Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdyby tak dzisiaj Piłsudski spotkał się z Korfantym

Marcin Zasada
Bronisław Korfanty, wnuk brata Wojciecha Korfantego
Bronisław Korfanty, wnuk brata Wojciecha Korfantego arc.
W końcu spotkali się w Katowicach. W spiżowych mundurach. Pierwszy był Józef Piłsudski. Na Wojciecha Korfantego czekał dekadę i to nie na swej Kasztance. Dziś ich pomniki na placach: Chrobrego i Sejmu Śląskiego dzieli 50 metrów. A gdyby tak zeszli z cokołów i żyli dziś, jak my, w epoce internetu? O to zapytaliśmy Józefa Szaniawskiego, wybitnego znawcę życia Piłsudskiego, i Bronisława Korfantego, którego dziad był bratem Wojciecha Korfantego. Rozmawiał z nimi Marcin Zasada

Przyjaźniłby się z Merkel, Putinem czy Obamą? Jeździłby niemieckim BMW czy fordem z USA?

PIŁSUDSKI: Piłsudski zawsze uważał, że śmiertelnym zagrożeniem dla naszego kraju jest oś Berlin-Moskwa. Każde porozumienie tych dwóch mocarstw zawsze w jakimś stopniu obracało się przeciwko Polsce. Według mnie, zdecydowanie najłatwiej dogadałby się z Barackiem Obamą. Marszałek był wielkim zwolennikiem Stanów Zjednoczonych, znał język angielski, dwukrotnie gościł w Ameryce. Chciał w Polsce konstytucji na wzór tej, wprowadzonej w USA, z silną pozycją prezydenta, bez funkcji premiera.

Sądzę natomiast, że nie polubiłby się z Nicolasem Sarkozym, bo na Francję spoglądał zawsze ze sporą rezerwą. Całkiem słusznie, jak pokazała reakcja Francuzów na apele Piłsudskiego o wojnę prewencyjną z rosnącymi w potęgę Niemcami.

Co do kwestii gospodarczych, marszałek stosowałby zasadę zimnej kalkulacji. Dlatego stawiałby nie tylko na BMW czy forda. Jestem przekonany, że marki koreańskie czy włoskie też wchodziłyby w grę.

CZYTAJ O OBCHODACH ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI NA ŚLĄSKU:
Zobacz program imprez
Zobacz, którzy ze znanych mieszkańców regionu są dumni z Polski i dlaczego
Czym jest patriotyzm? Odpowiada politolog Tomasz Słupik
Najlepsze piosenki o Polsce - Zobacz wideoklipy
Sztuczne ognie w Katowicach na 11 listopada


KORFANTY: Jeśli chodzi o budowanie sojuszy politycznych, to na pewno przede wszystkim skupiłby się na szukaniu partnerów w Europie. Trudno byłoby mu pewnie dogadać się z Angelą Merkel, bo Niemcy długo sądzili, że to Wojciech Korfanty zabrał im Górny Śląsk. Ale on nie był źle nastawiony do Niemców, więc stosunki z tym partnerem mogłyby się szybko unormować. Gorzej z Rosją. Wojciech Korfanty był zdecydowanym przeciwnikiem totalitaryzmów, więc na politykę Putina z pewnością patrzyłby krytycznym, nieufnym okiem.

Moim zdaniem, najszybciej znalazłby wspólny język z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. To Francuzi byli jego głównym sprzymierzeńcem w trakcie plebiscytu na Górnym Śląsku. Poza tym, Korfanty, tak jak Sarkozy, był światowcem, sprawnie poruszającym się po salonach. Gospodarka? Może miałby i BMW, i forda, a może też i toyotę. Korfanty starałby się o silną pozycję gospodarczą Polski w UE, choć bardzo ostrożnie podchodziłby do kwestii wprowadzenia waluty euro w naszym kraju.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

Nagie ciała ozdobione dziełami sztuki - finał mistrzostw bodypaintingu
Zmiana opon na zimówki to obowiązek NOWA USTAWA

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Ciekawostka! Jedno z miast woj. śląskiego odbudowało swoje średniowieczne mury! [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy kontra górnicy - wojna w Bytomiu o fedrowanie. KTO MA RACJĘ?

