Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice - Arka Gdynia 1:2. GieKSa zatopiona przez Arkę [ZDJĘCIA]

Rafał Musioł
GKS Katowice - Arka Gdynia 1:2
GKS Katowice - Arka Gdynia 1:2 Arkadiusz Gola
Mecz GKS Katowice z Arką Gdynia dostarczył kibicom sporo emocji. Dla obu drużyn sezon mógłby się już właściwie zakończyć, ale brak presji związanej z walką o awans lub utrzymanie, sprzyja tworzeniu niezłych widowisk. Kibice na Bukowej już w pierwszej połowie zobaczyli trzy gole oraz obroniony przez Łukasza Budziłka rzut karny wykonywany przez Piotra Kuklisa. Jedenastka była zresztą niesłusznie podyktowana, więc fakt ten można rozpatrywać w kategoriach piłkarskiej sprawiedliwości, tyle, że sędzia w ogóle był w kiepskiej formie i nie powinien uznać także gola dla GieKSy, zdobytego przez Sławomira Dudę po akcji, w której kluczowym momentem było zagranie ręką.

Na boiskowe wydarzenia impulsywnie reagował trener Rafał Górak, dostrzegający, że niefrasobliwość arbitra dorównuje nonszalancji jego zawodników (przykładem mogła być fatalnie zmarnowana sytuacja strzelecka przez Denissa Rakelsa z 10 minuty). W szatni tradycyjnie musiało być już gorąco, ale gdynianie poczuli już swoją szansę. Nawiasem mówiąc Arka znajduje się obecnie w takiej sytuacji, w jakiej jeszcze niedawno był GKS: w klubowej kasie widać dno, a zawodnicy w ubiegłym tygodniu w ramach protestu wyszli na trening z 70-minutowym opóźnieniem. Klub jest zresztą na sprzedaż za symboliczną złotówkę plus spłatę długów. Sytuacja gdynian, już ta boiskowa, skomplikowała się w 55 minucie, gdy Damian Krajanowski zobaczył drugą żółtą kartkę. Gospodarze, chociaż znów chaos wprowadzały decyzje arbitra, rzucili się do odrabiania strat. Pomimo kilku lepszych i gorszych okazji - piłkę na wagę remisu miał Przemysław Pitry w 94 minucie spotkania - wynik nie uległ już jednak zmianie i katowiczanie ponieśli piątą w tym sezonie porażkę na własnym boisku. Mecz reklamowany jako próba zatopienia Arki przez GKS zakończył się więc rozstrzygnięciem odwrotnym.

Emocje na boisku nie pochłonęły jednak kibiców na tyle, by skupili się na dopingowaniu. Po raz kolejny na Bukowej zobaczyliśmy więc popis pirotechniki, za którą GieKSie przyjdzie zapewne zapłacić karę.

GKS Katowice - Arka Gdynia 1:2 (1:2)

0:1 Tomasz Jarzębowski (43), 0:2 Dawid Kubowicz (24), 1:2 Sławomir Duda (43)
Widzów 4.000
Sędziował Szymon Lizak (Poznań)
GKS Budziłek - Sadzawicki, Kamiński, Napierała, Chwalibogowski - Gancarczyk, Duda (70. Cholerzyński), Fonfara, Pitry, Wołkowicz (46. A. Kowalczyk) - Rakels (79. Radionow)
Arka Szromnik - Jarzębowski, Krajanowski, Kubowicz, Kuklis (86. Grzelak) - Pruchnik (68. Rzuchowski), Radzewicz (81. Dettlaff), Sobieraj, Szwoch - Tomasik, Zwoliński
Żółte kartki: Kamiński, A. Kowalczyk - Krajanowski, Tomasik, Sobieraj, Kuklis, Grzelak. Czerwona kartka: Krajanowski (55)
W 44 minucie Łukasz Budziłek obronił rzut karny wykonywany przez Piotra Kuklisa



*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!