Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie w Katowicach grać, żeby wygrać milion?

Justyna Przybytek
Kolektura przy Pośpiecha 4 w Załężu
Kolektura przy Pośpiecha 4 w Załężu Marzena Bugała
Gdzie w Katowicach grać, żeby wygrać i jak grać? To wiedzą stali bywalcy kolektur, jedni wygrywają po kilkadziesiąt złotych, inni po kilka milionów. Gdzie szukać milionerów?

Z ręką na sercu! Kto z Was choć raz nie zagrał w popularnego totka? Albo choć raz nie pomyślał co zrobiłby z kilkoma milionami? Podobno, żeby wygrać trzeba grać - do tej zasady stosuje się 60 proc. dorosłych Polaków, grających w 12 tysiącach kolektur Totalizatora Sportowego w całym kraju.

Szczęścia próbują też katowiczanie, zresztą całkiem skutecznie. Pod koniec lutego w mieście padła trzecia co do wysokości wygrana w Mini Lotto w kraju. Kupon kupił gracz w kolekturze przy ul. Pośpiecha 4 w Załężu. Zakupił trzy zakłady za 3.75 zł, sam skreślił szczęśliwe liczby i wygrał… ponad 272 tys. zł.

Tyle wystarczy mu w sam raz na 13 600 biletów do kina w Punkcie 44.

Kim był ów szczęśliwiec, tego w totalizatorze nigdy nie zdradzą. Prawdopodobnie do kolektury przy Pośpiecha wpadł na zakupy, bo lottomat jest tu między półkami z produktami spożywczymi. To typowy sklep w dzielnicy, w którym dostaniemy wszystko od masła, przez gazetę, po proszek do prania. Może szczęśliwy gracz akurat kupował chleb i przy okazji złorzeczył, że cukier znów droższy.

Krystyna Zaremba współwłaścicielka sklepu tego nie wie. - O wygranej dowiedziałam się z totalizatora. Cieszymy się, że to u nas - zapewnia.

11 dużych milionerów
Najwyższa w historii TS wygrana w Katowicach padła 2 maja 2009 r. w kolekturze w Giszowcu przy ul. Wojciecha 3, ktoś trafił tu szóstkę w Lotto i wygrał ponad 10 mln zł. W sumie w naszym mieście przez ostatnie 11 lat padło 11 szóstek. Najniższa wygrana wyniosła 1 mln 243 tys. zł. Najwyższa nadmienione już 10 mln zł. Wśród szczęśliwych kuponów jeden został skreślony w 2006 roku przy ul. Chrobrego 29 na os. Tysiąclecia. Gracz wygrał 2 mln 227 tys. zł.

Na os. Tysiąclecia 2 mln zł nie łatwo wydać. Uda się, jeśli kupimy mieszkanie. Nawet kilka sporych mieszkań, bo ceny w zależności od wielkości oscylują tu w granicach od 150 do 300 tys.zł. Mimo to właśnie kolektura przy ul. Chrobrego 29 w katowickich statystykach TS pojawia się najczęściej. Padła tu szóstka w Lotto oraz kupiono dwie szczęśliwe zdrapki - na zdrapce "Zodiak" jej właściciel w 2007 r. zarobił 500 tys. zł, a trzy lata wcześniej szczęśliwa i warta 300 tys. zł była zdrapka "Orzeł i reszka".

Bolesław Chrobry czuwa?
Od 1992 r. w kolekturze przy Chrobrego 29 pracuje pani Anna. Gra chętnie, raz nawet udało jej się wygrać.

- Starczyło na sprzęt narciarski - wspomina. A kto gra w kolekturze? - Ludzie starsi, większość świetnie znam. Najczęściej w dużego lotka, grają pół na pół jedni systemem, inni na chybił trafił, są też tacy którzy stale obstawiają te same liczby, każdy ma swoją metodę. Ludzie zazwyczaj wysyłają kupony za 2.5 zł i 3 zł, ale zdarzają się też większe kwoty - wyjaśnia. Przy Chrobrego szczęścia szuka m.in. Teresa Szlenzok. - Raz mąż wygrał 5 tys. zł, ale to 12 lat temu było - wspomina. - Pamiętam, bo wnuczka miała komunię i mieliśmy na prezenty. Resztę wydaliśmy na remont mieszkania. Gramy dwa razy w tygodniu. Hazardzistka? Nie, to raczej mąż - dodaje rozbawiona 74-latka.
Dwa razy w tygodniu przez kilkanaście lat po kilka złotych… uzbiera się niezła sumka, może jeszcze nie milion, ale kilka tysięcy - dlaczego nie? Pieniędzy nie żal?

- Zawsze żal, ale też uda się coś wygrać. Na przykład kiedyś byliśmy w Kołobrzegu i akurat mąż zachorował trafił do szpitala, zagrałam i wygrałam 140 zł, było w sam raz na taksówkę do szpitala i lekarstwa - tłumaczy Szlenzok.

Przy Chrobrego gra też pani Czesława z osiedla. Po co? - Sama nie wiem, nie piję, nie palę, to w totka gram - śmieje się. Kupon wysyła raz w tygodniu. Największa wygrana była skromna, bo wyniosła 20 zł, ale kto wie, co będzie przy następnym losowaniu.

Z litanią na ustach po pracy
Nie tylko Tysiąclecie jest szczęśliwe. Najwyższe trzy katowickie wygrane w Mini Lotto padły: w Załężu - przy Pośpiecha 4, a dwie kolejne w Zawodziu! W małym kiosku przy ul. 1 Maja 124 gracze wygrali po 228 i 217 tys. zł.

- Obie wygrane w krótkim odstępie czasu, ktoś pod koniec grudnia 2010 trafił i na początku stycznia - wyjaśnia sprzedawczyni Krystyna Koźlicka. Kto tu szuka szczęścia? Podobnie jak na Tysiącleciu. - Najczęściej starsi mężczyźni - mówi pani Krystyna. W kolekturze pracuje już szósty rok. Klientów zna, podobnie ich historie.

- Niektórzy gracze to weterani, opowiadają, że zaczynali od Karolinki, i że to już 40 lat tak grają - śmieje się. A jak ktoś trafi szczęśliwy numerek, to pani Krystyna poznaje z daleka. - Widać, że coś trafili, tak się cieszą i tacy szczęśliwi.

Gdzie w Zawodziu wydać 200 tys. zł? - No nie wiem, tu to raczej biedne osiedle. Nie raz, gdy już ciemno, to z litanią na ustach zamykam kiosk - mówi pani Krystyna.

Kioskarka jest jednak w błędzie! Nie co do litanii, albo zamożności mieszkańców, a wieku graczy. Gdy my rozmawiamy do kiosku podchodzi mężczyzna z dzieckiem, na oko przed 30. - Gram raz w roku - wyjaśnia pan Łukasz. W urodziny, szczęśliwy dzień, albo przy odpowiednim układzie gwiazd? - Raz w roku jestem na tacierzyńskim, to akurat w sam raz - wyjść z domu i zagrać - wyjaśnia.

Marzenia za 1 milion. Macie?
Grają dwa razy w tygodniu, raz w miesiącu, albo raz do roku, jedni systemem, inni na chybił trafił - łączy ich to, że każdy, choćby nieśmiało wierzy, że a nuż tym razem się uda. Na co wydaliby swój milion? Pani Anna z kolektury na os. Tysiąclecia chciałaby dom. Zbudować? - Kupić! - śmieje się. Pani Czesława rozkręciłaby dla wnuków i córki jakiś interes. A Krystyna Koźlicka spakowałaby walizki.

- Z dziećmi bym się podzieliła, a mam troje i wyprowadziłabym się ze Śląska do Łyczanki, to taka wioska za Krakowem - wyjaśnia.

Szczęśliwe trafy?
Mamy Wojciecha, Chrobrego, Pośpiecha i 1 Maja.
Gdzie padły inne najwyższe w Katowicach wygrane? 2 mln 493 tys. zł wygrał w 2000 r. gracz w kolekturze przy ul. Pukowca 23. Dla grających w Multi Multi szczęśliwe okazały się lokalizacje przy Roździeńskiego 200 - tu gracz w zeszłym roku wygrał 488 tys. 513 zł, przy ul. Konopnickiej osiem lat temu padła wygrana 300 tys. zł, natomiast przy ul. Kotlarza 8 - 100 tys. zł. Szczęśliwe zdrapki zostały zakupione oprócz ul. Chrobrego, także przy Granicznej 44.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera