Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Tychy prowadził z gwiazdami Szachtara

TOK
Tomasz Hajto przygotowuje GKS Tychy do walki o pozostanie w I lidze.
Tomasz Hajto przygotowuje GKS Tychy do walki o pozostanie w I lidze. maciej gapinski / polskapresse
Przebywający w Turcji pierwszoligowy GKS Tychy przegrał w sparingu z uczestnikiem Ligi Mistrzów, mistrzem Ukrainy, Szachtarem Donieck 1:3. Szachtar we wtorek zremisował we Lwowie z Bayernem Monachium 0:0.

Piłkarze GKS Tychy zmierzyli się dzisiaj z naszpikowanym gwiazdami Szachtarem Donieck. Sparing zakończył się naszą porażką 1:3, ale bez wątpienia był to świetny sprawdzian z drużyną z samej europejskiej czołówki - czytamy na oficjalnej stronie tyskiego klubu.

Szachtar zagrał w praktycznie najsilniejszym składze. Na potwierdzenie tej tezy wystarczy tylko zwrócić uwagę na fakt, że w wyjściowym składzie drużyny z Doniecka znalazło się aż dziesięciu (!) zawodników, który rozpoczęli również rozegrany w ostatni wtorek mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium: Pyatov, Srna, Kucher, Rakitskiy, Fernando, Fred, Alex Teixeira, Douglas Costa, Taison oraz Luiz Adriano. Tym samym podopieczni Tomasza Hajty już przed pierwszym gwizdkiem sędziego byli świadomi tego, jak duże i ciekawe wyzwanie stoi przed nimi.

W pierwszej fazie meczu to piłkarze GKS stworzyli sobie lepsze sytuacje do zdobycia bramki. W 15. minucie groźnie uderzył Jakub Bąk, a w 25. minucie Marcin Wodecki główkował z kilku metrów. Andriy Pyatov był jednak na posterunku.

Końcówka pierwszej odsłony należała do Szachtara. W 34. minucie Luiz Adriano uwolnił się spod opieki Muhameda Omicia, ale Sebastian Przyrowski sparował uderzenie. Ponadto kilka razy zakotłowało się pod bramką GKS, ale tyscy defensorzy zachowywali zimną krew.

Zdecydowanie ciekawsza była druga połowa. W 49. minucie po raz kolejny czujność Pyatova sprawdził Bąk. W odpowiedzi kombinacyjną akcję Szachtara niecelnym strzałem zakończył Alex Teixeira.

Tyszanie byli szczególnie groźni po stałych fragmentach gry. W 59. minucie po wrzutce z roguu bliski zdobycia bramki był Omić. Chwilę później GKS dopiął celu - piłkę z prawego narożnika wrzucił Marcin Radzewicz, a akcję na długim słupku zamknął Mateusz Wrana, zdobywając gola na 1:0.

To jednak tylko rozsierdziło zawodników Szachtara, którzy w przeciągu trzech minut zdobyli dwie bramki. Najpierw w 63. minucie piłkę z lewego skrzydła dośrodkował Yaroslav Rakitskiy, a Luiz Adriano uprzedził Omicia, kierując piłkę do siatki. Natomiast w 66. minucie piekielnie mocnym uderzeniem z dystansu popisał się Douglas Costa i było 2:1 dla Szachtara.

Wynik meczu w 78. minucie gry ustalił Darijo Srna. Reprezentant Chorwacji popisał się cudownym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego w samo "okienko" bramki GKS. Przyrowski był bez szans.

W samej końcówce rozmiary przegranej mógł zmniejszyć Mateusz Mączyński. Dynamiczne wejście lewego obrońcy zakończyło się mocnym uderzeniem, po którym piłka odbiła się od poprzeczki.

Tymczasem niechciany w Tychach bramkarz Piotr Misztal rozwiązał konktrakt z GKS-em i przeszedł do drugoligowego Nadwiślana Góra.

GKS Tychy - Szachtar Donieck 1:3 (0:0)

1:0 Mateusz Wrana (59), 1:1 Luiz Adriano (63), 1:2 Douglas Costa (66), 1:3 Darijo Srna (78)

GKS Tychy: Przyrowski - Grzybek (52. Wrana), Gieraga, Omić, Mączyński - Rutkowski (54. Grzeszczyk), Biskup, Dymowski, Radzewicz, Wodecki (87. Myśliwiec) - Bąk (58. Kowalczyk).

Szachtar: Pjatow (81. Sarnawskyj) - Srna, Kuczer (64. Krywcow), Rakickyj, Wołowyk (64. Azevedo) - Douglas Costa (80. Zahorulko), Fred (80. Iwanisenia), Fernando (64. Stepanenko), Alex Teixeira, Taison (64. Marlos) - Luiz Adriano (80. Denys Bezborodko).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!