Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatalna sytuacja na śląskich drogach. Jest ślisko i w piątek od rana dochodzi do wielu wypadków

AJD
Do wypadku po godz. 9.00 doszło na autostradzie A4, na 320 kilometrze. Wypadek doprowadził do dużych utrudnień w ruchu.
Do wypadku po godz. 9.00 doszło na autostradzie A4, na 320 kilometrze. Wypadek doprowadził do dużych utrudnień w ruchu. internauta
W piątek od samego rana na śląskich drogach doszło już do kilkunastu wypadków i kolizji. Na drogach jest bardzo ślisko, padał marznący deszcz, co doprowadziło do groźnych sytuacji na drogach. W Tychach przy wjeździe na DK 86 aż dziewięć samochodów uderzyło w barierki, w Dąbrowie Górniczej zderzyło się aż pięć samochodów. To niestety nie wszystko.

W piątek od godz. 6 rano policjanci zaczęli otrzymywać informacje o kolizjach przy zjeździe z tyskiego Czułowa na DK86. Na zakręcie oblodzenie doprowadziło aż do dziewięciu kolizji - samochody wpadały w poślizg i uderzały w barierkę. Policja zamknęła zdjazd i zaleciła objazdy.

Aż pięć samochodów zderzyło się ze sobą w Dąbrowie Górniczej przy ul. Staszica. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, ale w tym miejscu także tworzyły się ogromne korki. Jeszcze o godz. 10.00 w Dąbrowie Górnieczej kierowcy musieli uzbroić się w cierpliwość.

Po godzinie 9.00 na 320. kilometrze autostrady A4 w Zabrzu doszło do kolizji. W kierunku Katowic utworzył się dwukilometrowy zator. Choć w kolizji nikt nie ucierpiał, doprowadziła ona do poważnych utrudnień w ruchu na autostradzie.

Także w piątek w Mierzęcicach na DK 78 doszło do tragicznego zdarzenia, choć nie związanego bezpośrednio ze śliskimi drogami. 78-letni kierowca zasłabł za kierownicą i zjechał na pobocze.

- Nie żyje 78-latek z pow. zawierciańskiego. Mężczyzna podróżował wraz z córką, w pewnym momencie źle się poczuł, zasłabł. Samochód seat ibiza zjechał na pobocze, o czym poinformowała nas córka mężczyzny. Na miejscu trwała reanimacja, niestety 78-latka nie udało się uratować - mówi DZ kom. Paweł Łotocki, oficer prasowy komisariatu policji w Będzinie.

W piątek, 13 grudnia właściwie na całym Śląsku panowały trudne warunki na drogach. To wina marznącego deszczu, który padał poprzedniego wieczora. Poprzedniego wieczora zaczął padać delikatny deszcz ze śniegiem. Temperatura była stosunkowo wysoka, więc opad szybko pokrył drogi i chodniki cienką warstwą. Ujemne temperatury w nocy i o poranku spowodowały, że woda zamarzła, zamieniając się w lód.

Zobaczcie koniecznie

Nie przegapcie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo