ktoś postawił jej na drodze progi zwalniające. Nic się nie stało? No właśnie się stało, a polskiemu kibicowi (ze szczególnym uwzględnieniem regionalnych preferencji) klekocze w głowie inne pytanie: "Kogo teraz dopingować?". No kogo? I dlaczego?

Aż chciałoby się jeszcze pokibicować Irlandczykom, bo to drużyna z gatunku sympatycznych (fajnie przegrywają, fajnych mają fanów, fajne peruki i fajny akcent). Problem jest taki, że zgodnie z przepowiednią premiera Tuska, Polska w końcu jest drugą Irlandią i nikogo to specjalnie nie cieszy. A Irlandczycy i tak już wracają na Zieloną Wyspę.

Dziś wieczorem poznamy ostatnich ćwierćfinalistów mistrzostw Europy. A my podpowiadamy, z którą związać się emocjonalnie na jedenaście najbliższych dni.

Czemu kibicować Grekom?

1. Bo Ślonzoki kochają Grecję, marzą o niej i o niej śpiewają. Jak Damian Holecki, gwiazda szlagrowej sceny: "My jesteśmy tu, gdzie stary Grek nuci pieśni swe (…). Widok ten znajomy: kościółek biały i niebieski dach, to w nim mówiłem ci, że przyjdzie dzień, gdy ujrzymy się".
2. Bo mamy dość naszej bryndzy i polubiliśmy fetę. Bo śląscy politycy lubią udawać Greka.

Czemu Czechom?

1. Bo to nasi sąsiedzi, z których od lat się śmiejemy: że fryzury obciachowe, że język knedliczkowy… Bo jeśli zdobędą mistrzostwo, będziemy mieć bliżej do świętowania niż do Warszawy.
2. Bo w kadrze Czesi mają najprawdziwszego Ślązaka. Bramkarz Jan Lastuvka pochodzi z Hawierzowa (Havirov), przez kilka lat grał w Baniku Ostrawa. Jest tylko rezerwowym? To może apel do trenera Bilka: "Bilek, dejte możnost hrania Lastuvce". Hej.

Czemu Niemcom?

1. Co to za pytanie? Bo to ostatnia i jedyna szansa, by usłyszeć z boiska, jak jeden piłkarz krzyczy do drugiego: "Podej Miro, podej tyn bal, jerunie". Bo Miro Klose i Lukas Podolski.
2. Bo Ślązacy to ponoć zakamuflowana opcja… Wiadomo. Są na tym świecie rzeczy, które rozumie się bez słów.

Czemu Portugalczykom?

1. Bo wbrew pozorom wielu z nas z Portugalczykami ma sporo wspólnego. Na przykład pod Jasną Górą powinni najżarliwiej modlić się o Ronaldo. Fatima to przecież bliźniacze miasto Częstochowy.
2. Bo parę lat temu ograliśmy tych samych Portugalczyków w eliminacjach do poprzednich mistrzostw Europy. Jak to gdzie? Na Stadionie Śląskim.
Czemu Hiszpanom?

1. Bo pięknie grają. Po prostu. Prawie jak kiedyś Ruch Chorzów. Albo Górnik Zabrze. Jeśli musimy już komuś kibicować, niech to będą najlepsi.
2. Za odwagę. Bo Hiszpanie, którzy - jak Ślązacy - mają swojego krupnioka (hiszpańska wersja nazywa się morcilla), w najbardziej ekstremalnej wersji jedzą go… na słodko. Hm… krupniok jako deser. Wszyscy cali?

Czemu Włochom?

1. W podziękowaniu. Bo pizza to śląskie danie regionalne (kebab? Drugie miejsce), na które w knajpie łatwiej trafić niż na karminadle z ciap kapustą albo kluski z roladą.
2. Bo po raz pierwszy w historii swojej reprezentacji Włosi wyglądają nie jak Włosi: Maldini czy Inzaghi, tylko jak nasze chłopy. Taki Cassano to wypisz-wymaluj nasz Eugen Polanski. Albo Chiellini. Czy ktoś zauważył podobieństwa do młodego Franciszka Pieczki?

Czemu Anglikom?

1. Bo tylu naszym rodakom dali pracę. A my, niejako w rewanżu, wiele niezapomnianych wieczorów kawalerskich w Krakowie. Do Katowic też zapraszamy. Jest między nami jakaś więź, więc może warto ją podtrzymać.
2. Bo żona Rooneya powiedziała, że Kraków jest nudny i mało jest markowych sklepów. No to czas na zaproszenie do Miasta Wielkich Wydarzeń (i ogrodów) i na zakupy do jednego z hipercentrów handlowych.

Czemu Francuzom?

1. Za pamięć o dawnych czasach. W czasie Powstań Śląskich Francuzów było u nas ponad 11 tys. Nie opowiadali się za żadną ze stron, ale okazywali Polakom przyjazną neutralność.
2. Bo Napoleon miał babcię z Sosnowca… Spokojnie, nie miał. Nie wiemy, czemu jeszcze kibicować Francuzom, bo nie są specjalnie porywający. Ale czy musi być jakiś powód?

Czemu Ukraińcom?

1. Bo grają w naszych barwach, śląskich. Marzyciele od autonomii mogą zamknąć oczy i wyobrazić sobie, że Śląsk też kiedyś będzie mieć taką reprezentację.
2. Bo niech honoru gospodarzy mistrzostw broni chociaż jeden z gospodarzy. Ktoś musi. Nasza strata, że to nie my. Ukraińcy mieli jeszcze bardziej pod górkę z organizacją Euro niż nasi.

WSZYSTKO O EURO 2012 NA DZIENNIKZACHODNI.PL W NASZYM SERWISIE SPECJALNYM


*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!