Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fiat inwestuje w Bielsku

Aldona Minorczyk-Cichy
Nowy silnik z Bielska-Białej ma być jednym z najlepszych na świecie
Nowy silnik z Bielska-Białej ma być jednym z najlepszych na świecie arc
Już w przyszłym roku w Bielsku-Białej ruszy produkcja dwucylindrowych, ekologicznych silników o pojemności 0,9 litra. Na terenie obecnego zakładu powstanie nowa firma - Fiat Powertrain. Nie wiadomo jeszcze, ile będzie kosztować ta inwestycja. Nieoficjalnie mówi się nawet o 300-400 milionach euro.

- Nie jesteśmy obecnie w stanie mówić o wartości inwestycji, nawet szacunkowo. Proces inwestycyjny trwa. Nowa spółka w stu procentach będzie własnością Fiata - wyjaśnia Bogusław Cieślar, rzecznik prasowy Fiat Auto Poland.

Nowy silnik z Bielska-Białej ma być jednym z najnowocześniejszych na świecie. Dzięki rozwiązaniom technologicznym "multiair" uzyskano o 10 proc. większą moc przy 10-procentowym spadku spalania. W silniku zmienne fazy pracy zaworów zastąpiły przepustnicę.

- Te silniki będziemy stosować w naszych autach, być może także u kooperantów. Jednak jeśli zainteresowani nimi będą producenci innych marek, na pewno podejmiemy rozmowy - podkreśla Cieślar.
Rzecznik o szczegółach rozmawiać nie może.

- Za wcześnie. Rynek motoryzacyjny jest niezwykle dynamiczny. Korekty odbywają się już nie z roku na rok, ale z miesiąca na miesiąc. Nie wiemy, jaka sytuacja będzie w 2010 roku - wyjaśnia.

Warta setki milionów euro inwestycja to kolejna dobra wiadomość dla Bielska-Białej. Tamtejszy zakład ma silną pozycję we włoskim koncernie. Są tam produkowane fiaty 500, 600, pandy, a także nowa wersja forda ka. Aż 97 proc. produkcji trafia na eksport.

- Niepokoi nas spadek sprzedaży aut na Zachodzie. Sami go nie odczuliśmy, ale obserwujemy rynek. Nasze fabryki póki co pracują na pełnych obrotach - podkreśla Cieślar.

W Bielsku fabrykę ma też Fiat GM Powertrain. Udziały w niej po połowie mają Fiat i General Motors. Zakład produkuje silniki diesla o pojemności 1,3 litra. Oprócz fiatów montuje się je w Oplach. Ponieważ Opel ma problemy, nie odbiera ich tyle, ile jeszcze w ubiegłym roku. Bielska fabryka musiała zredukować produkcję. Ten zakład zaczął pracować w 2003 roku. Jego budowa kosztowała około 400 mln euro. Fabryka samochodów i producent silników to w Bielsku-Białej i okolicy najwięksi pracodawcy. Nowa ogromna inwestycja planowana na przyszły rok musi więc cieszyć. Czy będą nowe miejsca pracy? Tego nie wiadomo. Na pewno jednak ich nie ubędzie. Bo nawet jeśli obecny producent diesli będzie chciał ograniczyć zatrudnienie, to fachowców przejmie nowy zakład.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!