Europejski Kongres Gospodarczy 2019: miasta dla ludzi, nie dla samochodów. Perspektywa elektromobilności, a możliwości samorządów ZDJĘCIA

W Katowicach trwa 11. edycja Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Podczas pierwszego dnia samorządowcy i przedsiębiorcy rozmawiali o zrównoważonym transporcie miejskim. Główna tematyka panelu dotyczyła jakości powietrza, taniejących technologii niskoemsyjnych w transporcie, strefy czystego transportu w miastach, a także elektromobilności w komunikacji miejskiej w perspektywie 2030 roku.

Przedstawiono, jak wygląda obecny transport miejski w Warszawie, Krakowie oraz Jaworznie, a także jakie są perspektywy w tej kwestii. Prelegenci zgodnie podkreślali, że trzeba postawić na elektromobilność, a jeden z głównym problemów to import starych samochodów.

W dyskusji wzięli udział:

• Tadeusz Bartosiński - Urząd Miasta Stołecznego Warszawy - zastępca dyrektora, Biuro Polityki Mobilności i Transportu
• Łukasz Franek - Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie - dyrektor
• Marcin Korolec - Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych - minister środowiska w latach 2011-2013, prezes
• Adam Małecki - Polska Agencja Inwestycji i Handlu SA - dyrektor obszaru inwestycji
• Justyna Piszczatowska - green-news.pl - redaktor naczelna – prowadząca dyskusję
• Paweł Silbert - prezydent Jaworzna
• Thomas Willson - Eurocities - Mobility Policy Advisor & Project Coordinator
• Michał Woś - członek zarządu województwa śląskiego

Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, przypomniał jak prawie 10 lat temu w Jaworznie rozpoczęto transformację komunikacji publicznej. Postawiono sobie wtedy pytanie czy autobus elektryczny ma sens. Szybko okazało się, że trzeba kupić takie autobusy, by realnie to sprawdzić.

Dziś elektryczne autobusy to znak rozpoznawczy Jaworzna. Pojazdy te mają darmowy internet poprzez sieć Wi-Fi oraz gniazda USB umożliwiające pasażerom np. ładowanie baterii telefonów komórkowych w czasie podróży. Autobusy te wyposażone są w klimatyzację. Ich zaleta to ograniczona do minimum ingerencja w środowisko naturalne (brak emisji spalin) oraz ekonomiczna eksploatacja.

W Krakowie jedną z głównych przyczyn niskiej emisji jest transport drogowy, głównie z samochodów i innych pojazdów spalinowych. Przypomnijmy, że Kraków skorzystał z możliwości danej przez ustawę o elektromobilności. Radni uchwalili w minionym roku powstanie pierwszej strefy czystego transportu w dzielnicy Kazimierz.

- Niestety brakuje świadomości ekologicznej w Polsce. Jesteśmy jedynym krajem w Europie, gdzie dopuszczamy do ruchu takie stare samochody. Do naszego kraju sprowadzamy „trupy samochodowe”. Zalewamy Polskę autami, które kosztują 3-4 tys. złotych. Jak mamy oczekiwać, że osoba, która kupuje takie auto, zapłaci jeszcze więcej za wymianę filtra DPF (dotyczy samochodów z silnikami diesla) - zauważył Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.

W Warszawie postawiono na transport publiczny zero lub niskoemisyjny. Rozwiązaniem dobrym dla środowiska jest także metro. Codziennie korzysta z niego sporo osób. To pokazuje, że można przesiąść się z samochodów na komunikację publiczną. Warunkiem jest to, że będzie ona łatwo dostępna oraz dobrze skomunikowana.

- W województwie śląskim jest dobra sytuacja, bo mamy bogatą sieć kolejową. Przedstawiciele Metropolii zauważyli konieczność oparcia transportu o sieć kolejową. Problemem jest rozproszenie decyzyjności między poszczególnymi szczeblami i samorządami. Główny postulat dotyczy tego, jak w racjonalny sposób zorganizować współpracę między samorządami, a organizatorami transportu – podkreślił Michał Woś, członek zarządu województwa śląskiego.

Marcin Korolec, prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych i minister środowiska w latach 2011-2013, zapowiedział że do 2030 roku transport publiczny powinien bazować na elektromobilności. Zaznaczył jednak, że potrzebna będzie finansowanie tej inwestycji ze środków unijnych. Chciałby też, by ten sam transport w perspektywie 2030 roku był darmowy. Możliwe byłoby to dzięki temu, że napęd elektryczny jest tańszy niż od tradycyjnego, spalinowego.

- W najbliższej przyszłości samochody elektryczne staną się naszą codzienności. Jest to nieuniknione. Pokazuje to zainteresowanie samych klientów samochodami elektrycznymi. Ponadto celem Unii Europejskiej jest ograniczenie CO2. Konsekwencją tego celu będzie likwidacja mocnych silników spalinowych - mówi Adam Małecki, dyrektor obszaru inwestycji - Polska Agencja Inwestycji i Handlu SA.

Dyskusja dotyczyła zasad wprowadzenia elektromobilności w transporcie, jednak wszyscy prelegenci byli zgodni, że jest to potrzebne ze względu na nasze środowisko. Zauważyli także, że potrzebne jest wsparcie ze strony rządu oraz finansowania zewnętrznego czy to rządowego czy unijnego. Nie może spaść obowiązek wprowadzenia alternatywnych źródeł komunikacji publicznej bez wsparcia zewnętrznego.

- Miasto powinno być dla ludzi, a nie dla samochodów. To jest bardzo proste. Trzeba zabezpieczyć pieniądze na te inwestycje. W pozostałych kwestiach samorządy sobie poradzą - zaznaczył Thomas Willson - Eurocities - Mobility Policy Advisor & Project Coordinator.

W PUNKT ODC. 6: Zagłębie Sosnowiec spadło z Ekstraklasy

Kopalnia Zofiówka rok po katastrofie. Zobaczcie