Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

FINAŁ "Rolnik szuka żony" TVP. Będą zaręczyny! Komu udało się stworzyć relację i jest w parze po programie?

Aleksandra Szatan
Aleksandra Szatan
Pomiędzy odcinkiem "randkowym" a finałem musiało minąć kilka miesięcy. To wystarczający czas, żeby znajomość rozkwitła i zamieniła się w coś głębszego, lub przeciwnie.
Pomiędzy odcinkiem "randkowym" a finałem musiało minąć kilka miesięcy. To wystarczający czas, żeby znajomość rozkwitła i zamieniła się w coś głębszego, lub przeciwnie. Zdjęcie/Facebook/Rolnik szuka żony
W niedzielny wieczór, 13 grudnia na antenie TVP1 wyemitowany został finał 7. edycji programu "Rolnik szuka żony". Prowadząca Marta Manowska spotkała się z uczestnikami. Pomiędzy odcinkiem "randkowym" a finałem musi minąć kilka miesięcy. Czy relacje, które nawiązały się w programie przetrwały? Na horyzoncie widać zaręczyny.

Rolnik szuka żony

W 7. edycji programu "Rolnik szuka żony" wzięło udział czterech uczestników: Paweł, Dawid, Maciej, Józef oraz jedna uczestniczka - Magdalena. Każde z nich wchodziło do programu z nadzieją na znalezienie odpowiedniej partnerki lub partnera.

Nowa odsłona show od samego początku wzbudzała emocje. 26-letnia Magdalena otrzymała rekordową liczbę listów. Ale wśród zaproszonych kandydatów, którzy przyjechali, by ją poznać, nie było tego jedynego. Rolniczka więc przejrzała raz jeszcze listy, po czym skontaktowała się z Kubą.

Największe dyskusje rozgorzały wokół Józefa, najstarszego uczestnika programu, który szybko ujawnił, że ma dość spore wymagania co swoich kandydatek na żonę. Niestety zarówno Józef jak i Dawid nie mieli wystarczająco szczęścia i nie udało im się znaleźć partnerki wśród kandydatek. Widzowie zastanawiali się natomiast czy przetrwają relacje Pawła i Marty oraz Macieja i Ilony.

W trakcie finałowego odcinka 7. edycji programu "Rolnik szuka żony" spotkali się wszyscy jego uczestnicy, niektórzy jak m.in. Martyna - jedna z kandydatek Dawida - byli obecni za pośrednictwem łączenia wideo.

Nie przeocz

Pierścionek zaręczony wybrany

- Najbardziej liczyłem na spotkanie z Martyną - stwierdził Dawid.
To był czas na rozwianie wszelkich wątpliwości i szczere rozmowy.
Agnieszka przyznała, że bardzo emocjonalnie reagowała na wszystko. Żałowała, że zbyt wcześnie postanowiła opuścić program. Przyznała, że jej reakcja była pochopna.

Dawid zdradził, że chciałby raz jeszcze zawalczyć o Martynę.

Bez entuzjazmu do spotkania ze swoimi kandydatami podeszła natomiast Magdalena. Rolniczka nie kryła rozczarowania.

- Mam niechęć do spotkania z nimi. Nie wiem, o czym miałabym teraz z nimi rozmawiać - powiedziała. Jeszcze w trakcie realizacji "randkowej" części, towarzyszyło jej wrażenie, że panowie mają chęć poznania wszystkiego, ale niekoniecznie jej.

- Przyjechałem, by poznać Magdę - podkreślił Mateusz.
- Brakowało mi inicjatywy z twojej strony. Starałem się pierwsze kroki w twoją stronę wykonać. Ale nie widziałem tego ciepła - powiedział Paweł.

Magda zapytała Adama czy w trakcie programu jej głowy nie zaprzątał ktoś inny.
- Poznałem dziewczynę tydzień przed. To było 1-2 spotkania, nic zobowiązującego - powiedział Adam, zdradzając przy okazji, że obecnie jest z tą dziewczyną.

Decyzja o tym, by nie wiązać się z żadnym z trzech kandydatów stała się jednocześnie punktem otwarcia na coś nowego.

- Po wyjeździe chłopaków stwierdziłam że nie ma co się zamykać, tylko trzeba iść dalej. Byłą chęć dalszego szukania. W listach był ten jeden jedyny - podkreśliła Magda wspominając o Kubie.

Kuba: Myślę, że zaiskrzyło. Czy to już jest miłość? Powoli staje się faktem.

- Nie spodziewałam się, ze taki finał będzie. W końcu czuję się szczęśliwa. Dzięki Kubie i dzięki programowi - podsumowała Magda.

