Gigantyczne kolejki do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. Tłumy przed bramą zoo w Chorzowie. Hitem są pingwiny i puma Nubia

Tłumy w śląskim zoo. Skąd taka kolejka do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego?

Tego lata przed bramą Śląskiego Ogrodu Zoologicznego prawie każdego dnia jest ogromna kolejka. Tłumy gości czekają, by wejść na teren chorzowskiego zoo. Niewątpliwie tegorocznym hitem są pingwiny, które można oglądać od 1 czerwca. Duże zainteresowanie budzi także puma Nubia, o której w ostatnim czasie było dosyć głośno. Kolejki do zoo to jednak nic nadzwyczajnego. Latem przed kasami bardzo często są takie kolejki.

- Frekwencja w zoo nie odbiega od tej jaka zwykle jest w okresie wakacji, a największe interesowanie wzbudza nowa ekspozycja z pingwinami. Do woliery z pumą też podchodzi sporo osób, którzy rozmawiają z panem Stankiem - mówi Jolanta Kopiec, dyrektorka Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.

Kolejka do zoo ciągnie się przez aleję Fali. Nawet w środku tygodnia kolejka jest dosyć długa. To goście, którzy czekają, by dopiero kupić bilet do zoo w kasie głównej. O wiele mniejsza jest kolejka do wejścia dla osób, które zakupiły bilet online. Wtedy wystarczy, że na wejściu do zoo pokażą zakupiony bilet i mogą wejść. To zdecydowanie szybszy sposób na dostanie się do ogrodu w Chorzowie.

Przed bramą ustawione są dwie kolejki. Kolejka nr 1 to kolejka do kady, by kupić bilet w tradycyjny sposób. Kolejka nr 2 to zdecydowanie krótsza kolejka do wejścia dla osób, które już kupiły w sposób elektroniczny balety wstępu.

Bilety można kupić w kasie zoo - sugerowana jest płatność bezgotówkową oraz online na stronie - TUTAJ. Jest to o wiele szybsza opcja i warto z niej skorzystać.

Cennik w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym (1 kwietnia - 31 października):

• bilet normalny - 20 zł
• bilet ulgowy - 10 zł
• bilet rodzinny - 50 zł
• karnet roczny - 100 zł

Bilety wstępu (z wyłączeniem karnetów rocznych) upoważniają do jednokrotnego wejścia na teren Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.

Epidemia koronawirusa a wizyta w śląskim zoo

Z powodu epidemii koronawirusa w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym obowiązuje limit gości, którzy mogą jednocześnie wejść na teren ogrodu w Chorzowie. Wejście do zoo jest ponadto możliwe jedynie przez bramę główną. Brama i kasa przy ul. Złotej jest nieczynna, dlatego kolejka wydaje się jeszcze dłuższa, bo wszyscy goście kumulują się w jednym miejscu.

- W dalszym ciągu obowiązuje nas limit osób, które jednorazowo mogą przebywać na terenie zoo, a więc musimy mieć pełną kontrole ile osób weszło i wyszło, aby umożliwić następnym chętnym wejście do zoo - dodaje Jolanta Kopiec, dyrektorka Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.

- Do czasu zlikwidowania limitu brama boczna pozostaje zamknięta. Aktualnie obowiązuje limit 4 000 osób jednorazowo przebywających na terenie zoo - podkreśla dyrektorka zoo w Chorzowie.

Przypomnijmy, że cały czas na terenie Śląskiego Ogrodu Zoologicznego powinno się nosić maseczkę. W masce powinniśmy być także czekając w kolejce do kas. Warto także dezynfekować ręce. Pamiętajmy, że wiele osób dotyka pawilonów czy ekspozycyjnych szyb. To wciąż ryzyko, gdyż pandemia koronawirusa nie minęła i nie jest nawet słabsza niż wcześniej.

- Bezwarunkowo maseczki obowiązują przy kasach oraz wejściu na teren zoo. Na terenie zalecane jest noszenie maseczek w przypadku braku możliwości zachowania dystansu społecznego. Niestety goście nie zdają sobie chyba sprawy z zagrożenia, bo nie respektują zaleceń, a przecież każdy może być nosicielem wirusa, tym bardziej że do zoo przyjeżdżają zwiedzających z różnych miejscowości - zauważa Jolanta Kopiec, dyrektorka śląskiego zoo.

Zwiedzać można cały teren zoo, jednak nie ma jeszcze możliwości wejścia do wnętrz pawilonów. Wyłączone z użytku są ponadto wszystkie place zabaw i figury zwierząt (kangur, dinozaur itp.). Punkty gastronomiczne działają zgodnie z obowiązującymi je obostrzeniami.