18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filharmonia Śląska urządza się. W końcu wszyscy będą na swoim [ZDJĘCIA]

Monika Chruścińska-Dragan
Duża sala koncertowa Filharmonii Śląskiej w nowej odsłonie: żyrandol e już wiszą, są zamontowane fotele. Na widowni pomieści (łącznie z balkonem) 426 osób. Cały budynek po rozbudowie zyska nową powierzchnią, w sumie około 2 tys. dodatkowych m kw.

Chór ćwiczy w Państwowej Szkole Muzycznej im. Mieczysława Karłowicza, orkiestra kameralna - jednym razem w Marchołcie, innym znów w Bibliotece Śląskiej. Duża orkiestra - w Chorzowskim Centrum Kultury, a kasa sprzedaje bilety na Opolskiej 9 w Katowicach. Tak funkcjonuje dziś Filharmonia Śląska. Ale już niedługo. Dzięki rozbudowie jej głównego gmachu przy ulicy Sokolskiej wszystkie zespoły instytucji po raz pierwszy będą pracować razem, pod jednym dachem.

Prace weszły już na ostatnią prostą. - Muzycy powoli zaglądają do nowych garderób, zaczynają dzielić "skórę na niedźwiedziu" - opowiada Grażyna Szymborska, p. o. dyrektora Filharmonii Śląskiej. - Każdemu trudno uzmysłowić sobie, że po przeprowadzce trzy zespoły naraz będą ćwiczyły w jednym budynku - przyznaje. I zaraz uspokaja: sale są jednak tak wykonane, aby nie przepuszczały dźwięków. Nikt zatem sobie nie będzie przeszkadzał, a o trudnościach pracy ostatnich lat w końcu będzie mógł zapomnieć.

Na codzienne próby orkiestra symfoniczna przyjeżdża teraz do Chorzowskiego Centrum Kultury. Tutaj także posłuchać można koncertów jej i Młodej Filharmonii. Koncerty abonamentowe odbywają się w sali koncertowej Akademii Muzycznej, a w starej siedzibie Biblioteki Śląskiej - regularne mu-zyczno-literackie spotkania.

Trzy tysiące piszczałek. To nowe organy z Berlina

W gmachu przy Sokolskiej cały czas trwa jeszcze montaż organów. Przyjechały z Berlina już blisko dwa lata temu, ale budynek Filharmonii Śląskiej nie był wówczas jeszcze na montaż instrumentu gotowy. Mają 36 głosów i składają się z blisko trzech tysięcy piszczałek. Przybyły w czterech kontenerach, na ich rozładowanie potrzeba było 10 godzin i 10 ludzi. Teraz 4-osobowy zespół niemieckiej firmy Schuke pracuje po 12 godzin przez sześć dni w tygodniu nad montażem olbrzyma.

- To będą pierwsze organy koncertowe na Śląsku - cieszy się Grażyna Szymborska. Prace potrwają do 8 grudnia. Po miesiącu przerwy przyjedzie kolejna ekipa z Niemiec, tym razem rozpocząć intonację instrumentu. Odbiór zaplanowany został na 1 marca.

Górecki był jak Hawel, ale już przypomina siebie

Gotowy jest już z kolei odlew głowy patrona Filharmonii Śląskiej, Henryka Mikołaja Góreckiego. Wyszedł spod dłuta Zygmunta Brachmańskiego i stanie w holu głównym przebudowanej siedziby instytucji. - Bardzo mi się podoba, oddaje ducha mojego męża - ocenia Jadwiga Górecka. Ale początki nie były wcale łatwe. - Oczywiście doglądałam przebiegu prac pana Brachmańskiego nad rzeźbą i na początku bardzo przypominała mi ona Jana Wincentego Hawela - śmieje się żona słynnego kompozytora.

A wszystko dlatego, że rzeźbiarz początkowo zamierzał zrobić portret artysty z czasów jego młodości. Ostatecznie jednak dzieło oddaje twarz Góreckiego, którą wszyscy dobrze pamiętamy. - Ma nawet bardzo miły wyraz twarzy - cieszy się Górecka.
- Zależało mi na tym, żeby zamknąć w rzeźbie ducha Henryka Mikołaja Góreckiego i aby była to moja, autorska wizja - opowiada Brachmański. Ostatecznie rzeźba stanie w holu głównym gmachu przy ul. Sokolskiej.

Remont za 47 mln złotych (21,3 mln zł stanowi dofinansowanie z UE) trwa tu już od września 2010 roku i sprawi, że melomani będą mogli wybrać się też na koncerty do sali kameralnej, potem wypić kawę w kawiarni na dachu, a latem cieszyć się klimatyzacją. Poza montażem organów aktualnie trwają intensywne prace związane z zamówieniami na wyposażenie budynku. Nowy fortepian koncertowy, niemieckiej firmy Steinway, stanie tu w lutym przyszłego roku. Muzycy planują meblowanie garderób, właśnie rozpoczął się montaż foteli w sali kameralnej. W dużej sali będzie łącznie 426 miejsc, w małej - 110. Pierwszego koncertu w nowej Filharmonii Śląskiej będziemy mogli posłuchać jednak dopiero w marcu 2014 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!