Gdy kupujesz towar w sklepie, zawsze upomnij się o paragon [PORADNIK DZ]

Kłopoty spowodowane brakiem paragonu spotkały jedną z naszych Czytelniczek. Pani Maria kupiła bluzkę w markowym sklepie. Choć ją przymierzyła na miejscu, to nie obejrzała jej dokładnie. Zapłaciła gotówką. W domu okazało się, że bluzka ma diw duże dziury. - Wróciłam do sklepu kilka dni później, żeby zwrócić bluzkę albo ją wymienić - opowiada pani Maria. - Okazało się, że sklep nie chce absolutnie jej przyjąć, bo nie miałam paragonu. A przecież ta bluzka miała nawet markową metkę, na wieszakach wisiały identyczne. Wszystko wskazywało na to, że ją tam kupiłam - denerwuje się.


Niestety, sprzedawca miał prawo odmówić przyjęcia reklamacji, jeśli klient nie pokazał paragonu. Szansa na załatwienie reklamacji byłaby wtedy, gdy klientka zapłaciła kartą płatniczą w tym sklepie i miała potwierdzenie tej transakcji z banku.


Warto wiedzieć, że sprzedawca ma obowiązek nabicia na kasę każdej transakcji, a dowód w postaci paragonu wydać klientowi. Paragon to podstawowy dowód dokonanych przez nas zakupów, który może okazać się niezbędny przy składaniu ewentualnych reklamacji lub zwrotu towaru. Aby skutecznie dochodzić swoich roszczeń potrzebny jest właśnie paragon, dlatego warto o nim pamiętać odchodząc od kasy.


Po raz kolejny ruszyła akcja "Nie bądź jeleń - weź paragon". Na czym polega? Pracownicy urzędów kontroli skarbowej będą sprawdzali, czy przedsiębiorcy rejestrują sprzedaż na kasach fiskalnych.


Ogólnopolska akcja trwa od połowy stycznia. Jedną z jej przesłanek jest wspieranie uczciwych przedsiębiorców i zmniejszenie szarej strefy. Akcja ma też charakter edukacyjny, gdyż konsumenci dowiedzą się, że powinni brać paragony m.in. od restauratorów, sklepikarzy czy właścicieli pensjonatów.


Sprzedawca nie wydając paragonu, ma możliwość nierejestrowania przeprowadzonych transakcji i w związku z tym nie odprowadzania należnego podatku do budżetu państwa. W okresie ferii zimowych wielu sprzedawców wykorzystuje klimat wypoczynku, a wczasowicze właśnie wtedy łatwiej zapominają o tym, by żądać paragonu.

Czy wiesz, że biorąc paragon:


1. ułatwiamy sobie złożenie reklamacji,

2. mamy możliwość porównania cen,

3. wspieramy uczciwą konkurencję,

4. mamy pewność, że nie zostaliśmy oszukani,

5. zmniejszamy szarą strefę,

6. dokładamy starań, żeby zapłacony przez nas w cenie podatek trafił do budżetu państwa.
Jak działają kontrolerzy?


W całym kraju, w tym również w województwie śląskim kontrolerzy będą sprawdzać, czy sprzedawcy nie zapominają o "nabijaniu" na kasę każdej transakcji. Kontroli mogą się spodziewać właściciele punktów handlowych, usługowych, gastronomicznych, rozrywkowych, a także przewoźnicy świadczący usługi przewozu osób na terenie woj. śląskiego ze szczególnym uwzględnieniem miejscowości turystycznych.

Kontrolerzy sprawdzą prawidłowość:


• prowadzenia działalności zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa (rejestracja podmiotu gospodarczego, zgłoszenie do opodatkowania),

• posiadania kasy fiskalnej oraz dokonywanie na niej ewidencji całości sprzedaży dla osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej,

• wydawania paragonów stwierdzających dokonanie sprzedaży,

• ewidencjonowania sprzedaży towarów i usług w urządzeniach innych niż kasy fiskalne.


Kontrole będą przeprowadzane nie tylko w godzinach pracy urzędu, ale również wieczorem, w nocy, w soboty i niedziele.

Joanna Kruz, rzecznik prasowy Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach:

Warto też pamiętać, że kasa fiskalna to urządzenie, które służy do ewidencjonowania sprzedaży w momencie prowadzonej transakcji. To znaczy, że po każdej zakończonej transakcji sprzedawca powinien wydrukować dowód zakupu, czyli paragon, koniecznie w obecności klienta. Na paragonie powinny znaleźć się takie informacje, jak m.in. nazwy towarów, które zostały zakupione, ich wartość, naliczony podatek, a także ostateczna kwota do zapłaty. Pamiętajmy, że paragon to także podstawowy dowód dokonanych zakupów, który może okazać się niezbędny przy składaniu ewentualnych reklamacji. Po zakończonej transakcji niedopuszczalne jest odesłanie klienta, żeby po paragon zgłosił się jutro lub kilka dni później. Paragon należy wydać po każdej zakończonej transakcji.

Mandat może wynieść nawet 3 tys. zł

Jeśli przedsiębiorca nie wydaje paragonu, to grozi mu za to mandat.
Inspektor kontroli skarbowej w przypadku ujawnienia, iż przedsiębiorca nie posiada kasy fiskalnej, nakłada na niego karę grzywny w drodze mandatu karnego gotówkowego lub kredytowanego w wysokości od 160 zł do 3.200 zł.


Jednym z warunków nałożenia kary grzywny w postaci mandatu karnego jest wyrażenie zgody przez sprzedawcę na przyjęcie mandatu, a zgodę tę odnotowuje się na dokumencie mandatu.


W praktyce oznacza to, że każdy kto ma wątpliwości co do zasadności mandatu karnego, może odmówić jego przyjęcia. Wówczas inspektor kontroli skarbowej pozostawia sprzedawcy wezwanie, za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, aby ten stawił się w Urzędzie Kontroli Skarbowej i wyjaśnił wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY