Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice - Chrobry Głogów 2:2 [ZDJĘCIA] GieKSa grała tylko do przerwy

Jacek Sroka
Jacek Sroka
GKS Katowice - Chrobry Głogów 2:2
GKS Katowice - Chrobry Głogów 2:2 Marzena Bugała-Azarko
Po trzech kolejnych ligowych porażkach GKS Katowice zdobył punkt, ale remis z Chrobrym nikogo na Bukowej nie zadowolił. Katowiczanie do przerwy prowadzili 2:0, bo swoje pierwsze gole dla GieKSy strzelili Jakub Yunis i Bartłomiej Kalinkowski, ale po przerwie dali sobie wydrzeć zwycięstwo. Nie wiadomo czy trener Piotr Mandrysz zachowa posadę, bo jego podopieczni cały czas znajdują się w strefie spadkowej.

Na Bukowej doszło do rodzinnych derbów Mandryszów, bo w ekipie prowadzonej przez tatę trenera grał jego młodszy syn Paweł, a w zespole z Głogowa starszy potomek Robert. I właśnie rozgrywający Chrobrego był bliski skarcenia ojca, ale po jego strzale i rykoszecie piłka trafiła w poprzeczkę.

Gospodarze zaczęli grę mocno usztywnieni, ale szybko przejęli inicjatywę. Adrian Błąd popisał się ładną indywidualną akcją, lecz jego strzał został zablokowany, a uderznie Pawła Mandrysza obronił bramkarz głogowian. Strzelecką niemoc katowiczan przełamał Yunis. Czech wykorzystał dośrodkowanie z wolnego Łukasza Zejdlera i głową trafił do siatki. Na 2:0 wynik podwyższył Kalinkowski wykorzystując centrę z rogu Błąda i fatalny błąd Sławomira Janickiego.

Chrobry do przerwy też miał swoje szanse. Goście zdobyli nawet gola, ale sędzia słusznie go nie uznał odgwizdując pozycję spaloną Konrada Kaczmarka. Podopieczni trenera Grzegorza Nicińskiego strzelać zaczęli za to w II połowie. Najpierw Mateusza Abramowicza strzałem z narożnika pola karnego zaskoczył Przemysław Stolc, a później Mateusz Machaj wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie piłki ręką przez Lukasa Klemenza.

Katowiczanie wspierani głośnym dopingiem fanów starali się walczyć do końca, ale mimo paru okazji nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i na ligową wygraną czekają od 23 sierpnia. Kibice GKS wywiesili transparent” „Panie Krupa dziękujemy za wsparcie” nawiązując do wywiadu w „Sporcie”, w którym prezydenta miasta stwierdził, że nie wierzy w awans do Ekstraklasy i ten sezon uważa już za stracony.

GKS Katowice – Chrobry Głogów 2:2 (2:0)

Bramki 1:0 Jakub Yunis (24), 2:0 Bartłomiej Kalinkowski (42), 2:1 Przemysław Stolc (56), 2:2 Mateusz Machaj (67-karny)

Sędziował Mariusz Korpalski (Toruń)

Widzów 1330

Żółte kartki Cerimagić (GKS) – Michalski. B. Machaj, Danielak (Chrobry)

GKS Katowice Abramowicz – Pleva, Klemenz, Midzierski, Frańczak – P. Mandrysz (76. Skrzecz), Kalinkowski (82. Sulek), Zejdler, Błąd – Yunis, Cerimagić

Chrobry Janicki – Michalec, Stolc, Michalski, Danielak – B. Machaj, Pawlik (41.Borecki), R. Mandrysz, M. Machaj, Bach (46. Szczepaniak) – Kaczmarek (57. Kowalczyk)

Oglądaj Sportowy Magazyn DZ Kibic i naszą sportową zapowiedź weekendu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!