Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Tychy – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1. Pierwsza wygrana tyszan w tym sezonie RELACJA, ZDJĘCIA, OPINIE

Tomasz Kuczyński
W meczu 4. kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Tychy wygrał z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 2:1 (2:1). Bramki zdobyli: Kamil Zapolnik (21-głową), Dawid Abramowicz (41-głową) oraz Bartosz Śpiączka (11).
W meczu 4. kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Tychy wygrał z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 2:1 (2:1). Bramki zdobyli: Kamil Zapolnik (21-głową), Dawid Abramowicz (41-głową) oraz Bartosz Śpiączka (11). Marzena Bugała-Azarko
W meczu 4. kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Tychy wygrał z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 2:1 (2:1). Bramki zdobyli: Kamil Zapolnik (21-głową), Dawid Abramowicz (41-głową) oraz Bartosz Śpiączka (11).

W mecz lepiej weszli goście, których trener Jacek Zieliński oglądał spotkanie z wysokości trybun (kara za mecz z ŁKS-em Łódź). „Słoniki” mocno postraszyli już w 6. minucie. Przed tyską bramką zagapił się Keon Daniel, któremu piłkę zabrał Jacek Kiełb. Strzał z bliska w ostatniej chwili ofiarnie zablokował Daniel Tanżyna.

Następne fragmenty meczu należały do Bartosza Śpiączki. Najpierw dostał żółtą kartkę za ostry faul na Macieju Mańce. Minutę później był już w znacznie lepszym humorze – dostał idealne podanie, przyjął piłkę klatką piersiową, wbiegł w pole karne i spokojnie pokonał Konrada Jałochę. W 14. minucie Śpiączka był bliski podwyższenia prowadzenia, bo piłka po jego woleju trafiła w słupek.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU

GKS odpowiedział najlepiej jak było można, czyli wyrównaniem. Jakub Piątek pognał w pole karne i dośrodkował wprost na głowę Kamila Zapolnika, który z bliska posłał piłkę o siatki.

W 26. minucie w tyskiej drużynie nastąpiła wymuszona zmiana. Kontuzjowanego Macieja Mańkę zastąpił Mateusz Grzybek, który… z powodu urazu opuścił boisko w meczu z GKS-em w Katowicach. Do treningów na pełnych obrotach wrócił w czwartek.

Tyszanie po wyrównaniu przejęli inicjatywę i zostali nagrodzeni w 41. minucie. Rzut rożny wykonał Łukasz Grzeszczyk, a do piłki najwyżej wyskoczył Dawid Abramowicz, uderzeniem głową zaskakując Huberta Gostomskiego.

Kibice GKS Tychy prowadzili głośny doping, przez który mieli trudność przebić się fani z Niecieczy. W sektorze „młyna” powiewały flagi w klubowych barwach. Kibice GKS nie zaprzestali dopingu nawet po straconej bramce.

GKS Tychy – Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Tyszanie „pozdrawi...

Po przerwie znów nacisnęła Termalica, ale z wykonywanych przez gości rzutów rożnych nic groźnego nie wynikało. GKS starał się grać z kontry i nawet strzelił bramkę, jednak Zapolnik był na spalonym.

W 65. minucie mogło być 3:1. Zapolnik piętką zagrał do Jakuba Piątka, który miał przed sobą już tylko Gostomskiego i strzelił nad poprzeczką.

W 68. minucie swoją okazję miał najlepszy strzelec gości Vladislavs Gutkovskis - wzorowo ją zmarnował uderzając nie tylko nad Jałochą, ale też nad bramką. Dziesięć minut później po rzucie rożnym kropnął z woleja Martin Miković i Zapolnik wybił piłkę zmierzającą do bramki.

W nerwowej końcówce tyszanie nie dali sobie strzelić bramki.

GKS Tychy wygrał pierwszy raz w tym sezonie, odprawiając z z kwitkiem spadkowicza z Lotto Ekstraklasy.

OPINIE TRENERÓW

Pavol Stano (II trener Bruk-Bet Termalica Nieciecza)

Widzieliśmy w tym meczu, że proste błędy dużo kosztują. Byliśmy uczuleni na stałe fragmenty. Szkoda, że po jednym z nich straciliśmy bramkę. Prowadząc 1:0 tak doświadczony zespół nie może dać sobie strzelić dwie bramki. Oczywiście goniliśmy ten wynik. Przy stanie 2:1 gospodarze bardzo dobrze zawężyli pole gry. Nie byliśmy w stanie krótkimi podaniami przejść tę strefę, no i wynik mamy jaki mamy. Nie da się odmówić zawodnikom chęci odrobienia straty, którą mieliśmy, ale nie udało się. Trzeba podnieść głowy, dobrze zanalizować ten mecz i zrobić tak, aby w następnym meczu takie lub podobne błędy już się nie powtórzyły.

Ryszard Tarasiewicz (GKS Tychy)

Gratuluję mojej drużynie pierwszej wygranej w sezonie. Dobry, solidny mecz, to trzeba powiedzieć. Szczególnie, że jako pierwsi straciliśmy bramkę i w tym momencie żadnemu zespołowi nie jest łatwo grać. Po stracie bramki zachowaliśmy się bardzo rozsądnie. Nie chcieliśmy za wszelką cenę od razu odrabiać strat, co by spowodowało dezorganizację naszej gry. W drugiej połowie było miejsce i trochę mnie martwią proste błędy techniczne. Gdybyśmy dograli celniej, lepiej przyjęli piłkę, na pewno stworzylibyśmy sobie jeszcze kilka sytuacji. Generalnie uważam, że zasłużyliśmy na te zwycięstwo, które było nam potrzebne, bo nieźle wyglądaliśmy we wcześniejszych meczach. Nie zawsze udaje się wygrać i dobrze, że tak się stało dzisiaj.

GKS Tychy – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 (2:1)

0:1 Bartosz Śpiączka (11), 1:1 Kamil Zapolnik (21-głową), 2:1 Dawid Abramowicz (41-głową)

GKS Tychy: Jałocha – Mańka (25. Grzybek), Biernat, Tanżyna, Abramowicz – Bernhardt (85. Staniucha), Daniel, Grzeszczyk J. Piątek, Steblecki (67. Bogusławski) – Zapolnik.

Termalica: Gostomski - Sadzawicki, Kupczak, Putiwcew (68. Szarek), Grzelak – Gergel (66. Misak), Jovanović, Miković, Kiełb (76. Szeliga), Śpiączka - Gutkovskis.

Żółte kartki: J. Piątek, Zapolnik, Daniel - Śpiączka, Kupczak

Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław)

Widzów: 5355

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Najnowszy program sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: GKS Tychy – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1. Pierwsza wygrana tyszan w tym sezonie RELACJA, ZDJĘCIA, OPINIE - Dziennik Zachodni