Franciszkanie z Katowic mieli seksualnie wykorzystać dziewczynkę. Nie przyznali się do winy

Jacek Bombor
Jacek Bombor
Franciszkanie mieli seksualnie wykorzystać dziewczynkę.
Franciszkanie mieli seksualnie wykorzystać dziewczynkę. Shutterstock
Dwóch franciszkanów z Katowic miało seksualnie wykorzystać dziewczynkę. Akt oskarżenia dotyczy dwóch duchownych, w tym byłego kapelana Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Nie przyznają się do winy. Mają zakaz prowadzenia zajęć z dziećmi.

Śląsk: dwóch zakonników odpowie za seksualne wykorzystanie dziewczynki

Akt oskarżenia dotyczy dwóch duchownych, w tym byłego kapelana Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach (GCZD). Poszkodowana to ta sama osoba, kobieta po latach złożyła zawiadomienie, a do samych czynów miało dochodzić w 2009 roku przez jednego, a w latach 2011 i 2012 i później - przez drugiego.

Jedno z tych przestępstw, opisane w art. 200 par 1 Kodeksu karnego, zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności, natomiast drugie (art. 199 par. 3 kk) - do 5 lat.

Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego Katowice-Zachód. Wiadomo, że zakonnicy nie przyznali się do molestowania, zostali objęci dozorem, nie mogą też prowadzić żadnych zajęć z dziećmi.

Do sprawy odniósł się o. Dydak K. Rycyk OFM prowincjalny delegat ds. ochrony dzieci i młodzieży, z Prowincji Wniebowzięcia NMP Zakonu Braci Mniejszych w Polsce (w Katowicach-Panewnikach). Jak się wyraził, zakon ma wiedzę o akcie oskarżenia przeciwko zakonnikom, którzy zostali oskarżeni o czyny zabronione na szkodę "osób zależnych lub osób małoletnich",

Przyznał, że zakon wiedział o toczącym się w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach postępowaniu. Złożył je – przypomnijmy - na początku września 2019 roku delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży Archidiecezji Katowickiej, ks. Łukasza Płaszewski (to do niego zgłosiła się kobieta informując, że jeden z zakonników molestował ją w 2009 roku w szpitalu, gdzie był kapelanem, a drugi duchowny, któremu się ze wszystkiego zwierzyła, molestował ją kilka lat później – red.)

- Mając na uwadze najpierw dobro osób trzecich oraz kierując się tym, że konieczne jest rzetelne wyjaśnienie niniejszej sprawy zarząd prowincji od momentu otrzymania informacji o zgłoszeniu, tj. od września 2019 roku, ściśle współpracuje z organami państwowymi oraz z delegatem ds. ochrony dzieci i młodzieży Archidiecezji Katowickiej. Obaj zakonnicy zostali odsunięci od pełnionych obowiązków, a przede wszystkim od możliwości kontaktu z małoletnimi – zapewnił o. Dydak.

Dalej czytamy w komunikacie, że Prowincja Wniebowzięcia NMP Zakonu Braci Mniejszych nie jest stroną postępowania sądowego.
- Z uwagi na chronione prawem postępowanie procesowe jakichkolwiek informacji możemy udzielić tylko za wiedzą i zgodą sądu. Wszelkie zapytania należy kierować do sądu – dodaje.

Odpowiedzialność karna dwóch zakonników to jedno, a jak przebiega postępowanie kanoniczne?
- Postępowanie kanoniczne w omawianej sprawie jest wstrzymane do czasu zakończenia państwowego postępowania karnego. Jest to zgodne z wytycznymi zawartymi w instrukcji KEP (Konferencji Episkopatu Polski).

Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie