GKS Katowice - Olimpia Elbląg. Katowiczanie po roku chcą odczarować Bukową

Spadek nic w tej materii nie zmienił. Katowiczanie w nowym sezonie na inaugurację ulegli u siebie Zniczowi Pruszków 1:3, a później przegrali z Bytovią 1:2.

Co ciekawe podopieczni trenera Rafała Góraka znacznie lepiej spisują się na wyjazdach. Na obcych boiskach najpierw ograli Gryf Wejherowo 2:0, a w sobotę pokonali Błękitnych Stargard 3:1. Jednym z bohaterów tego ostatniego meczu był Bartosz Mrozek.

- Chcemy wygrać u siebie i zagrać dla naszych kibiców bardzo dobry mecz. Przerwa między spotkaniami jest krótka, dlatego szybko się regenerujemy i skupiamy na kolejnym przeciwniku. Chcemy podejść do tego meczu na spokojnie, zrealizować swój plan i dopisać na swoje konto kolejną wygraną - powiedział 19-letni bramkarz GKS.

O zwycięstwo nie będzie jednak łatwo. Po pierwsze dlatego, że katowiczanie mają trochę kłopotów kadrowych. Pod znakiem zapytania stoi występ w dzisiejszym spotkaniu Radka Dejmka, Łukasza Wrońskiego i Macieja Stefanowicza, którzy narzekają na lekkie urazy.

Po drugie Olimpia, z którą przyjdzie grać Gieksie, znakomicie zaczęła ten sezon. Piłkarze z Elbląga jeszcze w tych rozgrywkach nie przegrali notując dwa zwycięstwa i dwa remisy. Na wyjeździe grali na razie tylko raz wygrywając w Toruniu z Elaną 2:0. Obrońcy GKS będą musieli zwrócić szczególną uwagę na Damiana Szuprytowskiego, który tak jak Adrian Jędrych, strzelił już w tym sezonie trzy gole.

Klub z Bukowej przypomina, że dalej trwa jego wspólna akcja z Regionalnym Centrum Krwiodastwa i Krwiolecznictwa w Katowicach.Każdy kibic, który odda tam krew dostanie bezpłatne zaproszenie na mecz Gieksy.

 
 
Trener Górnika Zabrze o przygotowaniach do Ekstraklasy