GKS Tychy - GKS Katowice 2:6. Katowiczanie odczarowali Stadion Zimowy. Wronka bohaterem ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU

GKS Katowice odczarował Stadion Zimowy i po raz pierwszy w tym sezonie wygrał w Tychach. Bohaterem czwartego półfinałowego spotkania był Patryk Wronka, który sam strzelił cztery gole dla gości, a przy piątym asystował.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU GKS TYCHY - GKS KATOWICE

Wronka doskonale czuje się na Stadionie Zimowym, bo w poprzednim sezonie reprezentował barwy klubu z Tychów. Popularny "Wronczi" w środowym spotkaniu już po 25 sekundach pokonał Tomasa Fucika.

W drużynie tyszan kroku Wronce starał się dotrzymywać Dienis Sierguszkin. Rosyjski napastnik, który do GKS trafił razem z dwójką swoich rodaków z Energi Toruń, na sekundę przed końcem I tercji doprowadził do wyrównania.

Gdy 21 sekund po przerwie kapitan katowiczan Grzegorz Pasiut znów wyprowadził GieKSę na prowadzenie to właśnie Sierguszkin wykorzystał liczebną przewagę i znów na tablicy wyników był remis.

Po dwóch wyrównanych odsłonach ostatnia tercja należała już jednak zdecydowanie do gości, a snajperskimi umiejętnościami błysnął bohater tego meczu. Wronka w odstępie dwóch minut dwa razy pokonał Fucika i zdenerwowany trener Andriej Sidorenko ściągnął Czecha do boksu wstawiając między słupki Kamila Lewartowskiego.

On również w III tercji puścił dwa gole. Najpierw pokonał go Fin Miro-Pekka Saarelainen, a efektowną wygraną katowiczan przypieczętował w końcówce Wronka.

Po dwóch meczach w Tychach w play off jest remis 2:2 i teraz półfinałowa rywalizacja przenosi się do Katowice. Piąte spotkanie odbędzie się w sobotę o godz. 17 w Satelicie.

GKS Tychy - GKS Katowice 2:6 (1:1, 1:1, 0:4)
Bramki 0:1 Patryk Wronka (1), 1:1 Dienis Sierguszkin (20), 1:2 Grzegorz Pasiut (21), 2:2 Dienis Sierguszkin (29), 2:3 Patryk Wronka (46), 2:4 Patryk Wronka (48), 2:5 Miro-Pekka Saarelainen (56), 2:6 Patryk Wronka (58)

Kary Tychy - 8 minut, Katowice - 10 minut

Widzów 2.500

W play off jest remis 2:2 (gra się do czterech wygranych). Kolejny mecz w sobotę o godz. 17 w Katowicach.

Tychy Fućik (48. Lewartowski) - Biro, Pociecha, Gościński, Galant, Jeziorski - Zheldakov, Smirnov, Sergushkin, Feofanov, Dupuy - Seed, Kotlorz, Szczechura, Cichy, Mroczkowski - Bizacki, Ubowski, Wróbel, Starzyński, Marzec.

Katowice Murray - Rompkowski, Lebek, Fraszko, Pasiut, Wronka - Kruczek, Wajda, Monto, Michalski, Krężołek - Hudson, Wanacki, Mularczyk, Kolusz, Saarelainen oraz Wielkiewicz, Prokurat, Bepierszcz, Smal.