Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Film krótkometrażowy, zmontowany przez studenta z Rudy Śląskiej, walczy o Złotą Palmę

Magdalena Mikrut-Majeranek
Filmowa Marta staje przed życiowym wyborem – pomiędzy ojcem a swoim aresztowanym ukochanym
Filmowa Marta staje przed życiowym wyborem – pomiędzy ojcem a swoim aresztowanym ukochanym Maciej Miller / Gdyńska Szkoła Filmowa
Polski film krótkometrażowy „Koniec widzenia” w reż. 24-letniego Grzegorza Mołdy powalczy o Złotą Palmę podczas 70. Festiwalu Filmowego w Cannes. Obraz nie powstałby, gdyby nie montażysta, Piotr Wójcik, rudzianin z krwi i kości.

To już drugi w historii polskiej kinematografii krótki film fabularny, który będzie się ubiegać o tę prestiżową nagrodę, i drugi wyprodukowany przez Gdyńską Szkołę Filmową.

O udziale Grzegorza Mołdy w produkcji zadecydował przypadek. – W Gdyńskiej Szkole Filmowej nie ma osobnego wydziału, na którym kształcą się montażyści. W związku z tym Grzegorz szukał osoby, która zmontuje film. Zgłosiłem się z moim współ-montażystą, Bartłomiejem Piaskiem. Grzegorz przesłał scenariusz, spodobał nam się i przystąpiliśmy do pracy – mówi Piotr Wójcik, absolwent III LO w Rudzie Śląskiej, a obecnie student V roku PWSFTviT w Łodzi. – Montowaliśmy trybem weekendowym. Po dwóch miesiącach film był gotowy. Grzegorz przedstawił go na swoim egzaminie dyplomowym. Został dobrze przyjęty, więc postanowił zgłosić go do Cannes – dodaje. Udało się.

Jury spośród 4843 nadesłanych prac z całego świata wybrało jedynie dziewięć tytułów – osiem fabuł i jedną animację.
Ten 15-minutowy obraz opowiada historię Marty, pracującej w warsztacie samochodowym. – Opowiedzenie historii fabularnej w krótkim metrażu jest bardzo trudne. Wymaga dużej dyscypliny i pomysłowości – ocenia prof. zw. dr hab. Andrzej Gwóźdź, filmoznawca z Uniwersytetu Śląskiego. – Kwalifikacja filmu do udziału w najważniejszym europejskim festiwalu filmowym, to dla reżysera i montażysty przepustka do wejścia w kinematografię profesjonalną – ocenia.
Filmów krótkometrażowych kręci się bardzo dużo. – Najczęściej pozostają one w zamkniętym obiegu festiwalowym. Jeżeli takiemu filmowi uda się wybić w prestiżowym festiwalu, to podwójny sukces – dodaje prof. Gwóźdź.
Poza polską produkcją o nagrody walczą filmy z: Iranu, Finlandii, Francji, Chin, Kolumbii, USA, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Premiera „Końca widzenia” będzie miała miejsce w sobotę, 27 maja. Natomiast wyniki poznamy podczas uroczystej gali, w niedzielę, 28 maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!