Zaprosiłby na Facebooka Jerzego Gorzelika? Co sądziłby o staraniach Śląska
o autonomię?

PIŁSUDSKI: Nie wiem, czy sam prowadziłby swojego Facebooka. Wiem, że w polityce zawsze był ponad partyjnymi podziałami. Ale współczesne dążenie Śląska do autonomii na pewno nie mogłoby liczyć na poparcie Piłsudskiego. Był przeciwnikiem działań osłabiających kraj, który nazywał "Najjaśniejszą Rzeczpospolitą". Więc na pewno nie pozwoliłby na harce Jerzego Gorzelika i Ruchu Autonomii Śląska. Część historyków zarzuca marszałkowi brak zrozumienia złożoności Śląska i niewielkie zainteresowanie jego sprawami. A to nieprawda.

CZYTAJ O OBCHODACH ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI NA ŚLĄSKU:
Zobacz program imprez
Zobacz, którzy ze znanych mieszkańców regionu są dumni z Polski i dlaczego
Czym jest patriotyzm? Odpowiada politolog Tomasz Słupik
Najlepsze piosenki o Polsce - Zobacz wideoklipy
Sztuczne ognie w Katowicach na 11 listopada

Piłsudski patrzył na Śląsk bardzo uważnym okiem, wystarczy przypomnieć sobie jego przemówienie w Katowicach po przyłączeniu do Polski. Wiedział, że ten region ma dla kraju znaczenie strategiczne. O tym, że rozumiał Śląsk świadczy choćby jego przyjaźń z biskupem Augustem Hlondem, rodowitym Ślązakiem. To dzięki staraniom Piłsudskiego, papież Pius XI powołał Hlonda na prymasa Polski.


KORFANTY: Wojciech Korfanty zapewne miałby konto na Facebooku, bo był bardzo postępowym człowiekiem. Ale czy zaprosiłby Jerzego Gorzelika? Mam spore wątpliwości. Ostatecznie rozmyśliłby się pewnie wtedy, gdy usłyszałby niektóre wypowiedzi szefa Ruchu Autonomii Śląska. Na przykład tę o byciu Ślązakiem, a nie Polakiem albo o powstaniach śląskich, które uważał za przykład niepotrzebnego rozlewu krwi.

Korfanty walczył o Śląsk, ale w silnym państwie polskim. W trakcie swojego życia miał różne poglądy na temat funkcjonującej wówczas autonomii Górnego Śląska. Dziś czasy się jednak bardzo zmieniły. Dlatego sądzę, że zamiast dążenia do autonomii, wspierałby samorządność. Przypomina mi się moja rozmowa sprzed lat z synową Wojciecha Korfantego. Mówiła do mnie jego słowami: "Myśmy walczyli o Polskę". Korfanty byłby dziś Ślązakiem i Polakiem. Albo na odwrót: Polakiem i Ślązakiem. Byłby więc w głębokiej opozycji do działań RAŚ.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

Nagie ciała ozdobione dziełami sztuki - finał mistrzostw bodypaintingu
Zmiana opon na zimówki to obowiązek NOWA USTAWA

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Ciekawostka! Jedno z miast woj. śląskiego odbudowało swoje średniowieczne mury! [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy kontra górnicy - wojna w Bytomiu o fedrowanie. KTO MA RACJĘ?

Głosowałby na Tuska czy Kaczyńskie-go? Jaką funkcję pełniłby dziś w polskiej polityce?

PIŁSUDSKI: Obawiam się, że nie głosowałby ani na PO, ani na PiS, bo dla Piłsudskiego największe znaczenie miała wolność Polski, a nie robienie sztuki dla sztuki w polityce. Z racji patriotycznych wartości, może bliżej by mu było do Jarosława Kaczyńskiego, choć również jego ostrzegałby, że "partyjniactwo zgubi Polskę".

Współczesna polityka nieraz przyprawiałaby marszałka o silne bicie serca. Panowie Barski i Święczkowski chcą być posłami, nie rezygnując z poborów prokuratorskich, wbrew prawu? Gdyby żył Piłsudski, jednego i drugiego wyrzuciłby z Sejmu własnymi rękami. On sam całą swoją pensję naczelnika państwa przekazywał przecież na rzecz Uniwersytetu Wileńskiego.

