Nasza Loteria

Franciszek Pieczka ma dziś 94 lat! Znakomity aktor, Ślązak z krwi i kości, świętuje urodziny. Stu lat w zdrowiu!

Jacek Bombor
Jacek Bombor
Franciszek Pieczka, urodzony w Godowie pod Wodzisławiem, 18 stycznia świętuje 94. urodziny.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Franciszek Pieczka, urodzony w Godowie pod Wodzisławiem, 18 stycznia świętuje 94. urodziny.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Bartek Kosinski/Polskapresse
Franciszek Pieczka jest nasz – Ślązak z krwi i kości – urodził się w Godowie pod Wodzisławiem w 1928 roku. W gminie jest zresztą Honorowym Obywatelem.

Franciszek Pieczka, urodzony w Godowie pod Wodzisławiem, 18 stycznia świętuje 94 urodziny

Franciszek Pieczka jest nasz – Ślązak z krwi i kości– urodził się w Godowie pod Wodzisławiem w w 1928 roku. W gminie jest zresztą Honorowym Obywatelem. I choć los popchnął go w 1954 roku na studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie, gdzie zapoczątkowała się jego niezwykła, trwająca do dziś niesamowita kariera, o Śląsku nigdy nie zapomniał, jak i o swoim rodzinnym Godowie. Nigdy nie zapomina, zawsze tęskni...

Zobaczcie w galerii zdjęć kadry z najciekawszych ról Franciszka Pieczki

- Jestem Ślązakiem, zawsze będę. Nawet gdybym jeszcze i sto lat żył poza Śląskiem, to umrę jako Ślązak. I jestem z tego powodu dumny. Zawsze będę – mówił 5 lat temu w wywiadzie dla Dziennika Zachodniego.

Aktorstwo zaczęło się od fascynacji kinem – w młodości zwiewał do niego w Wodzisławiu Śląskim w każdej wolnej chwili, a gdy ojciec się dowiadywał, lał go pasem. Ale się nie poddał, poszedł za sercem. I szybko okazało się, że ma niezwykły talent.

Karierę aktorską zaczynał w Teatrze Dolnośląskim w Jeleniej Górze. Przez większość kariery związany najpierw z Teatrem Ludowym w Krakowie-Nowej Hucie, a następnie (od 1975 roku) z Teatrem Powszechnym w Warszawie. Został uhonorowany Orderem Orła Białego, najwyższym i najstarszym odznaczeniem państwowym RP.

Zasłynął z wielu znakomitych ról. Grał Gustlika z „Czterech Pancernych i Psa", św. Piotra w „Quo Vadis", czy wreszcie Stacha Japycza, popijającego winko pod sklepem w „Ranczu". Ale też w kultowych polskich produkcjach: „Ziemia obiecana”, „Chłopi”, czy „Perła w koronie”, „Paciorki jednego różańca”.

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni