Aktualizacja:
Tomasz Nowak będzie nadzieją Podbeskidzia na rozmontowanie defensywy GKS-u Bełchatów ©Łukasz Klimaniec / Dziennik Zachodni
Tomasz Nowak będzie nadzieją Podbeskidzia na rozmontowanie defensywy GKS-u Bełchatów ©Łukasz Klimaniec / Dziennik Zachodni
GKS BEŁCHATÓW – PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA RELACJA LIVE
W poniedziałkowej rozmowie z Dziennikiem Zachodnim prezes Podbeskidzia, Bogdan Kłys, stwierdził, że walka o bezpośredni awans do Ekstraklasy będzie trwała do ostatniej kolejki. W Bełchatowie Górale mogą jednak po raz pierwszy odskoczyć Warcie Poznań na aż pięć punktów. W środę drużyna ze stolicy Wielkopolski niespodziewanie przegrała u siebie z Chrobrym Głogów i dziś z duszą na ramieniu będzie czekać na odpowiedź bielszczan.
W poprzedniej kolejce Podbeskidzie zamknęło spekulacje o rzekomym kryzysie, który miał spowodować, że drużyna zaliczyła serię trzech remisów z rzędu. Bielszczanie wygrali ze Stomilem Olsztyn 2-0 i utrzymali pozycję lidera. – Widziałem w zawodnikach sportową złość. Nikt po tych meczach nie zraził się i nie spuścił głowy. W meczu ze Stomilem wykonali świetną pracę – podkreślił trener Krzysztof Brede.
Do Bełchatowa bielszczanie wybrali się podbudowani zwycięstwem i z kompletem zdrowych zawodników. W niedzielę Górale zmierzą się w hicie kolejki z Radomiakiem Radom, dlatego szczególną ostrożność będą musieli zachować zagrożeni kartkową pauzą Marko Roginić i Aleksander Komor, który w meczu ze Stomilem z powodzeniem zastąpił kontuzjowanego Dmytro Bashlaia. Uraz Ukraińca nie jest poważny, ale jego występ w dwóch kolejnych spotkaniach Podbeskidzia stoi pod znakiem zapytania. Na pewno zabraknie Konrada Sierackiego, Desley’a Ubbinka i Filipa Modelskiego, który przeszedł w zeszłym tygodniu zabieg kontuzjowanego barku.
GKS Bełchatów wierzy w utrzymanie
Podbeskidzie wystąpi dziś w roli zdecydowanego faworyta, ale musi być gotowe na trudną przeprawę. Walczący o utrzymanie GKS Bełchatów, choć targany problemami finansowymi, spisuje się ostatnio znakomicie. Po pandemii Brunatni zdobyli 10 punktów w sześciu meczach, czyli tyle samo, co Warta Poznań, i tylko o dwa mniej od Górali. W poprzedniej kolejce bełchatowianie pokonali na wyjeździe będące już jedną nogą w drugiej lidze Wigry Suwałki 4-2, ale potrafią wygrywać również z silniejszymi przeciwnikami. Domowe zwycięstwo ze Stalą Mielec (2-1) sprzed dwóch kolejek Podbeskidzie musi potraktować jako poważne ostrzeżenie.
Dzięki korzystnej serii GKS jest poza strefą spadkową, a ewentualnie zwycięstwo z Podbeskidziem da mu znaczący awans w ligowej tabeli - z 15. na 10. miejsce. - Cały czas jest w nas wiara. Jesteśmy blisko upragnionego utrzymania i wierzę, że razem będziemy nadal ciągnąć ten wózek do przodu – mówi trener bełchatowian Marcin Węglewski, niegdyś pracujący w sztabie szkoleniowym Górali.
Podbeskidzie bez ubytków
30 czerwca, który był ostatnim dniem obowiązywania wszystkich kontraktów podpisanych wcześniej do końca bieżącego sezonu, nie przyniósł Podbeskidziu żadnych osłabień. Swoje umowy przedłużyli Tomasz Nowak, Mateusz Sopoćko (przedłużone wypożyczenie z Lechii Gdańsk), Arkadiusz Leszczyński i drugi trener Hubert Kościukiewicz. Inaczej sytuacja wygląda w Bełchatowie, bo w barwach GKS-u nie zobaczymy już wypożyczonego z Miedzi Legnica Macieja Koziary oraz Bartłomieja Bartosiaka i Marcina Grolika, którzy już wcześniej ogłosili swoje rozstanie z klubem.
GKS BEŁCHATÓW – PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA TRANSMISJA LIVE
Tekstowa relacja LIVE z meczu GKS Bełchatów – Podbeskidzie Bielsko-Biała na dziennikzachodni.pl. Początek spotkania o godz. 18:10. Transmisja TV na żywo na kanale Polsat Sport.
