Kapitan opolskiego zespołu popisał się kluczowym, niezwykle precyzyjnym uderzeniem po dośrodkowaniu Rafała Niziołka. Zanim jednak piłkarze Odry przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wszyscy oglądający ich potyczkę z częstochowianami srogo się wynudzili. Obie drużyny stawiały przede wszystkim na ostrożną grę, stąd też przez większość czasu na boisku nie działo się absolutnie nic interesującego.
Jedyną godną akcję przed przerwą opolanie przeprowadzili w 38. minucie. Zakończył ją groźnym strzałem z linii pola karnego Krzysztof Janus, ale Skrę od straty gola uratowała poprzeczka. Przyjezdni byli z kolei bliscy powodzenia po rzucie wolnym, kiedy to piłka nieznacznie minęła okienko bramki gospodarzy.
W drugiej połowie również próżno było wypatrywać klarownych okazji bramkowych. Z czasem jednak coraz mocniej inicjatywę zaczęła przejmować Odra. Bardzo dużą rolę odegrał w tym Mateusz Marzec, tym razem występujący w roli rezerwowego.
Po wejściu na plac gry w 64. minucie zdecydowanie ożywił on grę ofensywną opolan. Nie bał się wchodzić z rywalami w pojedynki, dzięki czemu wywalczył choćby parę rzutów wolnych w pobliżu pola karnego Skry. To również on był bliski powodzenia tuż przed bramką zdobytą przez Kamińskiego, kiedy to jego zblokowany strzał minimalnie minął bramkę częstochowskiego zespołu.
- Gratuluję swojemu zespołowi za konsekwentną grę do samego końca, która zaowocowała zdobyciem trzech punktów - podsumował Piotr Plewnia, trener Odry. - Obie drużyny były dobrze zorganizowane w defensywie, stąd też mecz nie obfitował w stuprocentowe sytuacje. W ostatnim kwadransie udało nam się jednak mocniej przycisnąć przeciwnika i to finalnie doprowadziło do zdobycia przez nas zwycięskiej bramki. Cieszy, że walczyliśmy o nią do ostatnich chwil, jednak w kolejnych meczach będziemy się starać o to, by spędzać nieco więcej czasu na połowie przeciwnika niż miało to miejsce w starciu ze Skrą.
Dla Odry była to piąta domowa wygrana w tym sezonie (na osiem spotkań), z czego trzecia w stosunku 1:0. W rundzie jesiennej czekają ją jeszcze tylko dwa mecze u siebie. Już w niedzielę 24 października o godz. 15 zagra na stadionie przy ul. Oleskiej z GKS-em Jastrzębie, a dwa tygodnie później do Opola przyjedzie ŁKS Łódź. Niebiesko-czerwoni mieli też pod koniec listopada gościć Podbeskidzie Bielsko-Biała, ale potyczka ta odbędzie się na stadionie rywala (formalnie to Odra będzie jej gospodarzem). Spowodowane jest to faktem, że opolski klub nie posiada podgrzewanej murawy.
Odra Opole - Skra Częstochowa 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Kamiński - 89.
Odra: Kuchta - Spychała (78. Pawlik), Kamiński, Kostrzycki, Maćkowiak - Nowak (64. Mikinic), Trojak, Niziołek, Czapliński (76. Żak), Janus (76. Szrek) - Piech (64. Marzec).
Skra: Kos - Napora (69. Niedbała), Krzyżak, Mesjasz, Brusiło, Lukoszek - Kwietniewski (69. Bronisławski), Szymański, Stromecki (90. Sajdak), Nocoń - Wojtyra (69. Mas).
Żółte kartki: Kostrzycki, Maćkowiak - Nocoń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót