- Na szczęście nie było to nic groźnego, ale mecz rozpoczął na ławce rezerwowych - wyjaśnia trener Wyrobek. - Po wejściu na boisko bez problemu wykorzystał rzut karny i dzięki niemu mamy trzy punkty.
Gospodarze zdobyli prowadzenie w 30 minucie. Po dośrodkowaniu Marcina Bednarka piłka odbiła się od słupka i trafiła pod nogi Tomasza Copika, który nie zmarnował takiej szansy. Drużyna z Jastrzębia cieszyła się prowadzeniem zaledwie 60 sekund.
Błyskawiczna kontra zakończyła się celnym strzałem Senegal-czyka Mouhamadou Tiaore. - To był prezent naszej obrony - złościł się szkoleniowiec GKS.
Rozstrzygnięcie padło po faulu na Robercie Żbikowskim w polu karnym. Wawrzyczek tylko na to czekał i ustalił wynik spotkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?