Film "Diabeł" powstaje w Tarnowskich Górach. Paulina Gałązka z "Dziewczyn w Dubaju" na planie. Jaką będzie grać rolę? Zobaczcie zdjęcia

Cały rynek zamknięty. Filmowcy nerwowo kręcą się przy tarnogórskich domach podcieniowych. Zza rogu wychodzą aktorzy Eryk Lubos i Paulina Gałązka z psem.

- Myślę, że ten czworonóg jest większą gwiazdą niż ja i Eryk Lubos - przyznaje aktorka.

Na dworze mróz. Ci, którzy nie mają rękawiczek, nerwowo chuchają w swoje dłonie. Już po raz kolejny sceny do filmu kręcone są o późnej porze. Aktorzy są jednak dobrze przygotowani.

- Mamy tutaj fantastyczny zespół, który nas ubiera na te mrozy i nic nam nie jest straszne. Nocne plenery są dla nas żadnym wyzwaniem - mówią z uśmiechem.

Zaraz się zacznie.

- Proszę o ciszę! Panowie, z talentem!- krzyczy kierownik planu.

Wszyscy stoją w bezruchu. Kamera. Akcja! Pies wyrywa się ze smyczy. Słychać szczekanie. Aktorzy wypowiadają z dokładną precyzją swoje kwestie i... cięcie!

Tak właśnie od kliku dni wygląda teraz centrum Tarnowskich Gór. Wszystko za sprawą filmu roboczo nazywanego „Diabeł”.

- To jest historia człowieka, który wyszedł z piekła tak naprawdę. Jak każdy z nas czasem musi wyjść z piekła, żeby żyć na nowo - wyjaśnia reżyser Błażej Jankowiak. - Historia o samotności, o pustce, opowiedziana przez pryzmat żołnierza, który wraca po wielu latach do domu. Może to być historia każdego z nas, w której każdy może się odnaleźć, bo dotyczy też dzisiejszych czasów. Opowiadamy ją przez konkretną historię - dodaje.

Nikt nie chce zdradzić więcej szczegółów. Wiemy jednak, że powstaje współczesny kryminał, z plejadą polskich i śląskich aktorów.

- Także moja postać przeszła swoje piekło, inne od głównego bohatera. Spotykają się, żeby dać sobie kawałek nieba i to jest ta nadzieja, którą niesie ten film - zdradza Paulina Gałązka. - Scenariusz był dla mnie bardzo dotykający. Bardzo wzruszający, ale i autentyczny o samotnościach, bólach, nadziejach i potrzebach, które są w sercu każdego człowieka. Mimo że jest to szczególna historia, uważam, że jest bardzo uniwersalna - dodała.

W Tarnowskich Górach jest pierwszy raz.

- Rzeczywiście, scenariusz bardzo jest osadzony w tym miejscu - przyznaje aktorka. - Lokalność tego miejsca i przestrzeni, gdzie toczy się akcja, ma duże odbicie. Dla mnie jest to bardzo dobra okazja, żeby móc zagrać osobę ze Śląska, ponieważ jestem wielką fanką regionalizmów i tego, że każdy z nas ma małą ojczyznę - dodała.

Jak mówi reżyser, przedstawiona w filmie historia będzie miała podłoże typowo regionalne. Poza tym nie brakuje śląskich aktorów z tarnogórzanami – Piotrem Trojanem i Erykiem Lubosem w roli głównej.

- Powrót do małego miasteczka, powrót z banicji. Tarnowskie Góry mocno wpisują się w tę historię i w profil psychologiczny naszego bohatera - wyjaśnia reżyser Błażej Jankowiak. - Tarnowskie Góry są przepiękne. Miałem tutaj możliwość robienia wielu projektów - dodał.

Scenarzysta i producent kreatywny Robert Ziębiński na potrzeby nakręcenia filmu przeprowadził się specjalnie do Tarnowskich Gór, żeby poczuć klimat tego miasta.

- Zrobił to, żeby przeprowadzić tę historię i wczuć się w klimat tarnogórski. Okazało się, że Tarnowskie Góry są świetnym podłożem do tej historii. Są piękne - reżyser nie ukrywa zachwytu.

W jakich lokalizacjach będą kręcone miejskie sceny?

- Nie mogę zdradzić! - mówi stanowczo Robert Ziębiński. Później jednak daje się przekonać. - Będzie wiele bocznych uliczek, opowiadają, gradują historię i narrację, która cały czas postępuje. Wystąpią boczne uliczki i ulica św. Katarzyny - wymienia. - Zabytkowa Kopalnia Srebra! Do niej też zjedziemy!

Prace ekipy filmowej są już w połowie. Premiera filmu "Diabeł" zaplanowana jest na jesień tego roku.