Fabryka Izery w Jaworznie. ElectroMobility Poland ujawniło szczegóły. Pierwszy samochód zjedzie z taśmy pod koniec 2025 roku

17 listopada ElectroMobility Poland podpisało umowę licencyjną na platformę SEA (Sustainable Experience Architecture) dla marki Izera. Pierwsza produkowana seryjnie polska marka elektrycznych samochodów osobowych korzystać będzie z technologii Geely Holding – chińskiej grupy motoryzacyjnej, lidera na rynku technologii mobilności elektrycznej. Chiński potentat obecny jest na rynku europejskim od dawna – w 2010 roku nabył od koncernu Ford Motor Company szwedzką markę Volvo. To właśnie w samochodach tej marki po raz pierwszy została wykorzystana platforma SEA. Teraz ta sama technologia posłuży za fundament polskich aut elektrycznych.

To jednak nie wszystkie wiadomości dotyczące postępów nad wprowadzeniem marki Izera na rynek. 25 listopada przedstawiciele ElectroMobility Poland w katowickim oddziale firmy przedstawili szczegóły dotyczące budowy fabryki aut elektrycznych. Ta powstanie w Jaworznie, na terenie tworzonego tam Okręgu Gospodarczego. Fabryka uruchomiona ma zostać w grudniu 2025 roku.

Projekt budowy zakładu produkcyjnego podzielony został na trzy fazy. Faza projektowa potrwa do końca 2023 roku, w jej trakcie podjęte zostaną decyzje na temat technologii produkcji, opracowania założeń projektowych. Budowa fabryki ruszy na początku 2024 roku i według planów potrwać ma dwa lata. ElectroMobility Poland zakłada, że pierwszy samochód marki Izera z linii produkcyjnej zjedzie pod koniec 2025 roku.

Fabryka stawiać ma na duża elastyczność w produkcji, pozwalając na zróżnicowanie aut, które będą tam powstawać. Przy odpowiednich założeniach czasu pracy i cyklu produkcyjnego docelowo powstawać tam będzie do 100 000 samochodów rocznie.

Pierwszymi wydziałami, jakie powstaną w fabryce Izery będą wydziały spawalni, montażu i lakierni. Z czasem zakład zostanie powiększony o centrum badawczo-rozwojowe, wydział tłoczni i wydział montażu baterii, rozbudowane zostaną działy spawalni i montażu. Część wydziałów charakteryzować się ma ją również wysokim stopniem automatyzacji – w spawalniczym działać ma 481 robotów, co zapewnić ma utrzymanie odpowiedniej jakości wykonywanych tam platform, na które licencję udzielił Geely Holding. Nie oznacza to jednak, że w fabryce zabraknie miejsc pracy.

- Docelowo zatrudniać będziemy 2403 osoby. Struktura organizacyjna jest już przygotowana. Jak najwięcej pracowników będziemy chcieli pozyskać z rynku lokalnego – od pracowników fizycznych po specjalistów. Na dzień dzisiejszy w zespole produkcyjnym mamy osoby z wieloletnim stażem w branży automotive i to one są odpowiedzialne za budowę organizacji, a ich odświadczenie jest niezbędne by przeprowadzić cały proces związany z realizacją i uruchomieniem produkcji – mówi Cyprian Gronkiewicz, dyrektor ds. uruchomienia produkcji w ElectroMobility Poland.

Pierwszy pojazd wyjedzie z fabryki z końcem 2025 roku. Jako pierwsze produkowane będą pojazdy typu SUV. Kolejne modele – hatchback i kombi - do produkcji będą wprowadzane w półrocznych odstępach.

Mimo zagranicznej licencji, większość komponentów, które posłużą do konstrukcji samochodów marki Izera pochodzić będą z Polski, od lokalnych dostawców.

- W pierwszej kolejności jesteśmy zainteresowani komponentami, które przygotowane będą z myślą o Izerze. W rynku śląskim tkwi ogromny potencjał, który może zaspokoić nasze potrzeby. Od grudnia rozsyłać będziemy formularze, które pozwolą nam zadecydować, z którymi dostawcami najbardziej nam po drodze. Do tych dostawców będziemy później wysyłać zapytania ofertowe. Liczymy na pozyskanie z rynku lokalnego dużych elementów konstrukcyjnych, takich jak nadwozia czy wyposażenie wnętrza. Współpraca z lokalnymi dostawcami przyniesie długoterminowe korzyści i dla śląskich przedsiębiorstw i dla EMP. Szacujemy, że około 60% komponentów wykorzystanych przy produkcji aut naszej marki pochodziło będzie z Polski – mówi Beata Bialon-Dudek, dyrektor ds. zakupów i łańcuchów dostaw.

EMP szuka inwestorów

W chwili obecnej głównym inwestorem w spółce Electromobility Poland jest Skarb Państwa. Otrzymane środki pozwoliły na zabezpieczenie umowy z chińskim producentem platformy. Obecnie półka poszukuje inwestorów – EMP planuje zakończenie montażu finansowego w czwartym kwartale 2023 roku, by z pełnym zapleczem kapitałowym przejść do fazy realizacyjnej.

- Do uruchomienia fabryki, zakupu licencji i przeprowadzenia prac badawczo-rozwojowych, by pierwsze auta wyjechały w zaplanowanym terminie potrzebne będzie 6 miliardów złotych. Na model biznesowy patrzymy całościowo. Z jednej strony uwzględniamy inflację, z drugiej strony patrzymy na to, by ten model był opłacalny. Auta w ostatnich trzech latach podrożały o około 30 procent. Nasze produkty będą markowały do nowych standardów cenowych, jednak pozostaną wciąż atrakcyjne finansowo – mówi Sławomir Bekier, członek zarządu ds. finansowych w ElectroMobility Poland.

Nieznana jest jeszcze cena poszczególnych modeli, jednak przedstawiciele EMP zapewniają, że będą one się plasować między „bardzo atrakcyjnymi a atrakcyjnymi”.