Fitbit, amerykański producent inteligentnych zegarków i opasek dla aktywnych, może zostać przejęty przez Google

Rynek elektroniki użytkowej jest bardzo trudny. Nie inaczej jest w przypadku technologii noszonej – wearables. Fitbit wciąż walczy o swój „kawałek tortu”, ale w kategorii smartwatchów nadal dominują Apple oraz Samsung, które oferują bardziej zaawansowane zegarki. Na dodatek rynek opasek zdobywają Huawei i Xiaomi ze swoimi tanimi, ale funkcjonalnymi urządzeniami.

Rozczarowująca sprzedaż Versy Lite

Firma z San Francisco, mimo kapitalizacji rynkowej w wysokości ponad 1,1 miliarda dolarów, ma problemy. W lipcu Fitbit obniżył swoją prognozę przychodów na rok 2019, co ma być wynikiem rozczarowującej sprzedaży jednego ze smartwatchów – Versy Lite. Być może sytuację zmieni kolejne urządzenie – Versa 2, ale według źródeł agencji Reutera, Fitbit rozmawiał już z bankiem inwestycyjnym Qatalyst Partners na temat tego, czy powinien współpracować z potencjalnymi nabywcami.

ZOBACZ: FITBIT WPROWADZA NA RYNEK NOWY SMARTWATCH

Jak podkreśla agencja Reutera, Fitbit nie zdecydował się jednak jeszcze na sprzedaż i wciąż nie wiadomo, czy do tego w ogóle dojdzie. Z drugiej strony Qatalyst od kilku tygodni stara się przekonać Fitbit do zbadania dostępnych opcji. Mówi się już nawet o tym, że zainteresowany kupnem Fitbit jest Alphabet Inc., do którego należy Google, jednak obie strony – jak dotąd – nie odniosły się do doniesień Reutersa.

Co ze smartwatchami Google?

Przypomnieć warto, że Fitbit jest aktywny na rynku zdrowia. W tym roku firma rozpoczęła współpracę z rządem Singapuru, a opaski fitness amerykańskiego producenta trafią do uczestników zdrowotnego programu – szacuje się, że w ten sposób Fitbit może dotrzeć do miliona nowych użytkowników. Co istotne, Fitbit w 2016 roku przejął Pebble Technology Corporation wraz z jej własnością intelektualną (patenty) i kadrą inżynierską, co może okazać się szczególnie atrakcyjne właśnie dla Google, od którego oczekuje się, że będzie produkował własne smartwatche.

ZOBACZ: FITBIT ROZPOCZYNA WSPÓŁPRACĘ Z RZĄDEM SINGAPURU