Pierwszy mecz nowego sezonu I ligi w Tychach zapowiada się bardzo ciekawie. GKS i ŁKS ponownie chcą walczyć o awans po nieudanym szturmie na Ekstraklasę w poprzednich rozgrywkach.
Zobacz ZDJĘCIA z meczu GKS Tychy - ŁKS Łódź z 13 czerwca 2021 r.
Trener Artur Derbin analizuje ŁKS Łódź
W Tychach szybko pozbierali się po przegranym barażu z Górnikiem Łęczna, dokonali kilku zmian personalnych, przygotowali się do nowego sezonu i już nie mogą się doczekać meczu z ŁKS-em.
- Od razu "na dzień dobry" spotyka się dwóch rannych po ostatnim sezonie – ocenia trener tyszan Artur Derbin. - Biorąc pod uwagę analizę przeciwnika, trzeba było się pochylić nieco głębiej nad tym tematem z racji tego, że zaczęli pracę z nowym trenerem Kibu Vicuną, z którym też miałem okazję poznać się bliżej. Trzeba było się przyjrzeć, jaki sposób gry będą preferować w najbliższym sezonie. Jeżeli chodzi o ofensywę tego zespołu - za wiele się nie zmienia, bo to jest ich największa siła, największa broń. Mają ku temu zawodników na ofensywnych pozycjach, ale nie tylko. Jest też Bartek Szeliga, który miał u nas bardzo dobry sezon i był bardzo pożyteczny w ofensywie. To ich największa siła - dużo rotacji, spora mobilność, duża kreatywność. Na to musimy być przygotowani, ale też dać coś od siebie.
GKS Tychy i ŁKS Łódź znów zagrają ze sobą
W tyskim klubie podkreślają, że zdają sobie sprawę z jakimi markami przyjdzie im rywalizować w nowym sezonie. - Ta liga jest coraz ciekawsza i teraz będzie podobnie- przewiduje trener Derbin.
Jedną z tych uznanych firm jest właśnie ŁKS.
- Mecz z ŁKS-em jest tutaj w Tychach szczególny, chociażby z racji tego, że kibice żyją ze sobą w zgodzie. Jednak warto zauważyć, że 2021 roku zagramy w lidze z ŁKS-em cztery razy - przypomina prezes tyszan Leszek Bartnicki. - Zagraliśmy w lutym, czerwcu, zagramy teraz w lipcu i w listopadzie znowu jest mecz z ŁKS-em.
GKS Tychy ciągle marzy o Ekstraklasie
- Zdajemy sobie sprawę, że trzecim miejscem w poprzednich rozgrywkach wysoko zawieliśmy sobie poprzeczkę – nie kryje Leszek Bartnicki. - Jeżeli zajęliśmy 3. miejsce w poprzednim sezonie, to czegokolwiek byśmy nie mówili, to i tak inni będą nas stawiać w gronie zespołów, które w tym sezonie będą się biły o czołowe lokaty. Marzeniem dla nas wszystkich jest, żeby z GKS-em Tychy znaleźć się w Ekstraklasie, ale zadajemy sobie sprawę, że takie plany są też wielu innych zespołach.
ŁKS szybko wraca na tyski stadion
GKS Tychy zagrał przy Edukacji w ostatnim meczu sezonu regularnego poprzednich rozgrywek - 13 czerwca, remisując 1:1. Potem były baraże, w których tyszanie przegrali z Górnikiem Łęczna po karnych, a łodzianie w finale również z tym samym rywalem - 0:1.
Sędzią piątkowego spotkania będzie Wojciech Myć z Lublina.
Mecz GKS Tychy - ŁKS Łódź pokaże Polsat Sport News. Początek transmisji o godz. 20.20.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?