Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Jastrzębie - Stal Mielec 1:2 ZDJĘCIA RELACJA Zagrali jak nigdy, przegrali jak zawsze w ostatnim czasie

Piotr Chrobok
GKS Jastrzębie rozegrał dobre spotkanie, ale znów był zmuszony uznać wyższość rywala.   Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
GKS Jastrzębie rozegrał dobre spotkanie, ale znów był zmuszony uznać wyższość rywala. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Piotr Chrobok
GKS Jastrzębie nie odniósł zwycięstwa w piątym kolejnym domowym meczu. W spotkaniu 29. kolejki Fortuna I ligi podopieczni Jarosława Skrobacza przegrali u siebie ze Stalą Mielec 1:2. Na pierwsze punkty przy Harcerskiej jastrzębianie czekają już od blisko miesiąca.

Już nie walka o powrót na miejsce barażowe dające szanse na wejście tylnymi drzwiami do PKO BP Ekstraklasy, a próba ucieczki przed goniącym peletonem, starającym się uniknąć spadku z Fortuna I ligi. To nowe zadanie dla GKS-u Jastrzębie. Podopieczni Jarosława Skrobacza, którzy po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa prezentują się tak, jakby zapomnieli jak gra się w piłkę nożną zmieniła się w ostatnim czasie diametralnie.

W sześciu ostatnich ligowych kolejkach jastrzębianie punktów będą potrzebowali jak tlenu. O zdobywanie kolejnych oczek wcale nie będzie jednak łatwo. Terminarz GKS-u na końcówkę ligowego sezonu nie jest łatwy i nie ma co oczekiwać, że rywale będą się przed jastrzębianami kładli na murawę. W pierwszej kolejności rywalem piłkarzy trenowanych przez Jarosława Skrobacza był zespół wicelidera tabeli, Stali Mielec, który stara się o wywalczenie bezpośredniego awansu na ekstraklasowe salony.

Wtorkowe spotkanie rozgrywane było niemal w dawnej porze spotkań Ligi Mistrzów. I rzeczywiście tempo pierwszych meczowych akcji było mistrzowskie. Już w pierwszej akcji Stal mogła objąć prowadzenie. Sam na sam z pustą bramką stanął pomocnik gości Bartosz Nowak, który wcześniej minął Grzegorza Drazika, ale na drodze stanął mu defensor GKS-u Michał Bojdys. Kilka minut później piłką jak na tacy Kamila Adamka obsłużył Łukasz Norkowski. Snajper gospodarzy starał się zrobić to samo co Nowak, tylko skutecznie. Plany pokrzyżował mu jednak bramkarz przyjezdnych Jakub Wrąbel. Po pierwszych intensywnych minutach meczu gra uspokoiła się, a większą inicjatywę przejawiali jastrzębianie. Podopieczni Jarosława Skrobacza zdobywali kolejne metry, ale Wrąbel nie był zmuszany do interwencji. Przewagę GKS-u wykorzystała przyczajona Stal, która w ostatniej akcji pierwszej połowy wyszła na prowadzenie. Z lewej strony w szesnastkę wbiegł Andreja Prokić, Serb dograł po ziemi, a po pechowej próbie obrony, futbolówkę do sieci skierował Bojdys.

Kibice GKS-u Jastrzębie byli świadkami kolejnej porażki swojego zespołu.    Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

GKS Jastrzębie - Stal Mielec 1:2: Zdjęcia kibiców. GKS przeg...

Początek drugiej połowy po stronie Stali był bliźniaczo podobny do początku pierwszej części meczu. W roli głównej znów wystąpił Nowak, który ponownie położył Drazika, ale z 10. metrów uderzył w słupek. Obiecujące wznowienie gry gości na moment zdeprymowało piłkarzy GKS-u, którzy po chwili gorszej gry wzięli się do roboty. Efektem była wyrównująca bramka Kamila Adamka w 58. minucie. Remisowy rezultat utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry. Mecze piłki nożnej obejmują jednak czas doliczony i to właśnie wtedy Stal dobiła jastrzębian. Gola "ważącego" trzy punkty dał mielczanom kapitan Krystian Getinger.

Porażka ze Stalą przedłużyła fatalną passę GKS-u bez wygranej u siebie do pięciu spotkań. Niekorzystne wyniki innych spotkań do końca kolejki mogą sprawić, że jastrzębianie spadną w tabeli o kilka kolejnych lokat. Zespół z Mielca dzięki wygranej przynajmniej na jeden dzień został liderem.

GKS Jastrzębie – Stal Mielec 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Michał Bojdys (45-sam) 1:1 Kamil Adamek (58) 1:2 Krystian Getinger (90+1)

Żółte kartki: Tront, Kulawiak - Mi.Żyro, Bodzioch

GKS Jastrzębie: Drazik - Gojny, Bojdys, Szymura, Kulawiak, Ali(81' Jaroszek), Norkowski, Mróz(70' Jadach), Tront, Galuska(74' Słodowy), Adamek.

Stal Mielec: Wrąbel - Stasik, Ma.Żyro, Bodzioch, Getinger, Domański, Tomasiewicz, Urbańczyk, Nowak(90+5' Bielak), Prokić(90+3' Dadok), Mi.Żyro(65' Mak).

Sędziował: Marcin Kochanek (Opole)

Widzów: 500

Bądź na bieżąco i obserwuj

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Nie przeocz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera