Konkurs dla amatorskich zespołów jest jednym z ważniejszych punktów Maj Music Festival, który od czwartku odbywa się na katowickim Muchowcu.
- Dla niektórych grup jest chyba jeszcze zbyt wcześnie i nie chodzi mi tutaj o muzykę, bo każdy ma prawo wypracować sobie swój własny styl, ale głównie przygotowanie techniczne- dodał Mietall. Laureata przeglądu (bierze w nim udział 12 zespołów) poznamy w sobotę wieczorem. Zwycięzca oprócz nagrody w postaci realizacji debiutanckiego krążka i promocyjnej trasy koncertowej wystąpi ponownie - przed koncertem Hey.
Brawa należą się organizatorom za świetnie dobrany zestaw gwiazd. Worek z nimi otworzył w czwartek Acid Drinkers. Ostre gitarowe łojenie Titusa i spółki trafiło na podatny grunt. Co chwilę w stronę sceny, na rękach współtowarzyszy imprezy spływały kolejne osoby. Energii nie brakowało ukraińskiej kapeli Propala Gramota, zwłaszcza jednemu wokaliście, wykonującemu prawdziwie plemienne tańce.
Dobrze wypadł Kazik i Buldog. Ponad dwugodzinny koncert zgromadził nie tylko utwory Buldoga - wspólnego projektu Piotra Wieteski i Kazika Staszewskiego, ale także przeboje Kultu i solowych projektów Kazika. Swoją publiczność zgromadziły występy Indios Bravos i Myslovitz. Zaś atrakcją dla znawców bałkańskich klimatów byli występy zespołów Wickeda i Lira Vega. Dziś ostatni dzień Maj Music Festival. Najbardziej oczekiwanym (poza grupą Hey) będzie koncert Comy. Ciekawie zapowiadają się też zagraniczne gwiazdy: Radical Dub Kolektiv z Chorwacji oraz niemiecko-brytyjski Dubxanne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?