Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice: W takiej sytuacji nie mogliśmy wyjechać na lód

Rafał Musioł
Michal Chwiediuk
Sprawcy pobicia Jaakko Turtiainena zostali zatrzymani, a sam zawodnik czuje się lepiej - poinformował Marek Szczerbowski, prezes GKS-u Katowice.

Pobicie Jaakko Turtiainena, hokeisty GKS Katowice, przed piątkowym meczem z JKH GKS Jastrzębie, wciąż budzi duże emocje.

- To sytuacja nadzwyczajna. Jest nam przykro i smutno w związku z tym wydarzeniem, jesteśmy też załamani postawą chuliganów, którzy dopuścili się aktu agresji wobec naszego zawodnika - stwierdził prezes GKS-u Katowice, Marek Szczerbowski. - Jednocześnie jestem pod wrażeniem postawy trenera i zawodników, którzy podjęli słuszną decyzję o nierozegraniu meczu. Cieszę się, że drużyna bez zbędnego gadania stanęła murem za zawodnikiem. Byłem zadowolony, gdy w szatni usłyszałem, że skoro przyjechaliśmy razem to razem wyjedziemy, Za tę decyzję biorę pełną i całkowitą odpowiedzialność.

CZYTAJCIE KONIECZNIE
SKANDAL W JASTRZĘBIU: HOKEISTA GKS KATOWICE POBITY

Szef klubu pokreślił sprawne działanie policji.

- Służby spisały się bardzo dobrze. Już w momencie, gdy byliśmy z zawodnikiem na SOR-ze dostaliśmy informację o zatrzymaniu sprawców. Mam nadzieję, że będą przykładnie ukarani. Nie wolno takich sytuacji bagatelizować i zamiatać pod dywan - podkreślił Szczerbowski. - Jednocześnie to, co się zdarzyło, nie może napędzać kolejnych aktów agresji czy to fizycznej czy nawet słownej. Dlatego apeluję o kulturalny doping na meczu z Toruniem.

Nie przegapcie

Turtiainen po pobiciu był w szoku.
- Na szczęście badanie tomograficzne potwierdziło, że nie ma poważniejszego urazu poważniejszego. Z każdą minutą dochodził do siebie - opowiadał prezes GKS-u. - Warto dodać, że w szpitalu dostawał mnóstwo telefonów od kolegów z szatni. Widać, że cała GieKSa jest naprawdę razem.

Decyzję o nierozegraniu meczu podjęła Rada Drużyny, a Marek Szczerbowski ją zatwierdził.

- Poszliśmy do prezesa Jastrzębia i powiedzieliśmy, że ten mecz nie może dojść do skutku - poinformował prezes GKS-u.

Sami hokeiści również byli wstrząśnięci zdarzeniem.

- Stowarzyszenie popiera wszystkie decyzje, jakie GKS podjął w Jastrzębiu - podkreślił Marcin Kolusz, zawodnik Katowic i jednocześnie wiceprezesem stowarzyszenia zrzeszającego zawodników. - Zależy nam na tym, żeby tworzyć wspólnotę i rywalizować w zdrowej atmosferze. A czy wyjście jastrzębian na lód nie burzy tej wspólnoty? Myślę, że tam działały emocje, pewnie pojawił się wpływ zwierzchników, ale potem już byliśmy w kontakcie i wiem, że nas wspierają.

Przy okazji pojawił się wątek fatalnej infrastruktury polskiego hokeja.

- Właściwie na każdym lodowisku musimy szukać miejsca do rozgrzewki poza obiektem - zaznaczył Kolusz.

Sprawą nierozegranego meczu zajmie się Polski Związek Hokeja na Lodzie. Najbardziej prawdopodobna propozycja to rozegranie meczu w nowym terminie i bez publiczności. Czy GKS zgodziłby się na takie rozwiązanie?

- To na razie nie zaprząta nam głowy. Najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo naszych zawodników - podkreślił prezes Szczerbowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera