Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice: Windykator ze stolicy chce upadłości GieKSy

Rafał Musioł
Piłkarze GKS Katowice
Piłkarze GKS Katowice arc
Warszawska firma windykacyjna ZINE Sp. z o.o. złożyła w Sądzie Rejonowym Katowice Wschód w Katowicach, wniosek o ogłoszenie upadłości GKS GieKSa Katowice S.A. Wniosek obejmuje likwidację majątku upadłego, zabezpieczenie majątku oraz orzeczenie wobec prezesa Bogusława Wyszomirskiego i wiceprezesa Wojciecha Cygana zakazów prowadzenia własnej działalności gospodarczej oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub przedstawiciela w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, fundacji lub stowarzyszeniu.

- Na razie nie otrzymaliśmy żadnego pisma z sądu, natomiast w mailu z firmy widnieje tylko pierwsza strona wniosku - zaznacza wiceprezes klubu Wojciech Cygan. - ZINE postępuje zaskakująco wybierając takie metody. Sprawa wygląda bowiem następująco: firma uważa, że jesteśmy jej winni X złotych, naszym zdaniem jest to kwota mniejsza o jedną trzecią. Zaproponowaliśmy więc ZINE wystąpienie na drogę postępowania sądowego i egzekucyjnego o ustalenie wysokości długu. Jak widać firma wybrała inny sposób licząc być może na to, że jednak zapłacimy wspomniane X, tym bardziej, że relatywnie nie jest to duża suma. Uważamy jednak, że racja jest po naszej stronie.

Jeśli sąd przyjmie wniosek warszawskiej firmy, rozpocznie się postępowanie. Ogłoszenie upadłości spółki wydaje się jednak mało prawdopodobne tym bardziej, że na niedawnym zebraniu Rady Nadzorczej podjęto decyzję o kontynuowaniu jej działalności, a do kasy klubu wpłynęły pieniądze z budżetu miasta.

- Prawda jest taka, że pisemnie i telefonicznie próbowaliśmy się kontaktować z zarządem i akcjonariuszami GKS, czyli także z urzędem miasta, od marca ubiegłego roku. Bezskutecznie - mówi prawnik firmy ZINE Grzegorz Tworzewski. - Zaległości dotyczą usług trenerskich i dostawy sprzętu sportowego - dodaje adwokat.

W Urzędzie Miasta sprawę przyjęto spokojnie.

- Dotyczy ona tylko Spółki, więc tylko jej władze mogą ją komentować - stwierdził Maciej Biskupski, asystent prezydenta Katowic Piotra Uszoka.

Według naszych nieoficjalnych informacji chodzi o niespełna 35 tysięcy złotych. GKS uważa, że kwota ta powinna być o 10 tysięcy mniejsza.

Jakie firma windykatorska mogła świadczyć usługi trenerskie wobec klubu z Bukowej? Okazało się, że ZINE przejęła wierzytelności od Ryszarda Szu-la, który pracował w GieKSie jako specjalista od przygotowania motorycznego.

W całej sprawie jest sporo niejasności. - Złożony do sądu wniosek firmy ZINE ma braki formalne i został odesłany do uzupełnienia - twierdzi Krysty-na Siejna, przewodnicząca Rady Nadzorczej klubu i jednocześnie wiceprezydent Katowic. - Zarząd GKS uznaje pewną kwotę z tych roszczeń i jest gotowy podjąć negocjacje dotyczące ich spłaty, ale pozostaje jeszcze pewien obszar sporny, dokładnie tak, jak mówi wiceprezes Cygan. Zaznaczam jednak, że nie mam obaw co do przyszłości klubu. Upadłość GieKSie na pewno nie grozi - deklaruje Krystyna Siejna.


*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!