Finowie pokochali Katowice, a my pokochaliśmy fińskich kibiców [ZDJĘCIA]

- Miasto jest naprawdę piękne, a ludzie bardzo otwarci i uprzejmi. Udało nam się nawiązać nawet kilka znajomości - mówi Ari, który przyleciał do Polski z Hiszpanii, gdzie wcześniej dopingował drużynę koszykarzy, która rozgrywa tam swoje MŚ.

- Wszystko jest dobrze zorganizowane. Fajnym rozwiązaniem jest także Strefa Kibica, gdzie możemy spotkać naszych rodaków. Dziwi mnie natomiast fakt, że jest tak mało kibiców z pozostałych krajów - dodaje Anti, który specjalnie dla nas napisał po fińsku „Kocham Katowice”. Do gustu przypadło mu także polskie piwo, które uważa nie tylko za dobre, ale również wyjątkowe tanie.

- Wracamy do kraju w poniedziałek rano po ostatnim meczu, jaki nasi rozegrają w pierwszej fazie turnieju, ale będziemy długo wspominać nasz pobyt w Polsce - dodał Ari, z którym rozmawialiśmy w jednym z katowickich hoteli.

W dniach, w których Skandynawowie rozgrywają swoje mecze, są w Katowicach praktycznie wszędzie. Zawsze ubrani w narodowe biało-niebieskie barwy, zdobiące rozmaite części garderoby, zaczynając od nakryć głowy, a na butach skończywszy. Kiedy zbliża się pora meczu, razem maszerują pod Spodek i zbierają się w zbudowanej, specjalnie na czas mistrzostw Strefie Kibica. W samej hali w trakcie spotkania są większością pośród zebranej publiczności, niezłomnie zagrzewając swoich siatkarzy do walki. Na razie jak widać skutecznie, bowiem Finlandia swoje dwa pierwsze spotkania wygrała. W dniu, gdy w Katowicach był dzień przerwy w rozgrywkach, liczna grupa Finów wynajęła autobusy i udała się na całodniową wycieczkę do Krakowa, by mieć z naszego kraju nie tylko miłe wspomnienia sportowe, ale również efektowne zdjęcia zabytków z dawnej stolicy Polski.

*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Nasz elementarz za darmo ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]