CZYTAJ O OBCHODACH ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI NA ŚLĄSKU:
Zobacz program imprez
Zobacz, którzy ze znanych mieszkańców regionu są dumni z Polski i dlaczego
Czym jest patriotyzm? Odpowiada politolog Tomasz Słupik
Najlepsze piosenki o Polsce - Zobacz wideoklipy
Sztuczne ognie w Katowicach na 11 listopada

Jaką rolę by pełnił? Gdyby zgodnie z jego zamysłami, prezydent w naszym kraju dostałby do ręki realną władzę, nie uchyliłby się przed tą odpowiedzialnością. Anegdota: profesor Stanisław Car przychodził do Piłsudskiego z kolejnymi projektami zapisów konstytucyjnych. Profesor dziwił się, że marszałek wykreśla kolejne fragmenty. On na to powiedział: "Profesorze, odpowiedzialności nie da się zadekretować".


KORFANTY: Nie sądzę, żeby głosował na Donalda Tuska i Platformę Obywatelską. Abstrahując od innych czynników, sam brak pielęgnowania tradycji patriotycznych, nonszalancki stosunek do naszej historii i tożsamości w wykonaniu PO nie spotkałby się z aprobatą Korfantego.

Jego działalność polityczna była oparta o zasady chrześcijańskie. Dziś stawiałoby go to najbliżej Prawa i Sprawiedliwości. Korfanty na pewno owocnie współpracowałby z Jarosławem Kaczyńskim. Bliskie byłyby ich poglądy o pojmowaniu patriotyzmu. Jaką funkcję polityczną pełniłby dziś Wojciech Korfanty? Na moje oko świetnie poradziłby sobie w roli europosła. Dobrze znał problematykę europejską, zdobył bogate doświadczenie parlamentarne w Niemczech. W Brukseli bez dwóch zdań byłby czołowym reprezentantem naszego kraju.

A jak spędziłby tegoroczne Święto Niepodległości? Na rocznicowych, patriotycznych uroczystościach, rozmowach i spotkaniach.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

Nagie ciała ozdobione dziełami sztuki - finał mistrzostw bodypaintingu
Zmiana opon na zimówki to obowiązek NOWA USTAWA

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


Ciekawostka! Jedno z miast woj. śląskiego odbudowało swoje średniowieczne mury! [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy kontra górnicy - wojna w Bytomiu o fedrowanie. KTO MA RACJĘ?

Potępiałby Nergala? Broniłby ks. Bonieckiego? Walczyłby w obronie krzyża zawieszonego w Sejmie czy może popierałby postulaty Janusza Palikota?

PIŁSUDSKI: Przy Piłsudskim Nergal nie odważyłby się na te swoje demonstracje. Palikota marszałek nazwałby "bezideowcem" i wybiłby mu z głowy bezsensowną walkę o sejmowy krzyż. Piłsudski był wierzącym człowiekiem, nie przez przypadek Jan Paweł II mówił o nim jako o człowieku, który obronił chrześcijaństwo. W czasach marszałka krzyże wisiały w różnych instytucjach publicznych. Jeszcze jedna anegdota. Młody Piłsudski na lekcji w gimnazjum ćwiczył swój podpis. Gdy napisał swe inicjały, uświadomił sobie, że odpowiadają one też pierwszym słowom najważniejszej polskiej pieśni: "Jeszcze Polska". Karol Wojtyła miał na drugie imię Józef właśnie na cześć marszałka.


KORFANTY: Nergal? Tak, zdecydowanie potępiałby człowieka, który publicznie drze Biblię. Protestowałby też przeciwko jego obecności w telewizji publicznej. Ten pan nie zasłużył na inną ocenę. Janusz Palikot? Za swój radykalny antyklerykalizm zostałby przez Korfantego surowo zganiony. Pewnie dodałby, żeby wziął się do poważnej roboty jako poseł. Korfanty zdecydowanie broniłby dziś krzyża, którego Palikot chce usunąć z Sejmu. Pamiętajmy, co o Korfantym po jego śmierci pisał w telegramie do jego żony Ignacy Paderewski. Nazwał go "wiernym synem Kościoła". A ks. Boniecki? Wydaje mi się, że Wojciech Korfanty byłby dziś bliżej tradycyjnego Kościoła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!