Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał Pucharu Polski kobiet. Piłkarki Górnika Łęczna po roku przerwy chcą znów sięgnąć po dublet

AG
Piłkarki Górnika po roku przerwy chcą znów skompletować dublet. Na zdjęciu finał Pucharu Polski z 2018 roku, kiedy rywalkami łęcznianek także były zawodniczki Czarnych Sosnowiec
Piłkarki Górnika po roku przerwy chcą znów skompletować dublet. Na zdjęciu finał Pucharu Polski z 2018 roku, kiedy rywalkami łęcznianek także były zawodniczki Czarnych Sosnowiec Krzysztof Szymczak
Kiedy? W sobotę. Gdzie? Na stadionie Polonii przy ul. Konwiktorskiej 6 w Warszawie. Po co? Po dublet, który piłkarki Górnika Łęczna chcą skompletować ponownie po roku przerwy. W walce o Puchar Polski ich rywalkami będą zawodniczki Czarnych Sosnowiec.

To będzie powtórka finału sprzed dwóch lat. Wtedy zielono-czarne także były już mistrzyniami Polski, a w finale Pucharu mierzyły się, tak samo jak teraz, z Czarnymi Sosnowiec. Starcie z 2018 roku Górniczki zakończyły wygraną 3:1, która pozwoliła im skompletować dublet. Czy tym razem będzie podobnie?

- Naprzeciwko siebie staną dwa równorzędne zespoły. Jako trener Górnika, marzę o tym, byśmy zagrali bardzo dobre spotkanie. To jest nie tylko moje marzenie, ale i cel - mówi szkoleniowiec łęcznianek, Piotr Mazurkiewicz.

Jego podopieczne w drodze do finału pokonały m.in. obrońcę tytułu, Medyka Konin, natomiast w półfinale, który odbył się w minioną sobotę, wyeliminowały TME GROT SMS Łódź, wygrywając z nim 3:0. Przeciwniczki zielono-czarnych, zawodniczki Czarnych Sosnowiec, awans do finału zapewniły sobie zaś dzięki zwycięstwu, również 3:0, nad spadkowiczem z Ekstraligi, KKP Bydgoszcz.

- Spodziewam się zaciętego spotkania. Zdajemy sobie sprawę z tego, że Czarni to drużyna, która, podobnie jak my, ma w swoim składzie reprezentantki Polski, czy Słowacji, ale w żaden sposób nas to nie deprymuje, bo znamy swoją wartość. Jesteśmy niezwykle zmotywowani i mamy świadomość tego, o co walczymy - zaznacza Piotr Mazurkiewicz.

- Drużyna z Sosnowca do finału Pucharu Polski awansowała trzeci raz z rzędu, ale jeszcze ani razu go nie wygrała, więc na pewno ma spory apetyt na zwycięstwo. My natomiast jesteśmy mistrzyniami kraju i po raz drugi w historii Górnika chcemy skompletować dublet. Na pewno będzie to więc ciekawy i emocjonujący mecz. Wydaje mi się, że zarówno my, jak i rywalki, zagramy dosyć zachowawczo, bo doskonale wiemy, jakie obie drużyny mają umiejętności i że ewentualne odrabianie strat nie będzie łatwe - komentuje natomiast w rozmowie z portalem Łączy nas piłka pomocniczka Górnika, Sylwia Matysik, dla której, podobnie jak dla Dominiki Grabowskiej, sobotnie starcie będzie ostatnim w zielono-czarnych barwach. Obie zawodniczki od nowego sezonu będą bowiem występować w klubach zagranicznych.

Jeśli chodzi o skład mistrzyń Polski na finałową potyczkę, na pewno dojdzie w nim do jednej roszady względem meczu półfinałowego. Chodzi mianowicie o obsadę bramki, bo między słupkami Danutę Paturaj zastąpi Anna Palińska, która wróciła już do pełni sił po kontuzji odniesionej na marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Niepewne jest natomiast to, kto wystąpi na lewej stronie obrony. Tutaj do dyspozycji trener Mazurkiewicz ma aż trzy zawodniczki: Kingę Niedbałę, Alonę Kovtun, ale także Agatę Guściorę, która wróciła ostatnio do gry po ponad rocznej przerwie spowodowanej urazem.

Początek rozgrywanego na stadionie Polonii Warszawa finału Pucharu Polski zaplanowano na godz. 20:30. Spotkanie odbędzie się z udziałem kibiców, ale ich liczba, z powodu pandemii, będzie mocno ograniczona. Transmisję z meczu przeprowadzi na żywo telewizja Polsat Sport.

Paige VanZant to jedna z największych gwiazd kobiecego MMA. Więcej fanów niż umiejętności (przygodę z UFC zakończyła z rekordem 5-4) przysporzyła jej uroda. Uważana za jedną z najseksowniejszych zawodniczek świata 27-latka zajęła drugie miejsce w amerykańskim "Tańcu z Gwiazdami", robi też karierę jako modelka. Nie zamierza jednak rezygnować ze sportu. W tym roku już dwa razy walczyła w formule boksu na gołe pięści w organizacji Bare Knuckle FC. Oba pojedynki przegrała, grono jej fanów jednak tylko rośnie. Zobacz, jak prezentuje się "PVZ" w klatce i poza nią!Uruchom i przeglądaj galerię klikając ikonę "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu

Paige VanZant - olśniewająca zawodniczka, która z UFC trafił...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera