- Dużo myślałem o mojej przyszłości. Rozmawiałem z rodziną i wspólnie zdecydowaliśmy, żeby zostać kolejny rok w Gliwicach. Jestem zadowolony, że tak się stało, bo znam tutaj wszystko i dobrze się tu czuję. Czuję się ważną osobą w szatni i myślę, że to jest najlepsza decyzja, którą mogłem podjąć - powiedział Gerard Badia po podpisaniu kontraktu.
- Nie jest łatwo grać tyle lat w jednym klubie. Wszyscy wiemy, że w tych czasach zawodnicy grają w danym miejscu przez dwa-trzy lata, a później zmieniają otoczenie. Jestem dumny, że przez cały ten czas jestem w Piaście. Cieszę się, że ludzie mnie szanują. Ja też darzę dużym szacunkiem gliwiczan. Nie chciałem teraz kończyć tej naszej pięknej wspólnej historii - dodał kapitan Piasta.
Gerard Badia trafił do Gliwic w lutym 2014 roku. Od tego czasu w barwach Piasta rozegrał łącznie 187 spotkań, w których zdobył 31 bramek oraz zanotował 34 asysty. 30-latek jest również rekordzistą pod względem liczby występów w Ekstraklasie w barwach Piasta. Od trzech sezonów Hiszpan jest kapitanem gliwickiego zespołu.
- Piast dużo dla mnie znaczy. Ten klub dał mi bardzo wiele i jedyne, co mogę teraz dla niego zrobić to zostać tutaj na kolejny sezon i pokazać, że dalej chcę walczyć, biegać i strzelać gole w koszulce z herbem Piasta na piersi - przyznał Badia.
Hiszpan miał ostatnio przerwę z powodu kontuzji. Był w kadrze meczowej na spotkaniu z Jagiellonią w 35. kolejce PKO Ekstraklasy. Wszedł na boisko jako rezerwowy w meczu z Pogonią Szczecin i w doliczonym czasie gry nie strzelił rzutu karnego. Piast przegrał 0:1.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Kadra Polski w futsalu trenuje w Mielcu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?