W miniony weekend, podczas finału akcji Szlachetna Paczka 2017 wolontariusze wręczyli potrzebującym przygotowane przez darczyńców paczki. Łącznie w całej Polsce ponad 20 tysięcy rodzin otrzymało pomoc. W Chorzowie przygotowano paczki dla 57 rodzin. Wolontariusze wyszukali rodziny, które potrzebują pomocy, są biedne, ale zarazem chcą coś zmienić w swoim życiu.
- Średnio dla każdej z rodzin przygotowano ok. 40 paczek, w tym workowany węgiel liczony jako jedną paczkę. Trzeba podkreślić, że w tym roku było rzeczywiście duże zapotrzebowanie na opał na zimę. Aż 21 rodzin zgłosiło, że brakuje im węgla - mówi Krzysztof Adamiec-Trutwin, lider Szlachetnej Paczki w Chorzowie.
W sobotę i niedzielę darczyńcy przywozili paczki do głównego magazynu w mieście, który zlokalizowany był w II Liceum Ogólnokształcące im. J. Ligonia w Chorzowie. Pierwsi wolontariusze zjechali do magazynu już o godzinie 7.30. Po godzinie 8.00 już zaczęło się rozwożenie paczek.
W transporcie pomogła także chorzowska straż miejska, strażacy z miejskiej PSP oraz firma ProfiAuto. Wielu wolontariuszy swoimi samochodami zawoziło też paczki. Każda z nich była spersonalizowana, dostosowana do potrzeb wybranej rodziny.
W paczkach znalazły się przede wszystkimi artykuły żywnościowe, ale też środki czystości, ubrania, buty i workowany węgiel lub taki, który trafił prosto do zsypu.
- Wśród większych przedmiotów dostarczyliśmy dwie pralki, lodówkę, która trafiła do pana, który w swoim mieszkaniu nie miał prawie nic- wymienia Krzysztof Adamiec-Trutwin.
- Dostarczyliśmy też trzy kuchenki gazowe. To był weekend intensywnej pracy i dużych emocji. Nie zapomina się widoku pani, która płacze ze wzruszenia, na widok paczki z makaronem - dodaje lider Szlachetnej Paczki.
Łącznie w całej Polsce Szlachetna Paczka dotarła do ponad 20 tysięcy rodzin. Łączna wartość przekazanych paczek to dokładnie 53 673 499. Z kolei średnia wartość paczki dla jednej rodziny wyniosła 2689. Średnio jedną paczkę robiło 39 osób.
- Szlachetna Paczka pokazuje, że ludzie potrafią wspólnie działać i coś zrobić dla drugiego człowieka. Ta akcja ładuje moje akumulatory na cały rok - mówi Krzysztof Adamiec-Trutwin, który liderem Szlachetnej Paczki w Chorzowie jest po raz pierwszy. Do tej pory, przez ostatnie trzy lata pomagał rodzinom, jako wolontariusz.
Po raz pierwszy, jako wolontariuszka pomagała w akcji Zofia Malik z Chorzowa -mama czwórki dzieci.
- Finał dostarczył mi dużo emocji i wzruszeń. Fajnie jest pomagać innym. Szlachetna Paczka uczy też pokory - zaznacza Zofia Malik, której podczas akcji towarzyszyła trójka jej dzieci, 15-letnia córka, 11 -letni syn oraz najmłodsza córka - 9-letnia Wiktoria.
- Zachęcam innych do tego, by też pomagali. W ten sposób może w 2018 r. będzie jeszcze więcej wolontariuszy - dodaje.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
12 tradycyjnych potraw wigilijnych PRZEPISY NA UDANĄ WIGILJĘ
MAYDAY Katowice Spodek 2017 ZDJĘCIA + WIDEO
Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT
Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?