Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic był dzisiaj gościem dnia DZ i Radia Piekary. Wieloletni gospodarz Gliwic mówił Marcinowi Zasadzie m.in. o coraz trudniejszej sytuacji samorządów w Polsce. Wymieniał szereg zagrożeń i ostrzegał, że jego praca może wkrótce stracić sens.
- Pracę na rzecz stanowienia prawa wykonujemy w samorządzie na ogromną skalę, ale to nie ma przełożenia na efekty, bo my możemy tylko opiniować. Sporo czasu poświęcamu na opiniowanie beznajdziejnych aktów prawnych - mówi Zygmunt Frankiewicz.
Prezydent Gliwic nie wykluczył również swojego startu w wyborach parlamentarnych. Zaznaczył jednak, że będzie to zależało od wielu czynników.
- Start do senatu to dramatyczna decyzja, bo to oznacza przerwanie kadencji. Musi być do tego poważny powód. Jeżeli dobrzy samorządowcy znajdą się w Senacie, to będzie to tylko wartość dodatnia dla parlamentu - mówił Frankiewicz. - Prezydenci miast powinni mieć możliwość łączenia mandatu prezydenta z mandatem senackim. Przy reaktywacji samorządu to był jeden z postulatów, po to żeby było przeniesienie potrzeb z samorządu do parlamentu - dodawał prezydent Gliwic, który zasugerował, że w izbie wyższej polskiego parlamentu brakuje niezależnego myślenia.
Gdzie jest inicjatywa niezależnych senatorów? To wszystko działa na rozkaz jednego wodza - grzmiał Frankiewicz.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
500 Plus od pierwszego dziecka i "13" dla emerytów
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?