Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ferie zimowe: Pierwszy tydzień ferii minął wyjątkowo bezpiecznie. Oby tak dalej!

Katarzyna Domagała-Szymonek
Wiktoria i Kinga z Zawiercia ferie spędzają na półkoloniach
Wiktoria i Kinga z Zawiercia ferie spędzają na półkoloniach Barbara Polak-Witczak
Jesteśmy na półmetku ferii zimowych. Sprawdziliśmy, jak upłynęło dotychczasowe wolne. Na szczęście było spokojnie i bezpiecznie.

Pierwszy tydzień ferii zimowych w Śląskiem upłynął spokojnie i bezpiecznie. Takie informacje otrzymaliśmy od policjantów, którzy kontrolują autokary, pracowników katowickiego kuratorium oświaty oraz ratowników górskich.

- Choć w tym roku już odnotowaliśmy więcej wypadków niż rok temu, to były to same drobne zdarzenia. Młodzież na stokach zachowuje się spokojnie, jeździ w kasach - Jerzy Siodłak z Grupy Beskidzkiej GOPR.

Kontrole autokarów przewożących dzieci też wypadają pomyślnie.

- Z roku na rok stan autokarów jest coraz lepszy - przyznaje Tomasz Gogolin z zespołu prasowego KWP w Katowicach.

Dotychczas policjanci zatrzymali dwa dowody rejestracyjne a w 25 przypadkach wykryli niedociągnięcia, np. brak ostrzeżeń o tym, że w autokarze są dzieci. Jak co roku w trakcie ferii wzmożone kontrole prowadzą też wizytatorzy Kuratorium Oświaty. W miastach, w których zorganizowano najwięcej obozów, półkolonii i zajęć dla dzieci, odwiedzają nawet kilkanaście miejsc dziennie. Kontrole są niezapowiedziane. Na szczęście wizytatorzy zazwyczaj natrafiają na błędy, które nie zagrażają bezpieczeństwu dzieci, np. w dokumentacji organizatorów.

- Osoby, które organizują tego typu wypoczynek, coraz bardziej zdają sobie sprawę, że odpowiadają za zdrowie dzieci i młodzieży - uważa Anna Wietrzyk, rzecznik prasowy kuratorium.

O tym, że posłanie dzieci na półkolonie to dobry pomysł przekonana jest Barbara Polak- Witczak z Zawiercia. Jej córka, 10-letnia Wiktoria, już drugi rok zamiast siedzieć w ferie w domu, jeździ do szkoły, a stamtąd na lodowisko, basen, do kina czy na salę gimnastyczną.

- Rok temu miałam małe wątpliwości czy wszystko będzie dobrze. Teraz żadnych - przyznaje pani Barbara. Zresztą nie miała wyboru. Córka sama poprosiła, by zapisać ją na półkolonie. Chodzi na nie wraz z kuzynką, 9-letnią Kingą Baczewską.

- Nie wyobrażamy sobie ferii przed telewizorem czy komputerem - mówią dziewczynki. - To zmarnowany czas. Tylko nudziłybyśmy, a tak możemy wyszaleć się na zajęciach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!