Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice - Arka Gdynia 0:2 [ZAPOWIEDŹ, RELACJA LIVE] GieKSa chce wrócić do gry o awans

Patryk Trybulec
Fot. Arkadiusz Lawrywianiec/Polska Press
W ostatnim meczu 20 kolejki I ligi GKS Katowice zagra dziś przy Bukowej z Arką Gdynia. Początek spotkania o godz. 12.45.

GKS Katowice do rundy wiosennej przystąpi z nadzieją na odrobienie sporych zaległości, które są wynikiem kiepskiego początku rozgrywek. I chociaż na pozór jest jeszcze sporo czasu, by zniwelować stratę dziewięciu punktów do miejsca premiowanego awansem do ekstraklasy, to jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że już pierwszy wiosenny mecz z Arką Gdynia zadecyduje o tym, czy gospodarze są jeszcze w grze, czy – w wersji pesymistycznej – mogą spisać sezon na straty.

Zespół Grzegorza Nicińskiego, który zimą dokonał kilku znaczących wzmocnień, już dziś może bowiem unicestwić bądź dopisać do listy rywala w walce o promocję. Realizacja drugiego scenariusza, co wiąże się ze zwycięstwem GieKSy, przywróci w Katowicach nadzieje na włączenie się do walki o miejsce w krajowej elicie i za jednym zamachem pozwoli zmniejszyć stratę do jednego w głównych rywali w tym wyścigu.

Drużyna trenera Jerzego Brzęczka ma swoje argumenty. Po pierwsze katowiczanie mają za sobą udany okres przygotowawczy - nie przegrali żadnego z sześciu sparingów (cztery z nich wygrali), udało im się też dokonać najbardziej spektakularnego transferu w lidze, czyli ściągnąć byłego reprezentanta Polski Tomasza Zahorskiego, który jednak doznał już kontuzji i dziś na boisku go zabraknie. Będzie za to kapitan zespołu i lider klasyfikacji strzelców Grzegorz Goncerz (to po drugie), którego pozostanie przy Bukowej wcale nie było sprawą oczywistą.

- Chcemy wreszcie powalczyć o coś więcej niż siódme, ósme miejsce - zapowiada Goncerz. - Musimy dobrze zacząć, a potem utrzymać takie tempo do końca sezonu.

Ze zwycięstwa GKS ucieszą się też pewnie w... Sosnowcu, bo to oznaczałoby utrzymanie przez Zagłębie pozycji wicelidera tabeli. Statystki przemawiają jednak za Arką, która wygrała 7 z 21 rozegranych spotkań. Katowiczanie wygrali sześć z nich, a aż osiem razy oba zespoły podzieliły się punktami. Jesienią lepsi byli gdynianie, którzy wygrali u siebie 1:0 po golu Tadeusza Sochy w doliczonym czasie gry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!