GKS Jastrzębie - Stomil Olsztyn 2:0. Ważna wygrana GKS-u Jastrzębie
Na pięć kolejek przed końcem sezonu 2020/21 piłkarze GKS-u Jastrzębie wciąż nie mogą czuć się pewni utrzymania. Chociaż szeregi Fortuna 1. ligi opuści jedynie najgorsza ekipa, podopieczni trenera Łukasza Włodarka wciąż muszą oglądać się za siebie.
Ważny krok w kierunku utrzymania się na zapleczu PKO BP Ekstraklasy jastrzębianie mogli wykonać w meczu ze Stomilem Olsztyn. Drużynę ze stolicy Warmii, także niepewną pierwszoligowego bytu GKS pokonał już w tym sezonie dwukrotnie.
Raz w pucharze i raz w lidze. Za każdym razem były to jednak zwycięstwa na terenie rywala. U siebie jastrzębianie też udowodnili wyższość na olsztynianami.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się w strugach deszczu, który nie przyniósł jednak orzeźwienia w szeregach żadnej z drużyn. Obie jedenastki grały, jakby umówiły się na remis. Topornie budowane akcje nie przynosiły zagrożenia.
Mimo strzałów, na które zdecydowali między innymi Jakub Mysiorski i Damian Sierant po stronie Stomilu oraz Daniel Rumin i Lukas Bielak z drużyny GKS-u, zarówno Michał Leszczyński, jak i Grzegorz Drazik nie mieli zbyt wiele pracy ani okazji, by popisać się swoim kunsztem.
Pod względem atrakcyjności druga połowa zdecydowanie przerosła premierową część gry. Przede wszystkim przyniosła bramki. I to już kilka minut po zmianie stron.
W 51. minucie w sytuacji sam na sam z Leszczyńskim znalazł się Rumin. Napastnik oddał ryzykowne uderzenie, które tuż sprzed linii bramkowej mógł wygarnąć jeden z defensorów przyjezdnych, ale szczęście towarzyszyło Ruminowi, który na listę strzelców wpisał się w czwartym kolejnym meczu.
Zdobyty gol dodał wiatru w żagle jastrzębianom. Chwilę po bramce Rumina swoich sił spróbował kapitan GKS-u Kamil Jadach, lecz piłka po rykoszecie przeszła minimalnie nad poprzeczką. Miejscowi nacierali, a ich ataki dały im drugą zdobycz bramkową. W 72. minucie rozegrany na raty rzut rożny strzałem głową na gola zamienił Mateusz Bondarenko.
Dwubramkowa przewaga dla piłkarzy trenera Łukasza Włodarka wydawała się jednak niewystarczająca, a przynajmniej na to wskazywała ich gra. Mimo to w starciu w Jastrzębiu więcej bramek już nie padło. W końcówce dogodną okazję zmarnował Marek Mróz.
Wygrana nad Stomilem pozwoliła GKS-owi na kolejne trzy punkty odskoczyć od strefy spadkowej. Ekipa z Jastrzębia-Zdroju nadal jest w gronie drużyn zagrożonych spadkiem, ale ten temat nie dotyczy jej aż tak bezpośrednio.
GKS Jastrzębie – Stomil Olsztyn 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Daniel Rumin (51) 2:0 Mateusz Bondarenko (72)
Żółte kartki: Zejdler, Rumin – Byrtek, Carolina, Remisz
GKS: Drazik – Słodowy, Bondarenko, Szcześniak, Witkowski, Kulawiak, Bielak, Mróz, Zejdler(82.Feruga), Jadach(66.Ali), Rumin(75.Szczepan). Trener: Łukasz Włodarek
Stomil: Leszczyński – Bucholc, Byrtek, Remisz, Carolina(75.Mosakowski), Ogrodowski(65.Skrzypczak), Sierant(88.Jońca), Spychała(65.Szczutowski), Łuczak(75.Szramka), Hinokio, Mysiorski. Trener: Piotr Klepczarek
Widzów: 949
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław)
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
- Te kwiaty przetrwają upał nawet na słonecznym balonie! Zobacz, jakie rośliny posadzić
- Zakochany góral postawił 18-metrową sosnę w środku śląskiego blokowiska. To tradycja
- Pływający spodek zyska kolejne życie? To prawdziwa legenda!
- Pogrzeb policjanta w Raciborzu. Michał Kędzierski tragicznie zginął z rąk przestępcy
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?