Piłkarskie święto w Jastrzębiu. Derbowe spotkanie pomiędzy GKS-em Jastrzębie a Zagłębiem Sosnowiec co prawda nie odbyło się w planowaną pierwotnie Wielką Sobotę, ale i tak mogło uchodzić za świąteczne. Derby województwa Śląskiego były pierwszymi rozegranymi z udziałem publiczności po koronawirusie.
Wracający po ponad stu dniach przerwy na stadion kibice GKS-u Jastrzębie musieli liczyć się z nową, dotąd nieznaną na piłkarskich obiektach rzeczywistością.
Wedle decyzji odpowiednich decydentów, na stadionach będzie mogła zasiąść publiczność w liczbie 25% pojemności całego stadionu. Ponadto, kibiców obowiązywały maseczki, zachowanie odpowiednich odstępów również we wszelkiego rodzaju kolejkach, a istotne informacje podawane były drogą radiową (spiker) bądź dzięki odpowiednim służbom.
Zmianie nie uległo jednak jedno – wsparcie i doping ulubionego zespołu. Kibice GKS-u wiedzieli jak bardzo potrzebne jest to jastrzębianom. Po wznowieniu rozgrywek podopieczni Jarosława Skrobacza zdobyli zaledwie cztery punkty i ani jeden z nich nie został wywalczony przy Harcerskiej.
Poprawa miała nadejść w derbowym spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec. Doping kibiców i waga meczu nie miały przytłoczyć jastrzębian, a wręcz przeciwnie, stać się motorem napędowym, na fali którego GKS wygrywałby kolejne spotkania.
Bądź na bieżąco i obserwuj
W sumie w sobotnim meczu na stadionie w Jastrzębiu zasiadło około 800 widzów. Do przyjścia na Harcerską na pewno nie zachęciła ich kapryśna pogoda. Niektórym z pewnością na wyobraźnie podziałała również liczba zakażonych w mieście, która wynosi ponad 1000. Na wsparcie kibiców naturalnie z przyczyn okołowirusowych nie mogli liczyć kibice gości.
Ostatecznie w pierwszym meczu z obecnością publiczności GKS Jastrzębie nie spełnił oczekiwań kibiców. Jastrzębianie dali się wypunktować Zagłębiu i przegrali 1:3, przedłużając o kolejne spotkanie liczbę meczów bez zwycięstwa u siebie.
Niezadowolenia z przebiegu spotkania nie kryli fani, którzy swoje emocje wyrażali donośnymi gwizdami. Aprobaty wśród kibiców nie znalazły także niektóre decyzje arbitra, co z kolei kwitowano obelgami w jego stronę.
W najbliższym czasie spragnieni piłkarskich emocji kibice jastrzębian nie będą narzekać na nudę. GKS dwie kolejne serie gier rozegra u siebie. Następne spotkanie podopiecznych Jarosława Skrobacza w Jastrzębiu już w piątek (26.06). Rywalem GKS-u będzie walcząca o utrzymanie Chojniczanka Chojnice. Zagłębie z kolei zmierzy się u siebie z Odrą Opole.
Musisz to wiedzieć
Zobacz i zapamiętaj
To jest zabawne
Zobacz koniecznie
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?