GKS Katowice - GKS Bogdanka 1:0 Trzy punkty na urodziny trenera Góraka [ZDJĘCIA]

Goście w drugiej połowie dwa razy posyłali piłkę do siatki, ale za każdym razem sędzia odgwizdywał spalonego, a obie drużyny kończyły mecz zdekompletowane: gospodarze w dziesiątkę, a goście w dziewięciu. Kartek było rzeczywiście sporo, a jedną z nich zobaczył Arkadiusz Kowalczyk, którego w ogóle nie było na murawie. Sędzia pokazał mu żółty kartonik za niesportowe zachowanie już po zakończeniu spotkania.

Jedyny gol spotkania padł z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Denissie Rakelsie. Pewnym wykonawcą był najlepszy strzelec GieKSy, Przemysław Pitry. Snajper z Bukowej powinien jeszcze raz wpisać się na listę strzelców, ale w sytuacji, gdy minął już bramkarza rywali, piłka okazała się zbyt szybka, a kopnięcie w nią nieprecyzyjne.

Co jednak mają powiedzieć łęcznianie - w 84 minucie Michał Paluch z 5 metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. Nieskutecznością "błysnął" też Janusz Gancarczyk, który raz trafił w słupek i raz w bramkarza, będąc z nim w sytuacji sam na sam.

GKS Katowice - Bogdanka Łęczna 1:0 (1:0)
1:0 Przemysław Pitry (35-karny)
Widzów
Sędziował Jarosław Rynkiewicz (Zielona Góra)
GKS Budziłek - Sadzawicki (39. Gancarczyk, 90. Radionow), Napierała, Kamiński, Chwalibogowski - Duda, Fonfara - Czerwiński, Pitry, Wołkowicz - Rakels (80. Cholerzyński)
Bogdanka Prusak - Nikitović, Midzierski, Pielach, Nowak, Sołdecki, Peśir, Renusz, Kalkowski (46. Szałachowski) Zuber (59. Paluch)
Żółte kartki Duda, Gancarczyk, Fonfara, Czerwiński, A. Kowalczyk - Kalkowski, Sołdecki, Renusz
Czerwone Duda (78. za drugą żółtą) - Sołdecki (73. za drugą żółtą), Renusz (90. za drugą żółtą).

*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]