Para stara widywać w weekendy, ale zdaniem Kuby, Magda powinna się do niego przeprowadzić. Kuba myśli też o przyszłości.

- Jest pierścionek wybrany, w planach są zaręczyny, ale dajcie jeszcze chwilkę - uśmiechnął się Kuba.

Maciek jednak bez pary

Podobnym szczęściem nie może jednak pochwalić się Maciek. Wydawało się, że jego relacja z Iloną przetrwa. Niestety nie udało się.

- Nie wyszło nam. Nie było tej chemii między nami - stwierdził Maciek.
Ilona: Myślę, ze jedna strona oszukiwała. Uważam, ze Maciek nie był mną zainteresowany. To było takie granie.

W studiu Maciek spotkał się z trójką wybranych przez siebie kandydatek.

- Do mnie od początku nic nie czuł. Wziął mnie jako koleżankę - powiedziała Ewelina.

- Zabrakło mi znaków - dodała Monika.

O Ilonie Maciej mówił, że jest idealną kandydatką na żonę. - Byłem zauroczony - zdradził.

- Trzymał mnie na dystans. zabrakło więzi, uczucia - podsumowała Ilona.

- Nie udawałem niczego. Jest mi żal, ze to się zepsuło - powiedział Maciek.

Ilona jednak nie uwierzyła mu.
- Maciek mówi jedno, robi drugie. Ja bym nie chciała tego od nowa - stwierdziła Ilona. -Jestem rozczarowana, że tak wyszło -dodała.
Maciek. Mogłem inaczej od samego początku. Szukam cały czas miłości.

Józef: Po co przyjechałaś?

Józef od początku wzbudzał emocje swoim bardzo otwartym podejściem do kandydatek.

- Wszystko było w granicach takich, na które panie mi pozwalały. Panie były szczęśliwe, zadowolone. Bawiliśmy się - powiedział Józef.

Zobacz koniecznie

Jego kandydatki były jednak innego zdania.

- Dla mnie seksualność nie jest aż tak ważna jak dla ciebie - powiedziała Apolonia, wywołując tym samym dyskusję z Józefem.

- Jak wybrać kobietę nie dotykając jej? Nie było żadnej walki o mnie. U ciebie było zero zainteresowania. Jak chciałem się zbliżyć to ty mnie odpychałaś. Po co ty przyjechałaś? - mówił Józef.
- Nie czuję się, że przekroczyłem jakąś granicę, jeśli tak się stało to przepraszam - dodał.

- Były momenty kiedy niefajnie się zachowywałeś. Dobiłeś mnie randką, kiedy zacząłeś zachwalać zalety Ewy. Dlatego nie chciałam konkurować. Poczułam, że blokuję miejsce - zdradził Grażyna.

- Zabiegał o nas wszystkie - odpowiedziała Ewa.
Apolonia: Józef powinien Ewę wygrać skoro lubią sobie słodzić.

Józef serdecznie pożegnał się z Grażyną i przyznał, że nie zaiskrzyło. Przeprosił też Apolonię.
- Ja jestem bardziej otwarty, ty zamknięta. Być może nie umiałem dotrzeć do twojego serca - mówił.

Józef przyznał, że w programie dostał lekcję życia. I nie zamierza się poddawać.
- Będę walczył dotąd, dopóki znajdę. Myślę, że ta miłość gdzieś czeka na mnie - podkreślił.

Co Paweł myśli o Marcie?

Paweł i Marta zgodnie z przypuszczeniami widzów, niezmiennie tworzą parę.

- Na początku starałem się podejść do wszystkiego racjonalnie. Analizowałem rozumem - mówił Paweł.
Natalia: Chciałam poznać człowieka, natomiast w moim przypadku, w miłości nie jest jeden krok, tylko długa droga. Zainteresowała mnie jego pasja - powiedziała o Pawle Natalia.

- Sądzę, że każda z nas miała poważne zamiary. Po naszej randce wiedziałam już, że może nam się nie udać - stwierdziła Agnieszka.

Obie panie życzyły wiele szczęścia Pawłowi i Marcie.

- Dzięki Marcie dowiedziałem się czego w życiu chcę - podkreślił Paweł.
- Ważne jest teraz wspólne spędzanie czasu - dodała Marta.

Siódma edycja programu "Rolnik szuka żony" przeszedł do historii.
- Dziękuję wam za kawał życia - podsumowała Marta Manowska, prowadząca program.

Zdradziła też, że będzie kolejna, ósma edycja show, do którego można wysyłać zgłoszenia.

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera