„Future is Bright”: niesamowity film Tomasza Walczaka ma sceny, które zapierają dech w piersiach. To Bielsko-Biała w technice timelapse

Jeśli sądziliście, że widzieliście już różne filmy poświęcone sytuacji związanej z epidemią, koniecznie zobaczcie 2-minutowy film Tomasza Walczaka „Future is Bright”. W głównej roli Bielsko-Biała, efektowne ujęcia, przejścia i technika filmowa.

Filmowiec zajmujący się łączeniem wideo z technikami timelapse, hyperlapse i stop-motion inspirując się aktualną sytuacją związaną z epidemią koronawirusa stworzył unikalne dzieło korzystając z techniki sterowania ruchem timelapse, sekwencyjnego przepływu ruchu Hyperlapse oraz drona FPV (First Person View), który umożliwia lepsze śledzenie i widok z perspektywy pierwszej osoby.

- Nie chciałem robić kolejnego filmu pokazującego puste ulice. Nie cierpię powtarzać rzeczy, które zostały zrobione już tysiące razy. Ten film jest dla mnie czymś nowym – wyznaje Tomasz Walczak na swoim blogu beyondthetime.net. - Wcześniej moje poklatkowe filmy koncentrowały się na miejscach. Tym razem to krótka opowieść oparta na oprawach graficznych – zaznacza.

Dodaje, że opowieść można było sfilmować w dowolnym miejscu, a choć powstał w Bielsku-Białej to nie lokalizacja jest głównym punktem tego filmu, ale właśnie historia.

- Ta historia jest przesłaniem dla wszystkich, którzy czują się smutni, samotni z powodu pandemii lub z innego powodu. Chciałem, żeby ten film był jak najbardziej uniwersalny, a nie ściśle powiązany z Covid-19. Jego przesłanie brzmi: nie martw się, w końcu wszystko będzie dobrze - podkreśla Tomasz Walczak na swoim blogu.