Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma Zarys z Zabrza wyposażyła szpital na Stadionie Narodowym w Warszawie. Śląski producent produkuje i sprowadza sprzęt i środki ochrony

Dorota Niećko
Dorota Niećko
Magazyny w Zabrzu i linia produkcyjna w Gliwicach, firma Zarys
Magazyny w Zabrzu i linia produkcyjna w Gliwicach, firma Zarys Marzena Bugała
To firma ze Śląska wyposażyła Szpital na Stadionie Narodowym w Warszawie, otwarty 5.11. Szpital jest gotowy, ma już przyjmować pierwszych pacjentów. Zobaczcie, jak wyglądają magazyny i produkcja w firmie Zarys z Zabrza, która dostarczała sprzęt do szpitala na Stadionie Narodowym.

W czwartek o 14 premier Mateusz Morawiecki ogłosił: szpital na Stadionie Narodowym jest gotowy i może przyjąć pierwszych pacjentów. Pierwsi mieli tu trafić 5 listopada. Stadion Narodowy w Szpital Narodowy zmienił się w zaledwie 2 tygodnie. 19 października 2020 arena została zamknięta dla zwiedzających, zaczęła się budowa tymczasowego szpitala i wyposażania go w łóżka i sprzęt. Przypomnijmy. W pierwszym etapie szpital pomieści 300 łóżek. Jeżeli zajdzie taka potrzeba będzie można rozbudować go do 500, a nawet 1000 łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19. Tymczasowa placówka w Warszawie na Stadionie Narodowym będzie działać jako oddział szpitala MSWiA.

Za błyskawiczne wyposażenie szpitala odpowiada m.in. firma z Zabrza - Zarys, która produkuje środki ochrony indywidualnej, sprzęt medyczny. Są też dystrybutorem sprzętu od polskich producentów i sprowadzają go z zagranicy - we wrześniu to na ich zlecenie w Pyrzowicach i Rzeszowie wylądowały dwa ogromne samoloty z Wuhan z wyposażeniem "antycovidowym".

Mają w ofercie wszystko. Od igieł i opatrunków, przez obłożenie pola operacyjnego, maski tlenowe, po specjalistyczne kombinezony i gogle, jakie muszą nosić lekarze zakaźnicy. To właśnie ta rodzinna firma ze Śląska podpisała kontrakt na wyposażenie Szpitala Narodowego. Obecnie w Polsce z takim zakresem usług, jak oni, i taką specjalizacją są może dwie firmy. Zarys zatrudnia ok. 200 osób, ma magazyny w Gliwicach, centralę i linię produkcyjną w Zabrzu. W styczniu przymierzają się do uruchomienia kolejnego, wielkiego magazynu, bo mają ogrom zleceń na kombinezony ochronne, maski, ochraniacze, fartuchy, gogle, rękawiczki. Ale nie tylko.

- Jesteśmy w stanie wyposażyć szpital w 90 procentach - mówi Agnieszka Skowronek, odpowiedzialna za PR firmy.

Na rynku są od roku 1989, to firma rodzinna. Choć od lat zajmują się wyposażaniem szpitali, prezes firmy Zarys, Paweł Ossowski przyznaje, że to, co dzieje się w ostatnich miesiącach to szaleństwo.

Zarys założył w 1989 roku Jacek Ossowski. Dziś prezesem jest syn Paweł Ossowski. M.in. handlowali papierem do ksero i sprzedawali go szpitalom. Tak powstał pomysł, by zająć się też sprzętem medycznym. Najpierw byli dystrybutorem polskich producentów, potem też zagranicznych, w końcu ruszyli z produkcją. Po 31 latach stali się potentatem. Ale wciąż działają jako firma rodzinna. Byli gotowi na pandemię?

- To, co dzieje się w ostatnich miesiącach to trzęsienie ziemi - mówi prezes Ossowski. Musieli przestawić produkcję. Bo w „normalnych” czasach sprzedaż kombinezonów stanowiła marginalną część ich działalności. Szpitale miały kilkanaście sztuk na wszelki wypadek. Dziś zapotrzebowanie na to jest olbrzymie. Podobnie - na maski. Na igły, strzykawki, maski do podawania tlenu.

Nie przeocz

- W pierwszej fazie pandemii sprzętu brakowało wszystkim, nie było zapasów w magazynach. Na rynku było bardzo dużo sprzętu wątpliwej jakości. Szpitale nie miały niczego, kupowały, co było - przypomina sytuację z wiosny prezes.

Obecnie braków nie ma, choć zapasów na wiele miesięcy też nie. Bo zapotrzebowanie jest wciąż tak olbrzymie, że trudno nawet skalkulować, ile czego potrzeba.

- Trzeba podejmować decyzje w oparciu o intuicję biznesową i bardzo niepewne dane - dodaje Paweł Ossowski.

Musisz to wiedzieć

Dlatego obecnie towar ściągają do Polski statkami, koleją, samolotami. Pod koniec września sprowadzili do Polski z Chin, z Wuhan, dwa samoloty środków ochronnych. To były ogromne samoloty: Jumbo Jet i Antonow. To znaczy, że mają ogromne zyski?

- Wyczarterowanie tak wielkiego samolotu kosztowało kilka milionów złotych. To bardzo drogie operacje, nie miały uzasadnienia ekonomicznego, ale rolę grał czas - mówi Paweł Ossowski. - Wtedy jeszcze można było zabukować szybko dwa wielkie samoloty, dziś już jest to prawie niemożliwe.

Do ostatniej chwili nie mieli zgód na start i loty cargo ze strony chińskiej, choć po stronie polskiej wszystko było załatwione.

Obecnie też trzeba czekać - aż sprzęt z Chin dotrze. Zatory na granicach chińsko - kazachskiej, rosyjskiej, białoruskiej, sa tak wielkie, że transport, który docierał do Polski w dwa tygodnie, dziś „idzie” z Chin miesiąc, nawet półtora.

W Katowicach trwa budowa tymczasowego szpitala dla zakażonych koronawirusem. Szpital powstaje w MCK.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Szpital covidowy w Katowicach powstaje w MCK. Zmieści aż 500...

Tak, maseczki czy gogle trzeba sprowadzać do Polski z Chin.

- Przy takim zapotrzebowaniu nie jesteśmy w stanie wyprodukować tego w Polsce, brakuje szwaczek, surowców - mówi prezes. - Wspieramy się więc produkcją w zakontraktowanych fabrykach w Chinach. Mamy w Chinach własne biuro i ludzi, którzy zajmują się kontrolą jakości. Cały asortyment, zanim przyjedzie do Polski, jest dokładnie sprawdzany.

Firmę Zarys doskonale znają kibice Górnika Zabrze. Od lat wspiera ten klub. - Nasza firma jest z Zabrza, ja urodziłem się w Zabrzu, piłka zawsze była obecna w moim życiu. Zostaliśmy najpierw oficjalnym partnerem medycznym Górnika, a od 2017 jesteśmy oficjalnym partnerem klubu - mówi prezes.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera