Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fikcyjne przychodnie liczą zyski w milionach złotych

Agata Pustułka
Fikcyjne przychodnie liczą zyski w milionach złotych
Fikcyjne przychodnie liczą zyski w milionach złotych Polska Press
Z Polski na masową skalę wywożone są leki ratujące życie, trudno dostępne i znacznie tańsze niż za granicą. Robią to fikcyjne NZOZ-y. Takie przychodnie nie prowadzą leczniczej działalności, albo są otwarte tylko trzy razy w tygodniu.

Najpierw sygnały w tej sprawie zaczęły docierać z województwa mazowieckiego, a potem proceder ujawniono w naszym regionie.

Wojewódzka Inspektor Nadzoru Farmaceutycznego w Katowicach, dr Izabela Majewska dostała informację, że apteka w Skarżysku Kamiennej zrealizowała zamówienie na leki sosnowieckiego NZOZ za kilkaset tysięcy złotych. Okazało się, że niedawno zarejestrowana przychodnia zamówiła takich leków za ok. 3 mln zł. Z kolei w Gdańsku jeden z częstochowskich NZOZ-ów zamówił leki w 20 aptekach. Tym razem cena zakupionych leków przekroczyła 5 mln zł.

Niestety, na kupowanie leków przez NZOZ-y zezwala prawo, a przychodnię dość łatwo zarejestrować.

Leków brak, bo trafiły za granicę

Gdy realizujemy w aptece receptę farmaceuta ogląda ją niczym detektyw, sprawdzając, czy lekarz nie popełnił błędu. Nawet najmniejszy powoduje, że musimy prosić o ponowne wypisanie druku. Tymczasem są apteki, gdzie bez specjalnych ceregieli realizowane są faktury opiewające na kilkaset tysięcy złotych. Na dodatek wypisane na leki, których brakuje na rynku i na te braki od wielu miesięcy skarżą się chorzy w Polsce. To przede wszystkim insuliny, leki na choroby układu krążenia, przeciwastmatyczne, ratujące życie. Wszystkie te leki kupują przychodnie.

- Nie rozumiem jak można bez zastanowienia wydawać takie ilości leków - mówi dr Izabela Majewska, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Farmaceutycznego.

Warto wiedzieć, że w naszym regionie leki kupowały też... przychodnie weterynaryjne. Inspektorat u przerwał tę działalność. Cóż trudno uwierzyć, że świnkę morską, czy kota można leczyć wziewnymi środkami przeciwko astmie i to w takich ilościach w jakich były kupowane.

Jak się okazało oszuści wpadli na nowy sposób wyprowadzania leków z Polski i sprzedawania ich z zyskiem za granica. Na dodatek do pewnego stopnia legalny. Otóż przychodnie mają w Polsce prawo składać zamówienia na leki. Korzystają z tego rzadko, bo przecież lekarze wypisują tylko recepty, a po leki trzeba iść do apteki.

Tymczasem pojawiły się u nas przychodnie działające tylko na papierze. Np. w Sosnowcu zarejestrowany w 2013 r. i wyrejestrowany w roku 2014 NZOZ sprowadził z aptek w kraju leki za ok. 3 miliony. Niedługo potem w tym mieście powstała kolejna przychodnia i w identyczny sposób zgromadziła leki.
Przychodnie powstały, bo wojewodowie generalnie nie odmawia rejestracji, (prowadzą rejestr ZOZ-ów) co skrzętnie wykorzystują oszuści.

- Najwięcej przypadków miało miejsce na Mazowszu. Sprawami zajmują się prokuratury - wyjaśnia dr Majewska. Jej zdaniem trzeba jak najszybciej uszczelnić prawo, by przychodnie nie mogły kupować tak ogromnych partii leków.

Inspektorat ma też związane ręce, bo nie może przeprowadzić kontroli w placówkach, w których, oficjalnie, nie dochodzi do obrotu lekami.

Niestety aptekarz czasami godzi się na obejście prawa i realizuje poprawne formalnie, ale de facto fikcyjne zamówienie z NZOZ-u na ilość leków jaką często zużywa duży szpital.

- Za takie postępowanie grozi mu kara dyscyplinarna w sądzie aptekarskim - wyjaśnia dr Piotr Brukiewicz, prezes Śląskiej Izby Aptekarskiej.

- Jednak jak wynika z postępowań wyjaśniających, aptekarze najczęściej nie są winni takiej sytuacji i nie mają pojęcia o prowadzeniu przez właściciela, który często nie jest farmaceutą, operacji sprzedaży dużych ilości leków i prowadzeniu podwójnej księgowości. Przecież niektóre apteki powstają tylko po to, by ułatwić skupowanie leków - dodaje dr Piotr Brukiewicz, który apeluje do członków Izby, by czujnie podchodzili do realizacji takich zamówień. Jeśli dojdzie do ujawnienia udziału farmaceuty w procederze, kary, w tym czasowy zakaz wykonywania zawodu, będą coraz częstsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!